Jak zmotywować sie do biedania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Plan jest dobry bo nie trzeba myslec tylko go wykonywac. Bieganie co 2 dni jest wg mnie ok. Tak trzymaj. Nie mysl tylko rob co zaplanowales a z czasem jak zacznie byc coraz milej i zobaczysz te wszystkie pozytywa to polubisz bieganie i juz bedzie szlo samo. Albo i nie polubisz ... nie wiadomo. Ale daj sobie szanse, tj. kilka tygodni.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 cze 2013, 19:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję.
Masz rację. Coś tam piknie znaczy biegnij, znów piknie spacer i tak w koło. Powiem ze to nawet przyjemne
na swój dziwny sposób.
Mam cel żeby zejść z wagą do 85-90 kg. Może się uda za pomocą biegania i mniejszej porcji kalorii + pływanie dla rozluźnienia. Jeśli się nie uda to, jeśli będę mógł np. 45 min przebiec w dobrym tempie to mi już wystarczy. Nie specjalnie chcę sobie odmawiać i pilnować wszystkiego co jem. Na zawody się nie wybieram, ale chciałbym żeby serducho i całe ciało pracowało sprawniej.
To bieganie to tez taki test na wytrwałość, czy dam radę być systematyczny.
Pozdrawiam.
Masz rację. Coś tam piknie znaczy biegnij, znów piknie spacer i tak w koło. Powiem ze to nawet przyjemne

Mam cel żeby zejść z wagą do 85-90 kg. Może się uda za pomocą biegania i mniejszej porcji kalorii + pływanie dla rozluźnienia. Jeśli się nie uda to, jeśli będę mógł np. 45 min przebiec w dobrym tempie to mi już wystarczy. Nie specjalnie chcę sobie odmawiać i pilnować wszystkiego co jem. Na zawody się nie wybieram, ale chciałbym żeby serducho i całe ciało pracowało sprawniej.
To bieganie to tez taki test na wytrwałość, czy dam radę być systematyczny.
Pozdrawiam.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Ja Ci życzę powodzenia. Jednak pamiętaj, że jak nie masz zamiaru sobie specjalnie odmawiać ani pilnować jakości i ilości jedzenia to nawet bieganie i pływanie Ci wiele nie pomoże jeżeli chodzi o wagę. A nawet może być przeszkodą, bo w wielu przypadkach wzmaga apetytrysiek_wolny pisze:Dziękuję.
Masz rację. Coś tam piknie znaczy biegnij, znów piknie spacer i tak w koło. Powiem ze to nawet przyjemnena swój dziwny sposób.
Mam cel żeby zejść z wagą do 85-90 kg. Może się uda za pomocą biegania i mniejszej porcji kalorii + pływanie dla rozluźnienia. Jeśli się nie uda to, jeśli będę mógł np. 45 min przebiec w dobrym tempie to mi już wystarczy. Nie specjalnie chcę sobie odmawiać i pilnować wszystkiego co jem. Na zawody się nie wybieram, ale chciałbym żeby serducho i całe ciało pracowało sprawniej.
To bieganie to tez taki test na wytrwałość, czy dam radę być systematyczny.
Pozdrawiam.


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 cze 2013, 19:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
maly89 masz rację. Na pewno nie będę jadł jak wcześniej. Raz, że mniej a dwa że częściej.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- RavS
- Wyga
- Posty: 102
- Rejestracja: 12 maja 2013, 15:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erbil / Irak
- Kontakt:
swietne!

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 cze 2013, 12:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
[quote="rysiek_wolny"]Witam Szacowne grono ludzi z pasją do biegania.
Od jakiegoś tygodnia czytam posty na tym forum.
Szukam,szukam i szukam ale nie mogę znaleźć motywacji do biegania.
<ciach>
Spróbuj czegoś takiego: Weź ulubioną muzę - najlepiej energiczną rytmiczną i wogóle taką z pałerem
Zarzuć sobie w domu na słuchawki, żeby innym nie przeszkadzać. Podczas słuchania wyobrażaj sobie siebie jak biegniesz, jak walczysz z samym sobą i wygrywasz, zobacz siebie jak przyspieszasz jaki jesteś wszechmocny
. W trakcie słuchania możesz spacerować po chacie i delikatnie się rozruszać - w sensie rozruszać kostki kolana itp. I tak jakieś 30 minut. Potem zakładasz ciuchy - ciągle z muzą na uszach, buty i wychodzisz na dwór. Teraz rozgrzewka i Go! Potem [pierwszy kryzys - zanim wyrównam oddech i tęetno a dalej to już tylko satysfakcja na mecie 
Od jakiegoś tygodnia czytam posty na tym forum.
Szukam,szukam i szukam ale nie mogę znaleźć motywacji do biegania.
<ciach>
Spróbuj czegoś takiego: Weź ulubioną muzę - najlepiej energiczną rytmiczną i wogóle taką z pałerem



-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 cze 2013, 19:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć.
Dzięki za wszystkie propozycje.
Czy moglibyście mi doradzić jakie buty w przyszłości zakupić.Na razie mam jakieś "asiksy" z przed 4 lat ale dopiero tydzień temu zacząłem używać
.
Skąd mam wiedzieć, że buty już niedobrze tłumią drgania, że należałoby je wymienić(poza oczywistymi rozdarciami)?
Waga będzie w zakresie 100kg tak ok. Stopy mam ok, tzn bez wad płaskostopia i innych. Buty to chyba ważna rzecz, która zabezpiecza przed kontuzjami także rozważam kwotę w zakresie do 500zł.
Czy są jakieś konkretne marki które są po prostu dobre?
Pozdrawiam.
Dzięki za wszystkie propozycje.
Czy moglibyście mi doradzić jakie buty w przyszłości zakupić.Na razie mam jakieś "asiksy" z przed 4 lat ale dopiero tydzień temu zacząłem używać

