Teksty przechodniów podczas biegu

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
camaieu89
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 20 mar 2012, 07:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hqvkamil pisze:Dziwne spojrzenia jakby to jakieś ufo biegło, biegam wieczorami z czołówką to może dlatego. :P :hej:
Czołówki są super! :hej: Każdy w takiej wygląda jak górnik :bum:
New Balance but biegowy
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

camaieu89 pisze:Czołówki są super! :hej: Każdy w takiej wygląda jak górnik :bum:
I ludzie szybko schodzą ze ścieżki, gdy się taką włączy :hejhej:
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
philll
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 22 kwie 2013, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja wczoraj wybiegłem z kumplem, który ma sporą nadwagę i próbuję go nakręcić na jakąś aktywność fizyczną. Posadziłem go na rower i jechał za mną 11km trasą po okolicznych wioskach. W pewnej chwili, zza zakrętu wyłoniła się starsza pani na rowerze, która na nasz widok az zeskoczyła z jednośladu i z tekstem: "..pogłupieli het, jeden na piechotę, drugi na rowerze!!..." a ja bez namysłu- "rower mi zaj***li więc muszę biec". Wymiana uśmiechów na do widzenia i jazda dalej :D
Obrazek
Awatar użytkownika
leandros
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
Życiówka na 10k: 47:56
Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien

Nieprzeczytany post

2 małych synków zapytało mnie na przejściu.
- dlaczego biegasz?( nie wiem skąd ta forma na ty... :ble: )
- by być lepszym( taka pierwsza myśl wpadła mi do głowy)

A takich 4 szło, wyglądały ich twarze jak nie skażone myśleniem. Cały chodnik zajęli, więc przyśpieszyłem i wbiłem się w dwóch(troszkę miejsca zrobili, ale musiałbym mieć bokiem -.-)
Pobiegłem paręnaście metrów i jeden z nich wołał do mnie jak do swojej rodziny( kur.., hu.., ci..) odpowiedziałem, że jak jest taki fajny to niech idzie pobiegać. I tu ździwienie moje, zaczął mnie gonić :D Chyba 150m pobiegł, tak w granicach 4:40, bo tyle miałem na Garmnie. Pożegnał się potem ze mną znów (hu.., kur.., ci..)
Tak więc ciekawie!
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn

Blog treningowy.

Komentarze.

5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ostatnio mijam babcię z małym wnuczkiem na rowerze. Wnuczek ledwo układa zdania, ale pyta babci "Babaaa? A dlacego ten pan tak popyla?"
No i przedwczoraj po raz n-ty usłyszałem od starszej osoby "taki chudy, to po co biega?"
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:w jeden z gorących dni dobiegam asfaltem do zamkniętego przejazdu kolejowego. stoi sznurek aut.
staję pod szlabanem obok busa, w którym otwiera się okno. z otwartego okna wysuwa się w moim kierunku ręka z mineralką.
słyszę: gorąco ...
ooo nieraz marzyłem o takiej sytuacji - zapomniałem albo uważałem że nie będzie potrzebna woda na bieganie a jednak pić się chciało niemiłosiernie... ale nikt nie częstował, nieraz chciałem w przyosiedlowych sklepach na kreche butelke wody wziąć przebiegając ale jakoś tak wstyd coś na kreche prosić - chociaż pewnie by dali i oczywiste to, że zaraz bym oddał.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dlatego warto chociaż te 2-5 złote wrzucić sobie do kieszonki :)
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bosy truchcik w podmiejskim lasku. Jakiś miły pan: "oooo, tooo to rozuumiem! Tak powinno być! Po bożemu!". Na co ja: "hmmm... po bożemu to chyba powinno być w sandałach? :lalala: ".
Awatar użytkownika
agapiet
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 12 maja 2013, 15:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W sandałach to Jan Chrzciciel ;) Ale teksty fajoskie :)
Nie ma smalcu, z dżemem są puree!
Offfotopiki
Awatar użytkownika
malvina-pe.pl
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 08 lut 2013, 20:17
Życiówka na 10k: 00:46:40
Życiówka w maratonie: 03:55:47
Kontakt:

