ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bardzo trudno jest porównywać - każdy zaczyna z innym poziomem sprawności, wagą, determinacją.

Prawie dwa i pół roku temu (w lutym) na pierwszym treningu biegłam 20 minut, na drugim 40 i potem już zwykle 50-60minut. Minumum 3x w tygodniu. Do dziś niestety nie mam czym mierzyć odległości. 8 m-cy od pierwszego treningu pobiegłam 10km na zawodach, czas 57.05. Zaczynając treningi zupełnie nie brałam pod uwagę możliwości startów - sądziłam, że jestem za słaba:-) Obecna życiówka na tej samej trasie to 50.45 i będzie poprawiona!!! Spróbowałam z ciekawości i spodobała mi się atmosfera startów, potem polubiłam też kameralne biegi terenowe. Namówiłam koleżankę, z którą razem jeździmy na zawody. Cieszą mnie postępy i mam apetyt na więcej. Zastanawiam się nawet nad konsultacją z trenerem/trenerką, chciałabym poprawić technikę i trenować efektywniej. Ciągle moją główną motywacją jest przyjemność czerpana z biegania:-)
PKO
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Też mnie zawsze dziwi, w jakim małym mieście mieszkam :usmiech: Żeby pobiegać tak ponad 15 km, wybiegam 3 razy poza granice miasta :hej: Żeby się w BE przygotować do ultra, to trzeba biegać wszerz kraju chyba :hej:
Hanna77
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja tez myślałam, ze jestem cienka jak barszcz. po 2 miesiącach biegania (pierwsze 10 km pokonałam po 4 tygodniach biegania, nie wiem w jakim czasie ale na pewno ponad godzinę mi to zajęło) mąż mnie namówił na strat w 10-tce. marudziłam, ze nie nie jestem gotowa itp a tu niespodzianka - miałam czas: 49:iles tam sekund a wpadłam na metę ze sporym zapasem sił, ale to był pierwszy start i nie wiedziałam za bardzo jak siły mam rozłożyć, poza tym jakoś głupio mi było ludzi wyprzedzać :hahaha: . to było rok temu. przede mną następny start, i mam zamiar przebiec 10 km w 45 minut.
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hanna77 jesteś dobra:-) masz dziewczyno osiągi!
Hanna77
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szkoda, ze nie miałam zacięcia do biegania 15 lat temu :) za leniwa wtedy byłam. pomyśleć, ze w szkole średniej miałam z wuefu ledwie 3.
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

O kurcze. Niezły debiut!
o
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hanna77 pisze:szkoda, ze nie miałam zacięcia do biegania 15 lat temu :) za leniwa wtedy byłam.
hehe, mam identyczne refleksje :hahaha: ale z drugiej strony w wielu lat 20 kilku inne fajne rzeczy mialam w glowie, wiec nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Udało mi się dzisiaj marszo-biegiem pokonać 7,5 km! To mój najdłuższy jak do tej pory dystans :)
o
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

wilma brawo :hej: !!!!!SUPER!! Z Dyszką tez sobie poradzisz...

cava ze Ty musialas z batonikami latac to juz mnie nie dziwi.Takie chuchro jak Ty to z trojakami na plecach powinno czmychać :hej: albo dozylnie coś sobie zapodawac :hahaha: taki ratlerek mizerniutki...Batony obowiazkowo :taktak:
Obrazek
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ogłaszam, że jestem już zdrowa. Zaraz zrobię ABS, a jutro z rana biegam:-) Mąż mi odradza :lalala:

Wilma ale Cię przypiliło:-) Niesamowicie jesteś ambitna!!! Brawo:-D Pewnie, że przebiegniesz dychę, do tego nogi masz z 10cm dłuższe niż ja, co już daje przewagę na starcie.

Ma_tika Hanna77 w szkole bieganie było dla mnie koszmarem, teraz dystanse 10-20km mnie tak nie męczą, jak w podstawówkowe biegi na 800m. Pamiętacie jakieś swoje szkolne czasy?
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

ja wfu nie pamietam bo notorycznie byłam niedysponowana :hej: unikałam jak ognia,non stop miałam miesiaczke ,wszystko mnie bolało -łącznie z sercem i płucami :ble:
hhehehe malo byłam ambitna :echech: teraz juz po ptokach :spoczko:
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

ania102 pisze:
Wilma ale Cię przypiliło:-) Niesamowicie jesteś ambitna!!! Brawo:-D Pewnie, że przebiegniesz dychę, do tego nogi masz z 10cm dłuższe niż ja, co już daje przewagę na starcie
Oj tam przypiliło. Po prostu zrobiłam kolejny krok naprzód. Tzn. zdaje się pozornie naprzód bo kolano dzisiaj tak mnie boli, że ledwo nim ruszam...
o
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dziewczyny, czy mogę dołączyć do was korzystając z zaproszenia Cavy? Co prawda ja jestem dopiero na początku drogi, czyli tam gdzie wy byłyście dawno temu, ale poczytałam was trochę i widzę, ze to znakomita mobilizacja, bo nie trzeba biegać latami, aby zacząć mieć drobne sukcesy. :usmiech:
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Stara Dama, jasna sprawa!
o
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

franklina pisze:wilma brawo :hej: !!!!!SUPER!! Z Dyszką tez sobie poradzisz...

cava ze Ty musialas z batonikami latac to juz mnie nie dziwi.Takie chuchro jak Ty to z trojakami na plecach powinno czmychać :hej: albo dozylnie coś sobie zapodawac :hahaha: taki ratlerek mizerniutki...Batony obowiazkowo :taktak:

:bum: Tak się zastanawiam, czy winko zapodawane dożylnie jest dozwolone czy "niebałdzo" w trakcie biegów masowych. Całkiem sporo kalorii. A jak "luzuje kucyki." :bum:


Jest tu MAŁY? Bo mam pytanko? :usmiech:


Dama , witaj! :hej:
Mam dziecko w wieku Twojego- tylko dziewczynkę. I mam jeszcze drugą 2 lata starszą.
Ty masz jednego synka czy jeszcze jakieś dzieciaki?


(a się tu szarogęszę, Matka Założycielka Franklina, przyjedzie i kopnie w zadek na powitanie :bum: )
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