Skąd mam wiedzieć, że buty już niedobrze tłumią drgania, że należałoby je wymienić(poza oczywistymi rozdarciami)?
Waga będzie w zakresie 100kg tak ok. Stopy mam ok, tzn bez wad płaskostopia i innych. Buty to chyba ważna rzecz, która zabezpiecza przed kontuzjami także rozważam kwotę w zakresie do 500zł.
Czy są jakieś konkretne marki które są po prostu dobre?
Pozdrawiam.
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Kup Asicsy Gel Nimbus , ja tez na nie poluje -mam nadzieje , ze sie na nich nie
zawiode. Cumulusy , sa dla mnie troche za szerokie, ale to tez super buty.
Nie daj sobie wcisnac jakis tanich butow , albo "z promocji" , bo mozesz sie
przewiesc. :uuusmiech:
Uwazaj pozatym na buty wynalazki np Gel Kayano -to buty dla ludzi z pronacja itp.
Rece z dala od butow Free - to buty na wzmocnienie stopy i dla fanatykow
zawiode. Cumulusy , sa dla mnie troche za szerokie, ale to tez super buty.
Nie daj sobie wcisnac jakis tanich butow , albo "z promocji" , bo mozesz sie
przewiesc. :uuusmiech:
Uwazaj pozatym na buty wynalazki np Gel Kayano -to buty dla ludzi z pronacja itp.
Rece z dala od butow Free - to buty na wzmocnienie stopy i dla fanatykow

- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Adam, co Ty opowiadasz?
Czemu to buty z promocji albo tanie mają być słabe?
Niejakie Pumy Faas 300 można dostać w TkMaxx za, chyba, 130 zł. W sklepach firmowych Pumy, za ok. 180 zł. A to przecież jedne z najcudowniejszych lekkich butów w ogóle!
Inny przykład - Ekideny 50 za 60 złotych. Cena/jakość wzorowa!
Tanie buty niejednokrotnie są lepsze od bardzo drogich, bo cena wymusza niestosowanie przez producenta kosmicznych technologii NASA i innych koncernów produkujących aparaturę do korekcji pronacji albo symulacje rozcięgna podeszwowego służące do zwiększania szybkości biegu o 61%.
Takie tanie buty z reguł dają stopie wolność i to jest ogromna zaleta. Jednocześnie dostajemy tę rozsądną ilość amortyzacji, która sprawia, że przeciętny truchtacz raczej nie zrobi sobie krzywdy [tak od razu].
Czemu to buty z promocji albo tanie mają być słabe?
Niejakie Pumy Faas 300 można dostać w TkMaxx za, chyba, 130 zł. W sklepach firmowych Pumy, za ok. 180 zł. A to przecież jedne z najcudowniejszych lekkich butów w ogóle!
Inny przykład - Ekideny 50 za 60 złotych. Cena/jakość wzorowa!
Tanie buty niejednokrotnie są lepsze od bardzo drogich, bo cena wymusza niestosowanie przez producenta kosmicznych technologii NASA i innych koncernów produkujących aparaturę do korekcji pronacji albo symulacje rozcięgna podeszwowego służące do zwiększania szybkości biegu o 61%.
Takie tanie buty z reguł dają stopie wolność i to jest ogromna zaleta. Jednocześnie dostajemy tę rozsądną ilość amortyzacji, która sprawia, że przeciętny truchtacz raczej nie zrobi sobie krzywdy [tak od razu].
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
Pierwsze wersje tak, teraźniejsze to po prostu zwykły but jak każdy inny. Dla grubasa, dla chudego. W cholerę tam amortyzacji. Stawiam orzechy przeciw dolarom, że nigdy w nich nie biegałeś. Racja?Rece z dala od butow Free - to buty na wzmocnienie stopy i dla fanatykow
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Ja "dałem sobie wcisnąć buty z promocji" i dzięki temu wspomniane przez Ciebie Nimbusy kupiłem swego czasu za 225 złotych...adam1adam pisze:Kup Asicsy Gel Nimbus , ja tez na nie poluje -mam nadzieje , ze sie na nich nie
zawiode. Cumulusy , sa dla mnie troche za szerokie, ale to tez super buty.
Nie daj sobie wcisnac jakis tanich butow , albo "z promocji" , bo mozesz sie
przewiesc. :uuusmiech:
Uwazaj pozatym na buty wynalazki np Gel Kayano -to buty dla ludzi z pronacja itp.
Rece z dala od butow Free - to buty na wzmocnienie stopy i dla fanatykow
Przepraszam za wyrażenie, ale tok myślenia: tanie = gówniane jest po prostu durny. To, że moje buty nie kosztowały prawie 7 stówek jak Boost'y nie znaczy, że są słabe.
Ponadto jak można rozpływać się nad Nimbusami i Cumulusami, a Kayano nazwać "wynalazkiem"? Przecież to ta sama półka, tylko, że Kayano przeznaczone są dla stopy pronującej.
Co do Free to też nie jestem ich fanem, ale nie zamykałbym ani sobie ani innym kierunku biegania naturalnego.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 cze 2013, 19:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niepotrzebny post...przepraszam.