Trening poprzez starty w zawodach

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Ostatnio byłem na parkrun'ie i spodobało mi się. Dla tych co nie słyszeli, jest to cotygodniowy bieg na 5km - w sobotę o 9.00 w róznych miastach w pl.

Zastanawiam się, czy trening, w którym cotygodniowy akcent polegałby na wzięciu udziału w zawodach na 5 km (na maxa oczywiście, bo po co inaczej biec zawody), miałby sens. To byłby pewnie trening typu wb3 ... czyli mocny akcent.

Celem treningu miała by być poprawa czasów na dystansie 5km, poprawa szybkości oraz wzmocnienie aparatu ruchu, ponieważ mam troche problemów z kontuzjami i poki co odpuszczam maratony czy polowki. Oprocz tego jednego biegu na 5km na maxa planuję jeszcze 3 biegi w tyg, raczej takie regeneracyjne ok 10 km ... może trochę przebieżek, ale nic więcej. Akcent chcę załatwić własnie tymi zawodami. Aktualnie biegam na 5tke 23:20. Progres o 5 sekund / tydzień byłby dla mnie satysfakcjonujący :-).

Ma to jakiś sens, czy całkowicie nie ? :-). A może takimi cotygodniowymi zawodami po prostu się zajadę ? Ale to tylko 5tka więc chyba nie ?
PKO
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem niewielki, bo organizm nie powinien być co tydzień eksploatowany na maksa :oczko: Oczywiście, są zawodowi biegacze, którzy potrafią startować dzień po dniu i zajmować wysokie miejsca, ale to już inna bajka. Biegając w ten sposób jak napisałeś, w końcu trafisz na "blokade". Lepiej jest wprowadzić różnorodne środki treningowe, a takie sprawdziany na stadionie robić sobie co 3-4 tygodnie.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Mozna, mozna!
Jeszcze by bylo miejsce na trening wytrzymalosci szybkosciowej lub bieg ciagly w srodku tygodnia. Znam paru biegaczy, ktorzy tak trenuja. Tylko ze na calego, nie jest na calego (chociaz tak sie to odczowa) Po takiej serii 2 tygodnie tylko spokojnie i wtedy atak na nowa zyciowke.

Tak po zatym: Zawody mozna podzielich na kategorie:
1. budujace baze
2. testy/sprawdziany
3. przygotowywujace w tempie
4. ponaddystansowe
5. glowne

I tylko zawody glowne biegnie sie na zyciowke na odpoczetych nogach.

Pozd.
Rolli
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
saper pisze:ponieważ mam troche problemów z kontuzjami i poki co odpuszczam maratony czy polowki.?
na 5 km też można narobić sie na kontuzję i trzeba uważać
lepiej wytrenuj się i startuj raz a porządnie, ew. rób testy przed głównym startem
czasami można się zajechać, startując co tydzień, nawet robiąc co 2 tyg przerwę, na dłuższą metę będzie ciężko
start na 5km to chyba więcej niż polskie wb3
Dlaczego mozna sie przy 5km nabawic kontuzji?
Dlaczego sie mozna zajechac na zawodach?

Ja mam juz 350 zawodow zaliczonych. Od 200m do maratonow. A tych paru kontuzji, ktore mialem, nabawilem sie tylko na treningach.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Pewnie że można piątkę traktować jako mocny akcent. Ja praktycznie cały sezon trenuję metodą startową - tyle że moje zawody mają 2.5-6h i są praktycznie co weekend od kwietnia do września. Żeby to wytrzymać trzeba solidnie przygotowywać się zimą, zrobić dużą bazę, ale później jest ok - jeden mocny akcent to zawody, drugi jakieś podjazdy albo tempówki w środku tygodnia, a pozostałe treningi stosunkowo lekkie - wytrzymałość, technika jazdy, aktywna regeneracja itp. Bardzo dobrze to działa.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Uxmal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 349
Rejestracja: 03 paź 2012, 02:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Meksyk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

