Być może w tych okolicach będe jutro biegał. Nie jest to jednak pewne, bo być może będe musiał zrobić sobie przymusową, jednodniową przerwę. W razie czego dam znaćamator76 pisze:Biega ktoś jutro w Rudniku po 19? Szukam chętnych na 10-12 km w tempie konwersacyjnym, czyli jak dla mnie pięć z hakiem. Pozdro biegacze.
GRUDZIĄDZ BIEGA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
W sobotę planuje zrobić trening na stadionie, gdyby był ktoś zainteresowany wspólnym dojazdem/treningiem to zapraszam. Godzina do uzgodnienia
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- dejw
- Stary Wyga
- Posty: 249
- Rejestracja: 21 cze 2012, 20:04
- Życiówka na 10k: 42:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
W najnowszym numerze Runner`s World 16 tygodniowe plany pod maraton:
- ukończyć bieg bez przerw na marsz
- poprawić swoją życiówkę
- złamać 3 godziny w maratonie
Może komuś się przyda
- ukończyć bieg bez przerw na marsz
- poprawić swoją życiówkę
- złamać 3 godziny w maratonie
Może komuś się przyda
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Cześć wszystkim :uuusmiech: . Czy tylko mi ten tydzień tak szybko minął. Już za kilka godzin zaczynamy kolejny wolny weekend.
Mam nadzieje, że nie zmarnujecie go za bardzo na lenistwo i troszeczkę ruchu wprowadzicie w swój terminarz . Ja proponuję sobotę o godzinie 09.00 przed plażą miejską oraz niedzielę o tej samej porze . Oczywiście wiem, że niektórzy mają inne obowiązki i plany, ale biegać można wszędzie i o każdej porze i nie żebym was zmuszał. To tylko taka trenersko-ojcowska rada ode mnie . Ze spraw organizacyjnych to tak dla przypomnienia jutro zbieram po 5 zł na bieg w ramach Żywiołów Rudnickiego Korsarza oraz kto jeszcze chce na koszulki jak również na B3P wolne datki . Pozdrawiam Andrzej.
Mam nadzieje, że nie zmarnujecie go za bardzo na lenistwo i troszeczkę ruchu wprowadzicie w swój terminarz . Ja proponuję sobotę o godzinie 09.00 przed plażą miejską oraz niedzielę o tej samej porze . Oczywiście wiem, że niektórzy mają inne obowiązki i plany, ale biegać można wszędzie i o każdej porze i nie żebym was zmuszał. To tylko taka trenersko-ojcowska rada ode mnie . Ze spraw organizacyjnych to tak dla przypomnienia jutro zbieram po 5 zł na bieg w ramach Żywiołów Rudnickiego Korsarza oraz kto jeszcze chce na koszulki jak również na B3P wolne datki . Pozdrawiam Andrzej.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Dieta wodna
Dieta wodna zwana czasami dietą zimnej wody to jeden z nowszych sposobów na zredukowanie tłuszczu. W przeciwieństwie do innych restrykcyjnych diet oczyszczających, jak dieta ryżowa, dieta wodna nie ogranicza konsumpcji, ani nie wymaga dodatkowych ćwiczeń. Stosując ją można jeść co się chce i nadal chudnąć.
Dokładne pochodzenie diety wodnej nie jest znane. Źródła internetowe podają, że wywodzi się ona z artykułu opublikowanego w 1997 r. Instysutu Badań Psychoaktywnych w Durham. Jednak doktor i naukowiec Douglas Silver Porter twierdzi, że dieta wodna to jego metoda.
Podstawą diety wodnej jest fakt, że gdy zimna woda jest wprowadzana do organizmu, spala on dodatkowe kalorie, by ogrzać ją do temperatury ciała. Im woda zimniejsza, tym większa praca musi być wykonana dla jej ogrzania. Zatem po wypiciu bardzo zimnej wody, spala się więcej kalorii. Dodatkowo, woda pita między lub w czasie posiłków, daje poczucie sytości, sprawia, że je się mniej. Ponieważ nerki muszą pracować, by przerobić wodę, dieta wodna pomaga również w dużym stopniu w oczyszczaniu organizmu z toksyn.