Nieprzeczytany post

leandros pisze: A takich 4 szło, wyglądały ich twarze jak nie skażone myśleniem. Cały chodnik zajęli, więc przyśpieszyłem i wbiłem się w dwóch(troszkę miejsca zrobili, ale musiałbym mieć bokiem -.-)
Pobiegłem paręnaście metrów i jeden z nich wołał do mnie jak do swojej rodziny( kur.., hu.., ci..) odpowiedziałem, że jak jest taki fajny to niech idzie pobiegać. I tu ździwienie moje, zaczął mnie gonić :D Chyba 150m pobiegł, tak w granicach 4:40, bo tyle miałem na Garmnie. Pożegnał się potem ze mną znów (hu.., kur.., ci..)
Tak więc ciekawie!
Adrenalina skoczyła? ;)
Ja też kiedyś się zdenerwowałam, słysząc za plecami niewybredne komentarze osiedlowych pener i penerów, więc nie odwracając się, pokazałam im środkowy palec. Słyszałam przez chwilę jakieś tuptanie za sobą i powiem, że przez moment miałam stracha - jeden z kolesi zmiótłby mnie dotknięciem małego palca. Wyglądał, jakby go matka pod sztangą urodziła ;) Ale na tyle mi zaleźli za skórę swoimi prostackimi tekstami, że po prostu musiałam to zrobić.
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wbiegam na Maltę zaraz po wciśnięciu lapu do ciągłego i widzę w tyle (tak, obracam się często, że grupka rowerzystów nadjeżdża). Jedna się zrównała ze mną i woła: 18,5 hm/h! Ja się tylko uśmiechnąłem i powiedziałem: Nooo :sss: po czym zdechłem na 6 km :spoko:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Gife pisze:Wbiegam na Maltę zaraz po wciśnięciu lapu do ciągłego i widzę w tyle (tak, obracam się często, że grupka rowerzystów nadjeżdża). Jedna się zrównała ze mną i woła: 18,5 hm/h! Ja się tylko uśmiechnąłem i powiedziałem: Nooo :sss: po czym zdechłem na 6 km :spoko:
Jak mnie mija rower na alejce to mi się włącza instynkt gonienia zwierzyny i gonię, ale jednego razu jakaś kobita odwinęła torebką, dobrze że trochę krzywo bo w ryj bym dostał jak ta lala ;) Tak że z rowerzystami trzeba ostrożnie, gonić ale nie doganiać ;)
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lisciasty pisze:
Gife pisze:Wbiegam na Maltę zaraz po wciśnięciu lapu do ciągłego i widzę w tyle (tak, obracam się często, że grupka rowerzystów nadjeżdża). Jedna się zrównała ze mną i woła: 18,5 hm/h! Ja się tylko uśmiechnąłem i powiedziałem: Nooo :sss: po czym zdechłem na 6 km :spoko:
Jak mnie mija rower na alejce to mi się włącza instynkt gonienia zwierzyny i gonię, ale jednego razu jakaś kobita odwinęła torebką, dobrze że trochę krzywo bo w ryj bym dostał jak ta lala ;) Tak że z rowerzystami trzeba ostrożnie, gonić ale nie doganiać ;)
Ona pognała z ekipą dalej. Ja tego treningu całego nie zrobiłem. Rowerzystów nigdy nie gonię, nie mam jakiejś mani wyższości nad nimi, tu się trzeba na treningu skupić i lecieć swoje :taktak:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
gustaw12
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 25 cze 2013, 11:03

Nieprzeczytany post

Jak biegam w kominiarce w zimę to ludzie się dziwią i mowią do siebie "TY WIDZIAŁEŚ? NOOOOO, HAHEHEHAE" albo dzieci mnie wyzywają od terrorystów :D
lilian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 23 cze 2013, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Muszę przyznać, że nie przebrnęłam jeszcze przez cały wątek (bałam się, że mi makijaż spłynie :hej: ), ale wczoraj naczytałam się o pieskach... I również wczoraj pieska spotkałam. Pytam właściciela (bo piesek lekko wilczurowaty, PATRZY na mnie i PODBIEGA) czy piesek lubi biegaczy. I on na to: tak, tak, proszę się nie martwić, najbardziej na surowo.
ODPOWIEDZ