maromaroPL - komentarze
Moderator: infernal
-
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 11 mar 2012, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki, Tobie również
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Długo Ci to nie zajęłoAle oprócz dwójki z przodu w maratonie, chciałbym to na porządny czas na dychę przełożyć. Może się 37:xx uda i w końcu Cię przegonię
Super czas. Gratuluję!
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Aleś przyłozył....łomatko
Gratulacje!!!!!!!!!!
ps... pobiegnę 3 maja w Bytomiu, oczywiscie gdzieś daleko za Tobą
Gratulacje!!!!!!!!!!
ps... pobiegnę 3 maja w Bytomiu, oczywiscie gdzieś daleko za Tobą
-
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 11 mar 2012, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
sylw3g: nie no, trochę to trwało. Twoje boje śledzę już z rok i zawsze byłeś o krok do przodu. Teraz to się zmieniło, ale mam nadzieję że mnie za jakiś czas znowu wyprzedzisz, bo taka rywalizacja (wprawdzie korespondencyjna) jest motywująca.
mar_jas: przede wszystkim to mam nadzieję, że ze zdrowiem u Ciebie lepiej Mnie ten wynik zaskoczył chyba jeszcze bardziej niż Ciebie. W całym moim planie bardzo mało było szybkich odcinków. W drugiej fazie miałem jakieś tam interwały to pamiętam, że 1200m po 3:41 było ciężkie. Na jesień będzie ostro jak się zacznę pod jakąś dychę przygotowywać
mar_jas: przede wszystkim to mam nadzieję, że ze zdrowiem u Ciebie lepiej Mnie ten wynik zaskoczył chyba jeszcze bardziej niż Ciebie. W całym moim planie bardzo mało było szybkich odcinków. W drugiej fazie miałem jakieś tam interwały to pamiętam, że 1200m po 3:41 było ciężkie. Na jesień będzie ostro jak się zacznę pod jakąś dychę przygotowywać
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Byłoby miło. Oby u mnie też zaskoczyło Ciągła praca nad sobą na pewno da w końcu efekt, mi pozostaje tylko być cierpliwym i robić swojeale mam nadzieję że mnie za jakiś czas znowu wyprzedzisz
Oj jest. Gdyby nie było tej całej otoczki "zawodów" i możności rywalizacji, to pewnie bym się nie bawił w bieganie tak bardzo jak terazbo taka rywalizacja (wprawdzie korespondencyjna) jest motywująca.
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Co Ci mam napisać......hmmmm
Po pierwsze to szkoda....bo wydawało mi się że przy Twoich wynikach dwójka z przodu w życiówce z maratonu to formalność. Ale okazuje się że nie jest tak różowo.....pocieszam się tym że po prostu wybrałes kiepski maraton na to....gdybyś pobiegł np w Orlenie, w Krakowie albo w Dębnie to trójka złamana jak nic...ale Silesia to zupełnie inna bajka.....
Po drugie patrzac na Twoje treningi, na Twój rozwój wynikowy....wszystko szło idealnie w tym kierunku co trzeba.....
A po trzecie wczorajsza pogoda..jak za zawołanie...zimno, lekki deszczyk...wiem ze wiatr trochę mógł przeszkadzać...no ale nie można mieć wszystkiego..w zeszłym roku były 30st upały....
Mam po Twoim występie tez trochę wniosków dla siebie...trzeba faktycznie dobrze zaplanować gospodarkę zywieniową, bo zaczynam dochodzić do wniosków, że jak ktos jest "na granicy" wyniku to każdy detal jest ważny..i np juz na samych bananach się sie tego nie zrobi.....po drugie trening....to co gadaliśmy już kiedyś wcześniej....Daniels nie ma tego w swoich planach...czyli SIŁA SIŁA SIŁA!!!!!!!!...trzeba podbiegów, może przy większym stażu biegowym by to przeszło..ale widocznie trochę jeszcze za mało masz...to też wskazówka dla mnie
Nie mniej gratulacje dla Ciebie, bo wynik na takiej trasie jest imponujący.....mam nadzieję że tego Chudego Wawrzyńca sobie spokojnie razem przespacerujemy....choc jak wiem....bedzie bolało
Odpoczywaj i wracaj do treningu....
Po pierwsze to szkoda....bo wydawało mi się że przy Twoich wynikach dwójka z przodu w życiówce z maratonu to formalność. Ale okazuje się że nie jest tak różowo.....pocieszam się tym że po prostu wybrałes kiepski maraton na to....gdybyś pobiegł np w Orlenie, w Krakowie albo w Dębnie to trójka złamana jak nic...ale Silesia to zupełnie inna bajka.....