W ramach diety należy spożyć dodatkowo (poza normalnym przyjęciem płynów) 2 litry letniej lub zimnej wody, pijąc osiem szklanek w ciągu całego dnia. Woda może być dowolną, zdatną do picia, butelkową lub przegotowaną. Odradza się jednak gryzienia kostek lodu. Zasady diety nie normują rodzajów i ilości przyjmowanego pokarmu, ani nie wymagają dodatkowych ćwiczeń.
Dużą zaletą diety zimnej wody jest jej darmowość. Każdy z dostępem do wody pitnej może jej spróbować. Główną wadą jest częstotliwość odwiedzania toalety. Jak zauważają eksperci, dieta wodna w zasadzie nie jest dietą. Przede wszystkim zachęca ludzi do spożywania ilości wody, jaką powinni pić na codzień.
Dieta wodna zwana czasami dietą zimnej wody to jeden z nowszych sposobów na zredukowanie tłuszczu. W przeciwieństwie do innych restrykcyjnych diet oczyszczających, jak dieta ryżowa, dieta wodna nie ogranicza konsumpcji, ani nie wymaga dodatkowych ćwiczeń. Stosując ją można jeść co się chce i nadal chudnąć.
Dokładne pochodzenie diety wodnej nie jest znane. Źródła internetowe podają, że wywodzi się ona z artykułu opublikowanego w 1997 r. Instysutu Badań Psychoaktywnych w Durham. Jednak doktor i naukowiec Douglas Silver Porter twierdzi, że dieta wodna to jego metoda.
Podstawą diety wodnej jest fakt, że gdy zimna woda jest wprowadzana do organizmu, spala on dodatkowe kalorie, by ogrzać ją do temperatury ciała. Im woda zimniejsza, tym większa praca musi być wykonana dla jej ogrzania. Zatem po wypiciu bardzo zimnej wody, spala się więcej kalorii. Dodatkowo, woda pita między lub w czasie posiłków, daje poczucie sytości, sprawia, że je się mniej. Ponieważ nerki muszą pracować, by przerobić wodę, dieta wodna pomaga również w dużym stopniu w oczyszczaniu organizmu z toksyn.
W ramach diety należy spożyć dodatkowo (poza normalnym przyjęciem płynów) 2 litry letniej lub zimnej wody, pijąc osiem szklanek w ciągu całego dnia. Woda może być dowolną, zdatną do picia, butelkową lub przegotowaną. Odradza się jednak gryzienia kostek lodu. Zasady diety nie normują rodzajów i ilości przyjmowanego pokarmu, ani nie wymagają dodatkowych ćwiczeń.
Dużą zaletą diety zimnej wody jest jej darmowość. Każdy z dostępem do wody pitnej może jej spróbować. Główną wadą jest częstotliwość odwiedzania toalety. Jak zauważają eksperci, dieta wodna w zasadzie nie jest dietą. Przede wszystkim zachęca ludzi do spożywania ilości wody, jaką powinni pić na codzień.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Ale ten dzień zabiegany. Coraz więcej na głowie w związku z organizacją B3P.Czuję się jakbym pracował na pełnym etacie. Co chwila jakiś telefon, e-mail lub cos trzeba napisać. Ale czego to się nie robi dla dobra innych. Na całe szczęście rano zaliczyłem porządny trening z kolega Wojtkiem jakieś 17 km po 4.30. No i spacer do Tarpna z małym przestojem na książkę. Jednak do rzeczy. Podziękowania dla naszej biegowej koleżanki Magdy J. za zaprojektowanie plakatu reklamującego nasz bieg oraz wydrukowanie 100 sztuk. w zeszły roku też tyle było, więc wystarczy. Teraz prośba do was moi drodzy biegacze. Trzeba te plakaty rozwiesić w kilku miejscach. Przyniosę je jutro na poranny trening i rozdysponujemy je między sobą tak, aby każdy mógł je umieścić w kilku punktach. Pomyślcie gdzie je możemy zamieścić. Ja na pewno rozwieszę w Heliosie, Informacji Turystycznej, przejdę po sklepach sportowych. Przydałoby się umieścić je w szkołach średnich oraz w takich miejscach gdzie będą zauważone przez mieszkańców i osób chętnych do wystartowania w naszej imprezie. Pozdrawiam i jak zawsze liczę na waszą inicjatywę Andrzej.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Pewnie że możesz :uuusmiech: :uuusmiech: :uuusmiech: .Już teraz witamy kolejną biegaczkę pod szyldem ABmorelka 7 pisze:Hej
chcę dołączyć do Waszej Grupy Biegaczy " AKADEMIA BIEGANIA GRUDZIĄDZ"
Mogę?
