I Nocny Wrocław Półmaraton - 22.06.2013
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 28 sty 2012, 00:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lubuskie
A ja w końcu chciał bym poznać nazwę "tej" firmy ... żeby w przyszłości unikać i przestrzegać przed imprezami przez nią organizowanymi a może i żeby napisać jakiegoś e-maila "pochwalnego" ...
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2267
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
To jak to było? Najpierw policja nie daje zgody na bieg z powodu niemożliwości zabezpieczenia trasy, a później ta sama policja wspaniale zabezpieczała "nielegalny" bieg? 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 337
- Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
- Życiówka na 10k: 42:10
- Życiówka w maratonie: 3:36:19
No własnie było dokładnie tak jak piszesz:):):)....niektórzy nawet bili nam brawo albo instruowali zeby w danym miejscu biec chodnikiem...grzecznie ale zdecydowanie. Jakbyś na starcie nie miał informacji ze bieg odwołany i co 5 km dostał butelke wody nigdy byś sie nie domyslił ze to nielegalny bieg:):):):)Svolken pisze:To jak to było? Najpierw policja nie daje zgody na bieg z powodu niemożliwości zabezpieczenia trasy, a później ta sama policja wspaniale zabezpieczała "nielegalny" bieg?
Ale bylo zajefajnie:):):)
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 maja 2013, 11:03
- Życiówka na 10k: 46:32
- Życiówka w maratonie: brak
Co fakt to fakt. Policji trzeba przyznać że stanęła na wysokości zadania i ładnie poprowadziła ten nielegalny bieg. Sam na prawdę zawsze będę o dziwo ten bieg wspominał bardzo dobrze ze względu na klimat i jedność jaka towarzyszyła na trasie. A i nie mam zamiaru nic bojkotowac bo nie o to chodzi. W przyszłym roku z chęcią wystartuje juz w legalnym Wrocław Półmaratonie 

Garmin Connect: http://connect.garmin.com/profile/mwozniak00
Endomondo: http://www.endomondo.com/profile/7741433

Endomondo: http://www.endomondo.com/profile/7741433

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04
Tu masz info o przetargu: http://bit.ly/1aInaAgFNW pisze:A ja w końcu chciał bym poznać nazwę "tej" firmy ... żeby w przyszłości unikać i przestrzegać przed imprezami przez nią organizowanymi a może i żeby napisać jakiegoś e-maila "pochwalnego" ...
Rozstrzygnięcie: http://bit.ly/130Hco1
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04
Wg mnie raczej było tak, że najpierw policja nie dopuściła, bo były uchybienia w zabezpieczeniu i nikt nie chciał brać odpowiedzialności na siebie.Svolken pisze:To jak to było? Najpierw policja nie daje zgody na bieg z powodu niemożliwości zabezpieczenia trasy, a później ta sama policja wspaniale zabezpieczała "nielegalny" bieg?
A później pewnie dostali prikaz, aby "ratować resztki honoru miasta" - jakby puścili ludzi samopas, to skończyłoby się tragicznie.
Zresztą zawsze lepiej "pilnować" biegaczy, niż uganiać się za faszolami na uniwerku

Ostatnio zmieniony 24 cze 2013, 22:22 przez pit78, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stary Wyga
- Posty: 198
- Rejestracja: 05 wrz 2012, 21:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dla osób, które w jedna stronę miały kilkaset kilometrów, musiały opłacić hotel, dojazd, zjeść coś na mieście taki wypad trochę kosztuje, a raczej nikt im tego nie zwróci. Wcale się nie dziwię, że niektóre imprezy w Polsce wyglądają tak jak ten bieg skoro społeczeństwo nawet jest zadowolone z takiego obrotu sprawy (przynajmniej część)
Miasto leciało po kosztach, dało ciała na całej linii razem z organizatorem. Nie można tak traktować ludzi. Gdyby impreza zorganizowana na poziomie podwórkowym za rok nie miała chętnych to szybko byśmy się pozbyli takich imprez i organizatorów z naszego kalendarza. Jak dla mnie nie jest to kwestia bojkotu tylko szacunku do samego siebie. Jeżeli ktoś bierze moje pieniądze to oczekuję profesjonalizmu, jeśli go nie ma to unikam z daleka imprezę/organizatora następnym razem. Niech popracuje kilka sezonów nad reputacją i robi mniejsze imprezy... potem można wracać jak będzie dobrze.
Jak ktoś miał blisko to pewnie inaczej patrzy na wczorajszą sytuacje niż osoba z Gdańska czy Warszawy.

