Gdybym wiedziała, że w Świebodzinie pobiegnie mi się lepiej, to bym odpuściła Suchy Las myślałam, że będzie odwrotniemichu77 pisze:Dopiero teraz zauważyłem że dyszka w Suchym Lesie to nie był jedyny start ubiegłego weekendu. Dlatego tak się oszczędzałaś
Miło było chociaż chwilkę pogadać...
A tak przy okazji...
Tydzień wcześniej robilem sobie długie wybieganie w Puszczy Zielonce z dwoma koleżankami, rozmawiając o czekającym nas stracie w MGS. A tu... Marcin Świerc biegnie z przeciwka. Uznałem że to ktoś podobny, bo co on by robił w okolicach Poznania... i nawet nie zagadałem
Co do Marcina Świerca, to pewnie z naszego lasu biegł...