U nas to normalka, ze sie trenuje startowo. Ja biegam min 3 starty w miesiacu. Bierze sie to stad, ze po prostu tak wygodniej. Po pierwsze jest nawodnienie itd. Po drugie ciekawiej. jakbym miala robic trening 20 km na 1900 m trasie, to bym sie czula jak chomik. A tak sobie biegne fajna traske, wode mi podaja, na koniec mam nawet sniadanko czasem, bo teraz jestem juz w ranqueados (najlepsi zawodnicy z kazdej kategorii grupowej dostaja branzoletke na start z pierwszej linii, sniadanko nieduze i takie tam - od jednego z organizatorow). Natomiast na 5km to ja bym sie w ogole nie podnosila z lozka w niedziele ;) Dla mnie sens biegania na zawodach w ramach treningu to wlasnie powyzej 10 km, zwlaszcza 15 wzwyz.

Jest jedno ALE. Wymaga to dobrego rozeznania i samokontroli. Nie mozna za kazdym razem biegnac na maxa. No chyba, ze EWENTUALNIE tak Ci pasuje w treningu, zeby to byl tempo run, ale tez dziwnie. Problem z bieganiem na zawodach w ramach treningu jest wlasnie taki, ze czlowiek chce jak najszybciej, a czasem wypada, ze te zawody beda, np. base run. I trzeba zwolnic, a chce sie biec na maxa, chce sie. Ja po prostu czasem biegam serie dzien przed i wtedy i tak nie moge na maxa na kolejny dzien. Problem solved :P. Akurat przedwczoraj tak bieglam 10k na zawodach wlasnie w celu base run na wzniesieniach/gorach, dobieglam dziesiata, bez spiny.
Run Tequila-> blog o bieganiu w Meksyku

Tequila na Facebooku -> znajdź Meksyk i bieganie na fejsie
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Dzieki za odpowiedzi. Skoro nie wszyscy od razu calkowicie skrytykowali to poprobuje (moze nie od razu co tydzien a na poczatek np. co dwa) i bede wiedzial jak to sie u mnie bedzie sprawdzac. Zawsze takie akcenty to bylaby wieksza frajda niz samotne meki :-)
domino1985
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 11 cze 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 47,23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A czy sądzicie ,że rozpoczynając bieganie w tym roku z założeniem startów na dystansie 10km na zawodach (zaczałem treningi na wiosne , i do tej pory mam 3 biegi po 10 km na zawodach zaliczone, oraz jeden bieg na 15km) warto zabawić się, i w ramach wytrzymałości wystartować w maratonie w sierpniu?
Dodam że najważniejsze zawody dla mnie, które założyłem sobie na początku moich treningów są na dystansie 10km w listopadzie, i tam chciałbym zrobić życiówkę poniżej 40minut. Teoretycznie czasu na regeneracje organizmu zostanie dużo , a widząc reakcje mojego organizmu zdecydowanie największy progres robię poprzez starty w zawodach - dają mi one chyba największą poprawę... No i chciałbym sprawdzić się czy dobiegnę te magiczne 42km poniżej 4 godzin... Sądzicie że to jest dobry pomysł czy lepiej w tym roku w ogóle nie myśleć o maratonie i odpuścić temat startu skupiając się na treningach tylko pod 10km skoro to jest mój dystans docelowy w tym sezonie?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
Rolli pisze: Dlaczego mozna sie przy 5km nabawic kontuzji?
Dlaczego sie mozna zajechac na zawodach?
ryzyko było, jest i będzie, nie wyeliminujesz wszystkich zagrożeń, nawet oddychając nie wiesz czy jutro się obudzisz
z bieganiem jest podobnie, trzeba mieć pozytywną myśl :)
No wlasnie. Ryzyko jest, ale nie jest wieksze jak na treningach.
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Daniels dość często wspomina o tym, że jedną z sesji interwałowych w tygodniu (u niego przeważnie są 2-3 takie sesje w planach) można co pewien czas zastąpić zawodami.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