Burczybrzuch - 3h złamane, czas na ... Maraton < 2:30 !

[Sylw3g]

No ta, to może rzeczywiście sporo zmieniać.

[panucci10]

Szkoda że sezon zacząłeś w sumie od kontuzji! Mam nadzieje że szybko Ci przejdzie i wrócisz jeszcze z większą determinacją i siłą! A więc zdrowia życze!!!

[Burczybrzuch]

Szkoda że sezon zacząłeś w sumie od kontuzji! Mam nadzieje że szybko Ci przejdzie i wrócisz jeszcze z większą determinacją i siłą! A więc zdrowia życze!!!

Dzięki - panucci10

Co do opinii lekarza (bardzo dobrego lekarza) uważam że ma 100% racji.
(sprawdzałem objawy i przyczyny stanu zapalnego kolana nawet w internecie, i w moim przypadku pokrywają się w 100 % !)
Jakiś czas temu wychłodziłem te kolano na jednych z zajęć w pracy.
(i to wcale nie chodzi o bieganie przy niskich temp, bo np w poprzednim roku biegałem do 1 godz przy temp dochodzących -26'C i nic mi nie było.)

Mógłbym oczywiście nie zwracać uwagi na to co mi dolega, nie słuchać porad lekarza i biegać za wszelką cenę.
Ale nie chce aby mój uraz powiększył się na tyle że przerwa będzie jeszcze dłuższa i uniemożliwiająca mi bieganie w tym sezonie na wysokim poziomie.


Gdy reaktywowałem bloga w styczniu nie tak wyobrażałem sobie tegoroczne przygotowania
(miało nie być poważniejszych kontuzji i przerw od biegania dłuższych niż kilka dni).

Mam nadzieje że będzie tak jak napisał panucci10 "szybko Ci przejdzie i wrócisz jeszcze z większą determinacją i siłą!"

[Sylw3g]

Tak więc prawdopodobnie na cały kwiecień muszę zaprzestać przygotowań !

Kwiecień dobiega końca. Jak gira?

[Antek Emigrant]

Maj dobiega końca. Jak gira?

[Gife]

Kwiecień i maj dobiega końca, jak waga?

[Burczybrzuch]

Kwiecień i maj dobiega końca, jak waga?

Blog tak jak napisałem, zawieszony do wyleczenia (z powodu urazu) !
A jeśli wszystko będzie szło tak jak do tej pory
to ...wychodzenie z kontuzji trochę potrwa.
Ważę nadal ok 80 kg gdyż praktycznie nie trenuje.
(biegowo, bo chodzę na siłownię (wykonuję ćwiczenia nie obciążające kolan) + basen 3 razy w tygodniu
i trochę jeżdżę na rowerze)
Staram się mimo wszystko trochę ruszać.
Nie chcę się odchudzać poprzez diety - nie jest to zdrowy sposób na zrzucenie wagi i poprawę biegowych wyników.
Najlepiej chudnie się ciężko trenując
Od czasu do czasu chodziłem się przebiec (kilka km) w ramach tzw. testu kolana i zawsze pod koniec takiego treningu odczuwałem jednak spory ból,
Frustrujące jest gdy czytam na forum jak inni forumowicze biegają, startują, poprawiają swoje życiówki...
Ja bardzo chcę biegać, ale nie mogę -ze względów zdrowotnych.
Byłem u kilku lekarzy i nie są w stanie powiedzieć kiedy wrócę do biegania.
Oczywiście w tym roku nie mam już żadnych szans na nabieganie wyniku z tytułu bloga.
Będę bardzo się cieszył jak uda mi się wyleczyć i wykonać chociaż tegoroczne minimum :
- poprać wszystkie życiówki od 10 km do maratonu.

Jak tylko mi się polepszy to wpisy w blogu zaczną się regularnie pojawiać.
Na razie pozostaje mi ...śledzenie poczynań innych.

[gonefishing]

Nie chcę się odchudzać poprzez diety - nie jest to zdrowy sposób na zrzucenie wagi i poprawę biegowych wyników.
Najlepiej chudnie się ciężko trenując

Też wlasnie zauważylem, że nie trzeba specjalnej diety do odchudzania. Samo wolne bieganie robi to na maxa. Co do poprawiania wyników to się nie wypowiem, bo ostatnio na takie opcje nie biegałem wcale.

Frustrujące jest gdy czytam na forum jak inni forumowicze biegają, startują, poprawiają swoje życiówki...

To chyba na mojego nie wchodziłeś

Będę bardzo się cieszył jak uda mi się wyleczyć i wykonać chociaż tegoroczne minimum :
- poprać wszystkie życiówki od 10 km do maratonu.

Młody jesteś jeszcze to spoko zdołasz wszystko poprawić

Od czasu do czasu chodziłem się przebiec (kilka km) w ramach tzw. testu kolana i zawsze pod koniec takiego treningu odczuwałem jednak spory ból,

Ze swojego przykładu wiem, że lepiej nie robić takich testów, bo w najlepszym przypadku utzymujemy tą kontuzję. U mnie po takich testach zawsze było gorzej.

[Antek Emigrant]

Nie myslisz że ta kontuzja to efekt nazbyt mocnego treningu?

[Burczybrzuch]

Nie myslisz że ta kontuzja to efekt nazbyt mocnego treningu?

Nie, w tym roku (w porównaniu z 2012) trening był ...lajtowy

[mihumor]

No to zdrowia życzę i bierz się do roboty - mocna ta trójeczka na dzień dobry

[Sylw3g]

Welcome back.

[sKINOL]

Ciekawe co teraz wymysli ?

[Maurice]

nie weryfikujesz celu czasowego?

[Burczybrzuch]

nie weryfikujesz celu czasowego?

Nie.
Tytuł bloga będzie bez zmian aż go osiągnę !
Wiem że przez kontuzję na 100% nie zrealizuje go w tym roku, (tak jak to sobie zamierzyłem w styczniu)
ale jeśli dobrze przepracuje zimę, to bardzo możliwe że Maraton < 2:30 pobiegną na wiosnę w przyszłego roku.