Nowa kontuzja ;(
- lolek
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pewnego razu na treningu (3 tygodnie temu) trener wymyślił głupi trening. Leżeliśmy na ziemi na plecach tyłem do kierunku biegu i na jego komende startowaliśmy. Po trzech krokach poczułem ból w okolicy biodra, niewiem dokładnie jak to sie nazywa ale kumpel mi mówił że to chyba kolec biodrowy.
Co robić żeby to wyleczyć, przez co jest to spowodowane???
Co robić żeby to wyleczyć, przez co jest to spowodowane???
NO STOPPING
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 30 maja 2005, 14:48
to może być zapalenie wyrostka kolczystego spowodowane przeciąrzeniem.miałem coś takiego.leczyłem przez miesiąc i nic.w końcu poszedłem do lekarza sportowego i wyleczyl mnie dwoma zaszczykami:) nie chce wydawać diagnozy ale warto sie skontaktować ze specjalistą.pozdrawiam
- michal derbiszewski
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 30 paź 2003, 16:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krakow
Wiesz, trzy tygodnie to sporo więc jak nie przechodzi to lepiej z tym nie czekać tylko gnać do felczera.. nawet jak to "drobnostka" to jak ją będziesz obciążał kolejnymi treningami to może przerodzić się w coś poważniejszego i wywalić cię z treningów na kika - kilkanaście tygodni; wystarczy prześledzic kilka historii z tego działu aby się o tym przekonać;
szybkiego powrotu do zdrowia;
szybkiego powrotu do zdrowia;
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Czy nie byłeś jedną z wielu osób, które wcześniej skarżyły się tu na forum na jakiś problem z kręgosłupem.?
Jeśli tak to może to być od tego, czasami tak bywa, że problem jest z kręgami a odzywa się coś w biodrze czy kolanie.
Niezależnie czy Ty to Ty, to może być problem z samym biodrem, na który nałożyło się parę spraw:
taki a nie inny układ anatomiczny w danym miejscu (nikt z nas nie jest taki jak rysunki w atlasie anatomicznym)
plus
jakieś braki w gimnastyce siłowej
plus
jakieś braki w rozciąganiu
plus
niezbyt mądry trening- była wcześniej porządna rozgrzewka, nie było chłodno (3tyg temu nie było upałów), długo tak leżeliście? 3-5s czy kilkadziesiąt?(ścięgna, przyczepy, mięśnie mogły ostygnąć + nagły zryw=problem
Jeśli tak to może to być od tego, czasami tak bywa, że problem jest z kręgami a odzywa się coś w biodrze czy kolanie.
Niezależnie czy Ty to Ty, to może być problem z samym biodrem, na który nałożyło się parę spraw:
taki a nie inny układ anatomiczny w danym miejscu (nikt z nas nie jest taki jak rysunki w atlasie anatomicznym)
plus
jakieś braki w gimnastyce siłowej
plus
jakieś braki w rozciąganiu
plus
niezbyt mądry trening- była wcześniej porządna rozgrzewka, nie było chłodno (3tyg temu nie było upałów), długo tak leżeliście? 3-5s czy kilkadziesiąt?(ścięgna, przyczepy, mięśnie mogły ostygnąć + nagły zryw=problem
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- lolek
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rozgrzewka była marna bo sie spuźniłem na trening ( 5min truchtu+ krążenia + troche rozciągana + przebieżka). Mam lekkie przekrzywienie w lewą strone ale na wakacje mam przypisane rehabilitacje.
Niewiem co robić bo jeżeli nie biegam kilka dni a potem pójde na trening( np. I zakres) to nic mnie nie boli ale jak już biegam coś szybszego to znowu ból powraca
Niewiem co robić bo jeżeli nie biegam kilka dni a potem pójde na trening( np. I zakres) to nic mnie nie boli ale jak już biegam coś szybszego to znowu ból powraca

NO STOPPING
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Zaliczyć tą rehabilitację a później ćwiczyć tę gimnastykę siłową.Najlepiej jakby na tej rehabilitacji ktoś podrzucił jakieś ćwiczenia pod kątem tego skrzywienia.Bo sama fizykoterapia tylko: albo i aż zlikwiduje lub drastycznie zmniejszy problem z bólem, stanem zapalnym czyli uderzy w skutki ale nie wyeliminuje przyczyny.
Zresztą tych krzywizn jakie każdy z nas jakieś ma to nawet sklonowanie nie wyeliminuje.
Trzeba wyrobić (codziennie) gorset z mięśni wokół kręgosłupa i bioder, który będzie w trakcie obciązenia je odciążał.
Dbać o niego np:do spanie nie wersalka a materac, krzesełko, na którym więcej się siedzi z regulowanym oparciem itp rzeczy. Jest o tym trochę w różnych poradnikach, pismach.
Z kręgosłupem trzeba jakoś żyć tak jak np. Laszlo
Ps.Do granicy bólu wszystko jest dozwolone (tak mi kiedyś pewien kopytolog powiedział)
Zresztą tych krzywizn jakie każdy z nas jakieś ma to nawet sklonowanie nie wyeliminuje.
Trzeba wyrobić (codziennie) gorset z mięśni wokół kręgosłupa i bioder, który będzie w trakcie obciązenia je odciążał.
Dbać o niego np:do spanie nie wersalka a materac, krzesełko, na którym więcej się siedzi z regulowanym oparciem itp rzeczy. Jest o tym trochę w różnych poradnikach, pismach.
Z kręgosłupem trzeba jakoś żyć tak jak np. Laszlo
Ps.Do granicy bólu wszystko jest dozwolone (tak mi kiedyś pewien kopytolog powiedział)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Dyskusja o biodrze i linki do ćwiczeń, także na kręgosłup, były tutaj
Tam jakiś Lolek pół roku temu narzekał na biodro.
Jeśli to to samo, to widać odnowił się stary uraz.
Ćwiczeń możesz też poszukać w różnych księgarniach- jest sporo pozycji o problemach z kręgosłupem. Niektóre dosyć grube, w wielu sporo pierduł o chorobach. Jak jakaś nie ma zestawu kilkudziesięciu ćwiczeń to nie ma sensu jej kupować.
Tam jakiś Lolek pół roku temu narzekał na biodro.
Jeśli to to samo, to widać odnowił się stary uraz.
Ćwiczeń możesz też poszukać w różnych księgarniach- jest sporo pozycji o problemach z kręgosłupem. Niektóre dosyć grube, w wielu sporo pierduł o chorobach. Jak jakaś nie ma zestawu kilkudziesięciu ćwiczeń to nie ma sensu jej kupować.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.