Jak ktoś miał blisko to pewnie inaczej patrzy na wczorajszą sytuacje niż osoba z Gdańska czy Warszawy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 685
- Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Myśle, że nie ma co demonizować aż tak bardzo. 80tyś oszczędnosci w kasie takiego miasta to promil wydatków i nie sądze że Wrocław szukał tu oszczędności, bardziej nawaliła osoba odpowiedzialna za ustalanie kryteriów wyboru przy przetargu, warto było dodać chociaż jeden warunek doświadczenia i drugi referencji.Fisherek pisze:Dla osób, które w jedna stronę miały kilkaset kilometrów, musiały opłacić hotel, dojazd, zjeść coś na mieście taki wypad trochę kosztuje, a raczej nikt im tego nie zwróci. Wcale się nie dziwię, że niektóre imprezy w Polsce wyglądają tak jak ten bieg skoro społeczeństwo nawet jest zadowolone z takiego obrotu sprawy (przynajmniej część)Miasto leciało po kosztach, dało ciała na całej linii razem z organizatorem. Nie można tak traktować ludzi. Gdyby impreza zorganizowana na poziomie podwórkowym za rok nie miała chętnych to szybko byśmy się pozbyli takich imprez i organizatorów z naszego kalendarza. Jak dla mnie nie jest to kwestia bojkotu tylko szacunku do samego siebie. Jeżeli ktoś bierze moje pieniądze to oczekuję profesjonalizmu, jeśli go nie ma to unikam z daleka imprezę/organizatora następnym razem. Niech popracuje kilka sezonów nad reputacją i robi mniejsze imprezy... potem można wracać jak będzie dobrze.
Jak ktoś miał blisko to pewnie inaczej patrzy na wczorajszą sytuacje niż osoba z Gdańska czy Warszawy.
Poza tym zawsze można powiedzieć, że najbardziej oszukani mogą się czuć ci Kenijczycy co przyjechali na zawody, pewnie niejedna wioska w Afryce jest pod wrażeniem tej organizacji

- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Lewak się odezwał :] oczywiście ironizuje. Zapraszam na YT w celu zapoznania się z relacją z uniwerka.pit78 pisze: Zresztą zawsze lepiej "pilnować" biegaczy, niż uganiać się za faszolami na uniwerku
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Uxmal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 349
- Rejestracja: 03 paź 2012, 02:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Meksyk
- Kontakt:
Nie nazekajcie, z Gdanska do Wrocka to i tak nic w porownaniu do np. Z Londynu do NY. Przeciez to samo sie stalo z maratonem w NY i tez ludzie biegli nieoficjalnie.
To samo mam na mysli odwolany, a nie, ze wiocha. To inna sprawa
To samo mam na mysli odwolany, a nie, ze wiocha. To inna sprawa

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może trochę mylisz rzeczywistość formalną (prawną, regulaminową, papierkową) z rzeczywistością rzeczywistą. Impreza nie spełniała konkretnych formalnych kryteriów umożliwiających policji - zgodnie z obowiązującymi ją w danym momencie przepisami - wydanie formalnej zgody. To rzeczywistość papierkowa. Ale ona nie przeszkadza w tym, że policja:Svolken pisze:To jak to było? Najpierw policja nie daje zgody na bieg z powodu niemożliwości zabezpieczenia trasy, a później ta sama policja wspaniale zabezpieczała "nielegalny" bieg?
(a) powinna sobie jakoś praktycznie poradzić z tłumem ludzi nieformalnie (bo nie nazwałbym tego "nielegalnie") biegnących ulicami miasta - pilnowanie porządku, płynności funkcjonowania miasta itd. to też ich obowiązek;
(b) jak każde środowisko, składa się również z sympatycznych i życzliwych chłopów i babek, którzy - choć z zasady (co robią raz lepiej a raz gorzej, fakt... jak w każdej grupie zawodowej) muszą działać w gorsecie uwarunkowań prawnych, ustawowych, regulaminowych, proceduralnych itd. - nie są automatami i mogą sobie pozwolić na życzliwość i normalne ludzkie reakcje - zwłaszcza w stosunku do gromady sympatycznych pasjonatów biegania niepowodujących raczej uszczerbku na niczyim życiu, zdrowiu lub mieniu