Po drugie patrzac na Twoje treningi, na Twój rozwój wynikowy....wszystko szło idealnie w tym kierunku co trzeba.....
A po trzecie wczorajsza pogoda..jak za zawołanie...zimno, lekki deszczyk...wiem ze wiatr trochę mógł przeszkadzać...no ale nie można mieć wszystkiego..w zeszłym roku były 30st upały....
Mam po Twoim występie tez trochę wniosków dla siebie...trzeba faktycznie dobrze zaplanować gospodarkę zywieniową, bo zaczynam dochodzić do wniosków, że jak ktos jest "na granicy" wyniku to każdy detal jest ważny..i np juz na samych bananach się sie tego nie zrobi.....po drugie trening....to co gadaliśmy już kiedyś wcześniej....Daniels nie ma tego w swoich planach...czyli SIŁA SIŁA SIŁA!!!!!!!!...trzeba podbiegów, może przy większym stażu biegowym by to przeszło..ale widocznie trochę jeszcze za mało masz...to też wskazówka dla mnie
Nie mniej gratulacje dla Ciebie, bo wynik na takiej trasie jest imponujący.....mam nadzieję że tego Chudego Wawrzyńca sobie spokojnie razem przespacerujemy....choc jak wiem....bedzie bolało
Odpoczywaj i wracaj do treningu....
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ale Cię przetrzepało pod koniec. Bywa. Nie pierwszy i nie ostatni raz
Tutaj nawet niekoniecznie musi wychodzić niski kilometraż tygodniowy, a po prostu stosunkowo niewielki staż treningowy. Takie rzeczy wymagają czasu. Mieliśmy nawet przypadek w naszym światku zawodowym - Marcin Chabowski - który na brak kilometrów przecież narzekać raczej nie może, a jednak długo mu zajęło do biegania "dobrze" maratonu, a w półmaratonie wcześniej przecież wymiatał.
Ale...
GRATULACJE!
Przecież to świetny czas jak na debiut w maratonie! Banan na twarzy musi być! Nawet jeżeli ze stylu nie jesteś zadowolony, to już chociaż za czas powinieneś
Tutaj nawet niekoniecznie musi wychodzić niski kilometraż tygodniowy, a po prostu stosunkowo niewielki staż treningowy. Takie rzeczy wymagają czasu. Mieliśmy nawet przypadek w naszym światku zawodowym - Marcin Chabowski - który na brak kilometrów przecież narzekać raczej nie może, a jednak długo mu zajęło do biegania "dobrze" maratonu, a w półmaratonie wcześniej przecież wymiatał.
Ale...
GRATULACJE!
Przecież to świetny czas jak na debiut w maratonie! Banan na twarzy musi być! Nawet jeżeli ze stylu nie jesteś zadowolony, to już chociaż za czas powinieneś
Ostatnio zmieniony 13 maja 2013, 14:16 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 1 raz.
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
To nie był debiut...możesz go bardziej zrypać
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Nie? To coś przeoczyłem
Ale czas i tak nie jest przecież zły... nie przesadzajmy. A że będzie lepiej, to przecież wszyscy wiemy
Ale czas i tak nie jest przecież zły... nie przesadzajmy. A że będzie lepiej, to przecież wszyscy wiemy
-
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 11 mar 2012, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No ja wiem, że czas nie jest zły. Wielu ludzi marzy o takim czasie. Ale ja raczej patrzę ilu było przede mną, a nie za mną. Trzeba mieć jakieś ambicje
No i wczoraj trochę bardziej zrozumiałem Twoje przejście z biegania maratonów na bieganie krótszych. Na naszym (względnie słabym ) poziomie 5k, 10k czy nawet połówka to czysta przyjemność. Trening do maratonu wymaga dużo poważniejszego podejścia, na które czasami nie mamy czasu i solidnych podstaw biegowych.
A jak tak jeszcze wczoraj i dzisiaj myślałem nad tym co najbardziej zawiodło. No i muszę powiedzieć, że mięśniowo jest dzisiaj OK, postęp jest (po Poznaniu przez dwa dni były problemy z chodem ). Do mojego "sukcesu" w 70% przyczyniła się gospodarka żywieniowa (zdecydowanie za mało i za późno) i w 30% ten nieszczęsny kilometraż. Tak przynajmniej uważam ja.
