maksio97 - komentarze
Moderator: infernal
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ja już chyba gratulowałem, ale raz jeszcze.
Gratuluję
Ładnie poleciałeś. Z czasem będziesz hasać dużo szybciej.
Gratuluję
Ładnie poleciałeś. Z czasem będziesz hasać dużo szybciej.
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
A ja zacytuję za Tobą:
Piękny wynik. Jeszcze nie znam tego uczucia, gdy człowiek ledwo trzyma się na nogach, ale mogę sobie to wyobrazić. Ładnie na koniec przyśpieszyłeś
Gratuluję
:uuusmiech:maksio97 pisze:bardzo się cieszę i oby tak dalej, Maksiu
Piękny wynik. Jeszcze nie znam tego uczucia, gdy człowiek ledwo trzyma się na nogach, ale mogę sobie to wyobrazić. Ładnie na koniec przyśpieszyłeś
Gratuluję
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki Dobrze, że zrobiłem parę treningów w upale, bo inaczej nie dałbym rady.
@Provitamina:
Pobiegnij kiedyś 800 m na maxa, to jest dopiero uczucie
@Provitamina:
Pobiegnij kiedyś 800 m na maxa, to jest dopiero uczucie
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Będę musiała kiedyś spróbować, tak dla zaspokojenie ciekawości
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Mi to tam ciężko się odnieść, bo zarówno 800 i 1000 biegłem tylko raz , ale biorąc pod uwagę swoje 800m, to o wiele lepiej się czułem na 1000m ;pMogę powiedzieć, że kocham 800 m. Za to, że tam biegnie się po prostu na maxa. Na 1000 m tak nie umiem.
Śmieszny dzień był dzisiaj. Trzeba będzie to zapamiętać i stosować tą historyjkę jako argument odnośnie lekkoatletyki w naszym kraju
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Ja też o wiele lepiej się czułem na 1000, ale nie po tysiącu. Po prostu w ogóle się nie wyrzyłem na tym biegu i teraz cierpię psychicznie. Dzisiaj po prostu nie chciało mi się Plus jest taki, że wiem, że mogę lepiej :P
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Lepiej czuć niedosyt po treningu niż po zawodach (patrz ja )
- pawelkolejarz
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 22 cze 2012, 09:00
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: brak
Ale Ty szybki postęp robisz. Już tysiak w 3:16, a piszesz, że mógłbyś poniżej 3:10. Szacunek. Gdzie do szkoły się wybierasz? Na jakie przedmioty rozszerzone?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki Idę do takiego liceum... całkiem fajnie, atmosfera dobra, bardzo luźno, ale dobre warunki do pracy. Pod koniec pierwszej klasy uczeń wybiera 2-3 przedmioty, z których będzie miał więcej zajęć i zdawał maturę rozszerzoną. Zamierzam skupić się na chemii, fizyce, matmie, ale z drugiej strony zaczynam się uczyć francuskiego Będę na forum w przyszłym tygodniu, a teraz więcej nie napiszę, bo zmęczony jestem i jutro wstaję o 3.00 rano Ja Tobie gratuluję dobrego wyniku na 10 km, ale moim zdaniem trochę za szybko biegasz na treningach... to tylko moje zdanie, z tego co spojrzałem na Twoje ostatnie wpisy
- pawelkolejarz
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 22 cze 2012, 09:00
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: brak
EEE to elegancko. Dzięki za gratulację. Co do treningów, to wiem o tym, ale w sobotę zaczyna się przerwa 12 - dniowa od biegania, więc jak sobie o tym przypominałem ostatnio, to jakoś automatycznie przyśpieszałem. Co nie zmienia faktu, że muszę te tempa wyregulować w miarę, ale to się ogarnie jak wrócę. No nic. Idę spać. Dobranoc i powodzenia w bieganiu ( i nie tylko).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rydułtowy woj.Śląskie
Ładnie lecisz z formą do góry, masakra ;d ta tempówka też w dość mocnym tempie, póki co takie tempo dla mnie to marzenie ;d
Ja w zasadzie nie chodzę na basen, tylko taki co jest w ogródku.. trochę za daleko mam, do najbliższego basenu by się tam wybierać.
Ja w zasadzie nie chodzę na basen, tylko taki co jest w ogródku.. trochę za daleko mam, do najbliższego basenu by się tam wybierać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
No, sam jestem zaskoczony tym tempem. Może uda się w tym roku zejść poniżej 3' na 1000 m, albo 20' na 5 km... Co do basenu - uroki mieszkania w dużym mieście. Przynajmniej basen jest w pobliżu. Ale mniejsze też mają wiele zalet
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Danielsuj tam, danielsuj.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Zmotywowałeś mnie