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04
Jakby we Wro np. most się zawalił (tfu tfu), to myślę, że nikt by nie pomstował i nie protetował nad odwołanym biegiem.Uxmal pisze:Nie nazekajcie, z Gdanska do Wrocka to i tak nic w porownaniu do np. Z Londynu do NY. Przeciez to samo sie stalo z maratonem w NY i tez ludzie biegli nieoficjalnie. To samo mam na mysli odwolany, a nie, ze wiocha. To inna sprawa
Ale tutaj po prostu barierek nie rozstawiono...
-
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 11 sie 2012, 14:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Nie wiem jak można było zaprosić takiego człowieka na uniwersytet. A policja nie uganiała się tam za faszystami, bo faszyści stali i klaskali dla Baumana. Uganiała się za ludźmi, którzy znają życiorys tego pana i zachowując swoją godność protestowali przeciwko zapraszaniu takich ludzi na wykłady do uczelni wyższych.Gife pisze:Lewak się odezwał :] oczywiście ironizuje. Zapraszam na YT w celu zapoznania się z relacją z uniwerka.pit78 pisze: Zresztą zawsze lepiej "pilnować" biegaczy, niż uganiać się za faszolami na uniwerku
Po za tym takie sprawy nie powinny być poruszane na tym forum. Każdy może mieć swoje poglądy, nawet złe...
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ja wiem doskonale, co tam się działo, tylko Pit chyba niezbyt dobrze zrozumiał tamtejsze zajścia.easyrunner pisze:Nie wiem jak można było zaprosić takiego człowieka na uniwersytet. A policja nie uganiała się tam za faszystami, bo faszyści stali i klaskali dla Baumana. Uganiała się za ludźmi, którzy znają życiorys tego pana i zachowując swoją godność protestowali przeciwko zapraszaniu takich ludzi na wykłady do uczelni wyższych.Gife pisze:Lewak się odezwał :] oczywiście ironizuje. Zapraszam na YT w celu zapoznania się z relacją z uniwerka.pit78 pisze: Zresztą zawsze lepiej "pilnować" biegaczy, niż uganiać się za faszolami na uniwerku
Po za tym takie sprawy nie powinny być poruszane na tym forum. Każdy może mieć swoje poglądy, nawet złe...
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Wyga
- Posty: 92
- Rejestracja: 10 maja 2013, 13:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ZACHOWUJĄC SWOJĄ GODNOŚĆ.... bo padnę i nie wstanę, jak zachowanie tej bandy nazywasz zachowanie godności to czas mi umierać. Rozmawiajmy lepiej tu o bieganiu, o startach w zawodach i takich tam. O godności to na innym forum.easyrunner pisze:Nie wiem jak można było zaprosić takiego człowieka na uniwersytet. A policja nie uganiała się tam za faszystami, bo faszyści stali i klaskali dla Baumana. Uganiała się za ludźmi, którzy znają życiorys tego pana i zachowując swoją godność protestowali przeciwko zapraszaniu takich ludzi na wykłady do uczelni wyższych.Gife pisze:Lewak się odezwał :] oczywiście ironizuje. Zapraszam na YT w celu zapoznania się z relacją z uniwerka.pit78 pisze: Zresztą zawsze lepiej "pilnować" biegaczy, niż uganiać się za faszolami na uniwerku
Po za tym takie sprawy nie powinny być poruszane na tym forum. Każdy może mieć swoje poglądy, nawet złe...