Pozdrawiam
mirela jaskulska
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Kolejna wzmianka w papierowym wydaniu „Nowości”, który jest jednym z patronów medialnych o naszym wakacyjnym Biegu Trzech Plaż.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 31 maja 2012, 22:15
- Życiówka na 10k: 1h:12min:35s
- Życiówka w maratonie: brak
Hej
Wiem, że conajmniej kilku biegaczy biega z Endomondo. Jeśli tak, to mam dla Was propozycję dołączenia do rywalizacji i pomocy dzieciom niepełnosprawnym. Nic to nas "Endomondowców" nie będzie kosztowało, nie trzeba rozbić żadnych trudnych rzeczy. Wystarczy dołączyć do rywalizacji i jak najwięcej biegać - czyli robić to, co tygrysy lubią najbardziej
Oto szczegóły:
"
Zapraszamy do aktywnego udziału w akcji POMOC MIERZONA KILOMETRAMI. .
Teraz biegając, spacerując, jeżdżąc na rowerze lub uprawiając sport na wózku dbasz nie tylko o siebie, ale także o dzieci.
Liczymy na Ciebie, bo każdy Twój kilometr ma znaczenie! Pomoże dzieciom, które pomimo niepełnosprawności, chcą wrócić do aktywności fizycznej - podopiecznym Fundacji TVN Nie jesteś sam.
Przed nami 7 etapów. Razem pokonajmy największa liczbę kilometrów w historii, a T-Mobile zamieni je nawet na MILION zł na pomoc dzieciom niepełnosprawnym ruchowo!
Już jutro rozpoczynamy wielką Rozgrzewkę - sprawdźmy, ile możemy wspólnie osiagnąć. Pierwsze wyzwanie to 1 000 000 km do 22 czerwca.
Kolejne etapy przed nami - Akcja POMOC MIERZONA KILOMETRAMI trwa od 15 czerwca do 29 września 2013 r.
Organizatorem akcji POMOC MIERZONA KILOMETRAMI jest T-Mobile Polska. W zbieraniu kilometrów pomagają: Endomondo, Onet, Radio Zet, TVN oraz życiowy kompan Samsung Galaxy S4.
Jedyne, co musisz zrobić aby uczestniczyć w rywalizacji to zapisywać treningi przy pomocy aplikacji Endomondo. Zostaną one automatycznie doliczone. Jeżeli nie chcesz brać udziału w akcji, możesz ją opuścić w każdym momencie na stronie rywalizacji lub poprzez aplikację (Android oraz iPhone).
Szczegóły i regulamin akcji od 15. czerwca na www.kilometrami.pl "
Wiem, że conajmniej kilku biegaczy biega z Endomondo. Jeśli tak, to mam dla Was propozycję dołączenia do rywalizacji i pomocy dzieciom niepełnosprawnym. Nic to nas "Endomondowców" nie będzie kosztowało, nie trzeba rozbić żadnych trudnych rzeczy. Wystarczy dołączyć do rywalizacji i jak najwięcej biegać - czyli robić to, co tygrysy lubią najbardziej
Oto szczegóły:
"
Zapraszamy do aktywnego udziału w akcji POMOC MIERZONA KILOMETRAMI. .
Teraz biegając, spacerując, jeżdżąc na rowerze lub uprawiając sport na wózku dbasz nie tylko o siebie, ale także o dzieci.
