24.06.2013r
Wolne!
25.06.2013r
Dzień pełen niespodzianek.
6,30km w 29:01 Tak, to nie pomyłka
03:42 - 1km
04:10 - 1km
05:18 - 1km
04:59 - 1km
04:53 - 1km
04:35 - 1km
00:00.81(04:30) - 300m
Dzień dziwaczny. Garmin nie łapał mi fixa, wiec zacząłem biec. Po około 300m pojawiła się prędkość i odległość. Fakt, leciałem szybciej. W planie było 6 km po lekku i jeden km po 5:00/5:15. Ale nieśmiało myślałem o 6km poniżej 5:30/km. A wyszło rekordowo.
Czyli rekord 5km w 23:02!!!!! BOMBA!!
A jeszcze we wrześniu biegałem 03:42 na tysiąca na boisku w szkole!!