Witam wszystkich biegających
Pytanie jak w temacie. Tylko mnie nie zjedzcie

Wg zasad zdrowego żywienie powinno się jeść 4-6 małych posiłków. Problem polega na tym, że jak się czymś zajmę (np.jestem w pracy) to często zapominam, a nawet nie mam ochoty i czasu na przękąski. Zatem czy konieczne jest jedzenie tak często? czy jeśli będę jeść 3 pełnowartościowe posiłki to pomimo faktu, że wszystko co trzeba jest w nich zawarte, rozreguluję sobie metabolizm?
Wybaczcie tak naiwne pytanie. Mam kilka takich dylematów, które mogą wydawać się błahe, ale mi spędzają sen z powiek

Bo z drugiej strony przyzwyczajanie organizmu do długich przerw może być pomocne przy bieganiu (np. ja wole miec na treningach pusty żołądek, czyli czekam jakieś 2-3h + plus czas na bieganie; w przypadku długich wybiegań w moim przypadku to jakieś 1,5-2,0h, bo na tyle mi kondycja pozwala...razem to daje przerwę od jedzenia nawet 5h)
W każdy razie - niech sie wypowiedzą znawcy!
Z góry dziękuję za niezmieszanie z błotem