Liczymy na Ciebie, bo każdy Twój kilometr ma znaczenie! Pomoże dzieciom, które pomimo niepełnosprawności, chcą wrócić do aktywności fizycznej - podopiecznym Fundacji TVN Nie jesteś sam.
Przed nami 7 etapów. Razem pokonajmy największa liczbę kilometrów w historii, a T-Mobile zamieni je nawet na MILION zł na pomoc dzieciom niepełnosprawnym ruchowo!
Już jutro rozpoczynamy wielką Rozgrzewkę - sprawdźmy, ile możemy wspólnie osiagnąć. Pierwsze wyzwanie to 1 000 000 km do 22 czerwca.
Kolejne etapy przed nami - Akcja POMOC MIERZONA KILOMETRAMI trwa od 15 czerwca do 29 września 2013 r.
Organizatorem akcji POMOC MIERZONA KILOMETRAMI jest T-Mobile Polska. W zbieraniu kilometrów pomagają: Endomondo, Onet, Radio Zet, TVN oraz życiowy kompan Samsung Galaxy S4.
Jedyne, co musisz zrobić aby uczestniczyć w rywalizacji to zapisywać treningi przy pomocy aplikacji Endomondo. Zostaną one automatycznie doliczone. Jeżeli nie chcesz brać udziału w akcji, możesz ją opuścić w każdym momencie na stronie rywalizacji lub poprzez aplikację (Android oraz iPhone).
Szczegóły i regulamin akcji od 15. czerwca na www.kilometrami.pl "
- dejw
- Stary Wyga
- Posty: 249
- Rejestracja: 21 cze 2012, 20:04
- Życiówka na 10k: 42:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Ja już się dołączyłem Super sprawa. Wrzucam link do rywalizacji - http://www.endomondo.com/challenges/10702513vinci72 pisze:Hej
Wiem, że conajmniej kilku biegaczy biega z Endomondo. Jeśli tak, to mam dla Was propozycję dołączenia do rywalizacji i pomocy dzieciom niepełnosprawnym. Nic to nas "Endomondowców" nie będzie kosztowało, nie trzeba rozbić żadnych trudnych rzeczy. Wystarczy dołączyć do rywalizacji i jak najwięcej biegać - czyli robić to, co tygrysy lubią najbardziej
Oto szczegóły:
"
Zapraszamy do aktywnego udziału w akcji POMOC MIERZONA KILOMETRAMI. .
Teraz biegając, spacerując, jeżdżąc na rowerze lub uprawiając sport na wózku dbasz nie tylko o siebie, ale także o dzieci.
Liczymy na Ciebie, bo każdy Twój kilometr ma znaczenie! Pomoże dzieciom, które pomimo niepełnosprawności, chcą wrócić do aktywności fizycznej - podopiecznym Fundacji TVN Nie jesteś sam.
Przed nami 7 etapów. Razem pokonajmy największa liczbę kilometrów w historii, a T-Mobile zamieni je nawet na MILION zł na pomoc dzieciom niepełnosprawnym ruchowo!
Już jutro rozpoczynamy wielką Rozgrzewkę - sprawdźmy, ile możemy wspólnie osiagnąć. Pierwsze wyzwanie to 1 000 000 km do 22 czerwca.
Kolejne etapy przed nami - Akcja POMOC MIERZONA KILOMETRAMI trwa od 15 czerwca do 29 września 2013 r.
Organizatorem akcji POMOC MIERZONA KILOMETRAMI jest T-Mobile Polska. W zbieraniu kilometrów pomagają: Endomondo, Onet, Radio Zet, TVN oraz życiowy kompan Samsung Galaxy S4.
Jedyne, co musisz zrobić aby uczestniczyć w rywalizacji to zapisywać treningi przy pomocy aplikacji Endomondo. Zostaną one automatycznie doliczone. Jeżeli nie chcesz brać udziału w akcji, możesz ją opuścić w każdym momencie na stronie rywalizacji lub poprzez aplikację (Android oraz iPhone).
