Rekonstrukcja ACL

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Marian84
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 mar 2005, 13:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wadowice

Nieprzeczytany post

Czesc z tej strony Marcin.
Mam mieć robiona rekonstrukcje więzadła ACL (wiezadło krzyżowe przednie) i nie wiem czy to robic . Jak ktoś coś wie na ten temat po jakim czasie wraca się do formy tzn. po jakim czasie będe mógł normalnie chodzić i jak długo trwa rechabilitacja, jakie moga być komplikacje. Nie interesuja mnie jakieś książkowe opisy tylko najlepiej by było jak by sie ktos wypowiedział na ten temat co przeszedł przez to, piszcie wszystko co wiecie, wszystko co sie wam przydarzyło po takim zabiegu. Prosze o kontakt  plonkamar@wp.pl
Pozdrawiam i z góry dziękuje
Taniec to życie, kto nie tańczy nie żyje.
New Balance but biegowy
FOKA11
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 10 sty 2005, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cze a gdzie robisz , poszukaj na forum jest tu wiele informacji dla Ciebie ( wcześniejsze posty)
pozdro
p.s a tak na boczku to TY na serio nic nie wiesz na ten temat , ortopeda nic ?
ty wiele osób walczy z tą poważna kontuzją
no a teraz spadam
narka
Awatar użytkownika
marta0505
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2004, 19:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
Marian84
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 mar 2005, 13:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wadowice

Nieprzeczytany post

Hej
Dzięki za te linki, wreszcie mniejwiecej wiem jak to w środku wygląda, wszystko fajnie widac (nawet to co mam zerwane). Jeszcze nie wiem do konca ale chyba sie zdecyduje na tą operacje bo jeszcze chciał bym pouprawiac jakis sport, a teraz to nawet pobiegać sobie nie moge :(
Taniec to życie, kto nie tańczy nie żyje.
Awatar użytkownika
marta0505
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2004, 19:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie ma za co, życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
blady114
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 04 mar 2005, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marywil

Nieprzeczytany post

Ja mogę ci tylko powiedzieć na podstawie mojego doświadczenia.Dzisiaj żałuje że tak póżno się za to wziąłem.Prawie cztery lata od kontuzji.Skutek usunięte 3/4 łękotki przyśrodkowej i uszkodzenie chrząstki stawowej 2 stopnia. Też grałem w klubie w piłkę dzisiaj to już tylko wspomnienia. Oczywiście jak masz możliwość to próbój mój kolega miał więcej szczęścia niż ja i 6 m-cy po zabiegu wrócił do gry. Czy warto? Jestem pewien że tak. Przynajmniej maż świadomość że robisz dla siebie wszystko co jest możliwe.
Awatar użytkownika
Marian84
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 mar 2005, 13:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wadowice

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz dzieki za wypowiedzi, mam jeszcze 2 tygn. na to żeby sie zdcydowac.
Pozdrawiam wszystkich
ps. uwarzajcie na kolana
Taniec to życie, kto nie tańczy nie żyje.
Awatar użytkownika
Marian84
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 mar 2005, 13:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wadowice

Nieprzeczytany post

Cześć
Właśnie niedawno wróciłem z kliniki z Bielska po rekonstrukcji ACL. Byłem w tej klinice http://www.klinika.bielsko.pl/ oni maja podpisana umowe z NFZ więc jak ktos nie ma kasy żeby robić prywatnie w jakims szpitalu z tym kolanem to polecam tą klinike, cos tam trzeba zapłacic ale ale napewno wychodzi mniej niz za cały zabieg (prywatnie). Zajrzyjcie sobie na tą stronke, maja dobrego lekarza (Solecki) on tam wykonuje wszystkie zabiegi związane z kolanami. Mnie jeszcze czeka rehabilitacja a potem się zobaczy co potem. Jeśli ktos bedzie chciał sie jeszcze czegos dowiedziec to piszcie na gg 3764658.
Narqa
Taniec to życie, kto nie tańczy nie żyje.
Awatar użytkownika
dianaaa
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 09 sie 2005, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hajnówka

Nieprzeczytany post

robic, robic, tylko musisz byc pewny lekarza, a co do nieudaej oper to zawsze mozna wsio naprawic ja tez dopiero po 3 latach od kontuzji mialam robiona rekonstrukcje i jest ok. jesli chcecie namiar na dobrego specjaliste to napisz, nie pozalujesz:
dianaaa@op.pl
g-g:1032759
Diana
Awatar użytkownika
arturmr
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 29 gru 2004, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

po rekonstrukcji jest śruba(nie bio)...na ile ona ochrania przeszczep?
(tuż po rekonstrukcji)
ps. chodzi mi o np. poslizgniecia , itp ...czyli czy trzeba;
a)bardzo bardzo uważać b) trzeba uważać
koguti
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 12 wrz 2005, 22:31

Nieprzeczytany post

ja jestem 3 miesiace po rekonstrukcji.jest lepiej niz przed operacja,ale jeszcze nie jest super.podobno to sie ciagnie 6 miesiecy.pozdrawiam
adek
Awatar użytkownika
dianaaa
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 09 sie 2005, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hajnówka

Nieprzeczytany post

nom ale do uprawiania sportu mozna wrocic po roku...juz sie nie moge doczekac =]
Diana
Awatar użytkownika
dianaaa
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 09 sie 2005, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hajnówka

Nieprzeczytany post

no troche trzeba uwazac jak to po operacji bo przeszczep jest slaby i latwo moze dojsc do uszkodzenia sruba jest tylko po to by przeszczep sie trzymal na miejscu ale juz po roku przeszczepione wiezadlo ma wytrzymalość normalnego wiezadla krzyzowego, tak wiec poczekaj jeszcze troche ze skakaniem=],pozdrawiam
Diana
Awatar użytkownika
kaHa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 05 wrz 2005, 16:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja będe mieć rekonstrukcję za około 2 miesiące, już zrobino mi artroskopie podczas której usuniętno mi martwice tkanki chrzęstnej, resztke ACL....(skręciłam kolano 3 razy w ciągu 5 miesięcy...zaczęło się na nartach...:/


zanim sobie kolano uszkodziłam, sporo jeździłam na rowerze, nartach, biegałam, pływałam, grałam w tenisa...
jak myslicie

kiedy będe mogła wrócić np do kolarstwa górskiego? czy to i inne wymienione sporty bardz bardzo obciążają staw kolanowy?
....biegać, nie biegać- oto jest pytanie!
Awatar użytkownika
dianaaa
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 09 sie 2005, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hajnówka

Nieprzeczytany post

po roku jak wszystko pujdzie dobrze chociaz juz po 6 mes mozna jezdzic rowerem z pelnym oporem a na basen to mozesz isc juz po 1,5mies
Diana
ODPOWIEDZ