Rene87 - komentarze
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No dokładnie! Zresztą idę dzisiaj biegać, to spalę przynajmniej tego Snickersa
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mmm...pysznie wyglądają ja też ostatnio mam problemy z dietą ,a w dodatku przede mną leży pół czekolady
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie mogę patrzeć na Twoje treningi, bo mnie szlag trafia normalnie no! Dziewczyno, skąd Ty masz ten power w nogach? Za rok będziemy Cię na wszystkich możliwych pudłach oglądać
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 493
- Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Ojacie ale ciacha Da się wirtualnie przesłać takie jedno? Tak w ramach akcji "dożywianie dzieci Afryki" czy co...
- leandros
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
- Życiówka na 10k: 47:56
- Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien
Co tak tu pusto?
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
nie no ! cukierkowa dieta oparta na ciasteczkach, lizaczkach , Big milkach ( ohh tez mam do nich slabosc ) tak mi uprzyjemnila zycie, ze zabila tym samym cala motywacje jaka mialam w sobie - wiec od dzisiaj znowu dieta ( przynajmniej tak minimalnie ) :D i od razu lepiej, bo poszlam biegac hahaha !
w sobote na zawodach nie bylam ( problemy organizacyjne ), za to w piatek przebieglam rundke po parku, ale to nie to samo - nie mam chyba jednak dobrej kondycji wiec angua nie martw sie - te wszystkie moje treningi t na troche takiej pompie chyba sa :D - dzisiaj bieglam chwile z sasiadka w tempie powyzej 7'/km i chyba juz w takim pozostane - sama przyjemnosc
zaraz coś wrzucę na bloga w ramach zapełnienia przestrzeni biegowej
w sobote na zawodach nie bylam ( problemy organizacyjne ), za to w piatek przebieglam rundke po parku, ale to nie to samo - nie mam chyba jednak dobrej kondycji wiec angua nie martw sie - te wszystkie moje treningi t na troche takiej pompie chyba sa :D - dzisiaj bieglam chwile z sasiadka w tempie powyzej 7'/km i chyba juz w takim pozostane - sama przyjemnosc
zaraz coś wrzucę na bloga w ramach zapełnienia przestrzeni biegowej
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To ja tak mogę mówić o moich podbiegach
Ale mów, co chcesz, jak tam swoje wiem
Ale mów, co chcesz, jak tam swoje wiem
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Ja też przy takich temperaturach nie biegałam jeszcze ale... dziś profilaktycznie do opaski na rękę wsadziłam 5 zł (opaska połączona z portfelem całkiem fajna sprawa jak nie masz kieszeni) i okazało się to zbawieniem bo jak dobiegłam do stałego miejsca w którym robię rozgrzewkę to juz mi się pić chciało a miałam w planach zrobić 15 km. Zboczyłam nieco z trasy i zaopatrzyłam się w butelkę wody którą schowałam w dziupli drzewa przy trasie (zostawianie butelki pod drzewem wiąże się z pewnym psim ryzykiem). POLECAM! wystarczyło 0,5 l by zarówno i sie kilka razy napić i polać wodą. Aha no i w takich warunkach też nie ma co szaleć z tempem choć u ciebie wydaje się nie możliwym byś mogła biec wolniej :D:D
Zazdroszczę ci tego tempa
Zazdroszczę ci tego tempa
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
ja wlasnie tego zostawiania sie obawiam , tym bardziej, ze nie biegam okrazen tylko lece przed siebie okrazajac zwykle moja miescine okolicznymi wioskami ( ale tam sklepy sa, wiec jak na zbawienie mozna taka piatke przy sobie nosic w kieszonce - dziekuje za swietny pomysl :D )Boberek_21 pisze:Ja też przy takich temperaturach nie biegałam jeszcze ale... dziś profilaktycznie do opaski na rękę wsadziłam 5 zł (opaska połączona z portfelem całkiem fajna sprawa jak nie masz kieszeni) i okazało się to zbawieniem bo jak dobiegłam do stałego miejsca w którym robię rozgrzewkę to juz mi się pić chciało a miałam w planach zrobić 15 km. Zboczyłam nieco z trasy i zaopatrzyłam się w butelkę wody którą schowałam w dziupli drzewa przy trasie (zostawianie butelki pod drzewem wiąże się z pewnym psim ryzykiem). POLECAM! wystarczyło 0,5 l by zarówno i sie kilka razy napić i polać wodą. Aha no i w takich warunkach też nie ma co szaleć z tempem choć u ciebie wydaje się nie możliwym byś mogła biec wolniej :D:D
Zazdroszczę ci tego tempa
A co do tempa to zdaje sobie sprawe z tego, ze chyba jednak troche za szybko mi to idzie :/ i od soboty zwalniam !
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Zostawianie wbrew pozorom nie jest złe tylko chować trzeba - zresztą czy wzięłabyś z krzaków, drzewa butelkę która nie jest twoja ?? nikt nie rusza butelki z wodą bo nigdy nie ma pewności co to jest
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zwłaszcza easyA co do tempa to zdaje sobie sprawe z tego, ze chyba jednak troche za szybko mi to idzie :/ i od soboty zwalniam !
w czasie ani po takich wybieganiach nie powinnaś czuć się zmęczona ; choć wiadomo, że na wszystko nakłada się jeszcze pogoda - bo gorąc może umordować nawet jak leżysz na leżaku
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
u mnie w okolicy niemało szukajacych czegoś elementów wiec troche sie obawiamBoberek_21 pisze:Zostawianie wbrew pozorom nie jest złe tylko chować trzeba - zresztą czy wzięłabyś z krzaków, drzewa butelkę która nie jest twoja ?? nikt nie rusza butelki z wodą bo nigdy nie ma pewności co to jest
chciałabym móc z pulsometrem się wybrać i może conieco się rozjaśni.rubin pisze:zwłaszcza easyA co do tempa to zdaje sobie sprawe z tego, ze chyba jednak troche za szybko mi to idzie :/ i od soboty zwalniam !
w czasie ani po takich wybieganiach nie powinnaś czuć się zmęczona ; choć wiadomo, że na wszystko nakłada się jeszcze pogoda - bo gorąc może umordować nawet jak leżysz na leżaku
a zmęczenie u mnie to najmniej miarodajny wskaznik jakoś rzadko przychodzi
a to moj przedwczorajszy bieg powiem tak bylo mega lezy easy na samym poczatku :D :
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Brawo, dopiero dogrzebałem się do informacji o Twoim dziewiczym pudle!
Zazdroszczę Ci, że lubisz te wolne biegi, ja się póki co, męczę psychicznie, jak muszę pilnować tętna i tempa
Zazdroszczę Ci, że lubisz te wolne biegi, ja się póki co, męczę psychicznie, jak muszę pilnować tętna i tempa
- Leemonca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Renia, biec wolniej biec to głowa nie daje....nie nogi Nogi wolniej mogą zawsze
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
dziękuje !grim80 pisze:Brawo, dopiero dogrzebałem się do informacji o Twoim dziewiczym pudle!
Zazdroszczę Ci, że lubisz te wolne biegi, ja się póki co, męczę psychicznie, jak muszę pilnować tętna i tempa
chciałeś napisać "wolne" jutro pozyczam pulsometr - ciekawa jestem co tam sie we mnie kryje
ale jak pisze
bardzo prawdopodobneLeemonca pisze:Renia, biec wolniej biec to głowa nie daje....nie nogi Nogi wolniej mogą zawsze
wezme sie za zmierzenie pulsu i to powinno rozjasnic