No i wczoraj trochę bardziej zrozumiałem Twoje przejście z biegania maratonów na bieganie krótszych. Na naszym (względnie słabym ) poziomie 5k, 10k czy nawet połówka to czysta przyjemność. Trening do maratonu wymaga dużo poważniejszego podejścia, na które czasami nie mamy czasu i solidnych podstaw biegowych.
A jak tak jeszcze wczoraj i dzisiaj myślałem nad tym co najbardziej zawiodło. No i muszę powiedzieć, że mięśniowo jest dzisiaj OK, postęp jest (po Poznaniu przez dwa dni były problemy z chodem ). Do mojego "sukcesu" w 70% przyczyniła się gospodarka żywieniowa (zdecydowanie za mało i za późno) i w 30% ten nieszczęsny kilometraż. Tak przynajmniej uważam ja.
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
12 tgodni zostało nam do Chudego?? aaaaaaaaaaaaaaaaa
Chciałbym ze 3 razy pojechać w góry pobiegac..mam nadzieję że uda nam się zgrać jakoś terminy...raz juz byłem..i powiem Ci ze 24km po górach bolą niemiłosiernie..nawet zupełnie na luzie..zacząłem ćwiczyć siłę w domu..sa fajne ćwiczenia pokazane w artykule o Biegu Rzeźnika
Dla nas tez uzyteczny: http://bieganie.pl/?show=1&cat=222&id=5257
Chciałbym ze 3 razy pojechać w góry pobiegac..mam nadzieję że uda nam się zgrać jakoś terminy...raz juz byłem..i powiem Ci ze 24km po górach bolą niemiłosiernie..nawet zupełnie na luzie..zacząłem ćwiczyć siłę w domu..sa fajne ćwiczenia pokazane w artykule o Biegu Rzeźnika
Dla nas tez uzyteczny: http://bieganie.pl/?show=1&cat=222&id=5257
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Gratulacje Panie Inżynierze
Masz jakieś dolegliwości że chcesz badania robić czy tak profilaktycznie? W tym drugim przypadku wystarczy zwykłe podstawowe badanie krwi i moczu.
W jakim terminie masz te wakacje? Na Ossone nie dasz rady, 21 lipca?
Masz jakieś dolegliwości że chcesz badania robić czy tak profilaktycznie? W tym drugim przypadku wystarczy zwykłe podstawowe badanie krwi i moczu.
W jakim terminie masz te wakacje? Na Ossone nie dasz rady, 21 lipca?
-
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 11 mar 2012, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Podziekowal
Profilaktycznie, czuje sie zajebiscie
6 lipca wyjezdzam, wracam 20-21. Tego 21 lipca może być ciężko, ale teraz (30 czerwca) chyba się wybiorę.
Jak tak patrzę na ten kalendarz http://www.biegigorskie.pl/kalendarz-2013/ to moze jest szansa się na ktorys z tych dwoch wybrać przed Chudym:
http://www.biegigorskie.pl/malopolskie- ... -o-co-bic/ - ten etap w Wieliczce
http://www.biegigorskie.pl/bieg-o-zlote-kierpce-2/
Profilaktycznie, czuje sie zajebiscie
6 lipca wyjezdzam, wracam 20-21. Tego 21 lipca może być ciężko, ale teraz (30 czerwca) chyba się wybiorę.
Jak tak patrzę na ten kalendarz http://www.biegigorskie.pl/kalendarz-2013/ to moze jest szansa się na ktorys z tych dwoch wybrać przed Chudym:
http://www.biegigorskie.pl/malopolskie- ... -o-co-bic/ - ten etap w Wieliczce
http://www.biegigorskie.pl/bieg-o-zlote-kierpce-2/
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
To ja poprzestane na tej Ossonie....tydzień później 27 albo 28 lipca możemy się wybrać w góry na ostatnie długie wybieganie..tak z 25-30kmmaromaroPL pisze:Podziekowal
Profilaktycznie, czuje sie zajebiscie
6 lipca wyjezdzam, wracam 20-21. Tego 21 lipca może być ciężko, ale teraz (30 czerwca) chyba się wybiorę.
Jak tak patrzę na ten kalendarz http://www.biegigorskie.pl/kalendarz-2013/ to moze jest szansa się na ktorys z tych dwoch wybrać przed Chudym:
http://www.biegigorskie.pl/malopolskie- ... -o-co-bic/ - ten etap w Wieliczce
http://www.biegigorskie.pl/bieg-o-zlote-kierpce-2/
-
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 11 mar 2012, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobry pomysl To 27-28 jedziemy.