Szczegóły i regulamin akcji od 15. czerwca na www.kilometrami.pl "
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Cześć wszystkim :uuusmiech: . Wiecie już, że w sobotę się nie rozpisuje, bo za chwile się widzimy na wspólnym treningu . Jak zawsze o godzinie 09.00 Przed plażą miejską. Pewnie znowuż nam troszeczkę zejdzie na omówienie kilku spraw organizacyjnych no chyba, że zrobimy to po bieganiu. Jak zawsze cos tam będę miał do powiedzenia i do zebrania, więc nie zapomnijcie o wpłatach na Korsarza, koszulki, B3P. Pozdrawiam i do zobaczenia za chwilkę .
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
O letniej regeneracji biegacza
Jest Ci ciężko przestawić się na okres letniej regeneracji czy też należysz do tych, którzy próbują możliwie pilnie przetrenować cały ten okres, aby za wszelką cenę nic nie stracić z wytrenowanego już poziomu? Może właśnie teraz się uśmiechnąłeś, ale osób tego typu jest naprawdę wiele.
Zasady regeneracji w okresie letnim wyglądają w zasadzie w ten sposób, że:
Przez 3-4 tygodnie zmniejszamy objętość o około 1/3, obniżamy lekko tempo biegów ciągłych i rezygnujemy całkowicie z biegów tempowych. Przy czym należy pamiętać, aby biegać 2-3 razy w tygodniu spokojne przebieżki (5 do 10). Albo nawet w ogóle rezygnujemy z treningu biegowego na rzecz innych, alternatywnych dyscyplin.
Nieraz zadawałem sobie takie pytanie, dlaczego wielu z nas wzbrania się przed spokojniejszym treningiem? Z całą pewnością niebagatelną rolę odgrywa tu własne doświadczenie - jak ciężko było na samym początku zejść np. z 42 minut na poniżej 40 minut na 10km. Ten, kto założy sobie nieco dłuższą przerwę w ciężkim treningu, może jednak odpowiednio szybko odrobić te 2 minuty.
Można oczywiście zrozumieć obawy, że zgodnie z doświadczeniem ciężko będzie wrócić na poprzedni poziom wytrenowania.
Trenujący z reguły sądzi, że po okresie regeneracji tak samo trudno będzie mu szło jak na samym początku kariery biegowej, gdy ciężko było poprawić się o wspomniane wyżej przykładowe 2 minuty.
Na całe szczęście jednak tak nie jest, ponieważ:
Dawny poziom wytrenowania po „przerwie“ regeneracyjnej jest znów osiągany bardzo szybko.
Organizm reaguje bardzo pozytywnie po przerwie, co objawia się szybkimi postępami w treningu.
Tylko dzięki nabytej podczas okresu regeneracji gotowości organizmu do przyjęcia nowych bodźców treningowych, możesz liczyć na nowe rekordy życiowe w drugiej połowie roku.
Rezygnując jednak z okresu regeneracji sprawiasz, że organizm staje się odporny na bodźce treningowe, czyli nie potrafi przełożyć treningu na coraz lepszy wynik. Wręcz przeciwnie, jeśli go ciągle zamęczasz, odpowiada Ci coraz słabszymi wynikami, chorobą lub/i kontuzją.
Podobną chęć pozytywnej reakcji na bodźce treningowe organizm wykazuje po kontuzji lub chorobie.
Jest mnóstwo niepoczytalnych wyobrażeń na ten temat jak długo np. może trwać czas powrotu do dawnej formy po 3-tygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją. Często wielu biegaczy rezygnuje z założonego celu w planach na jesień, nawet jeśli musieli dłużej pauzować.
Również i tu jest kilka zasad: po około 3-tygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją (zero treningu, ale nie musiałeś leżeć w łóżku) powinieneś być w stanie po około 7 dniach wrócić do objętości bieganych przed kontuzją. Po około 10-14 dniach możesz znowu trenować z poprzednią intensywnością i po około 4 tygodniach osiągniesz dobrą formę. Zaś po kolejnych 2 tygodniach powinieneś znów powrócić do wysokiej formy.
Powyższe twierdzenie należy jednak ograniczyć do biegaczy, którzy mają minimum 3 lata treningu biegowego za sobą. Im krótsze doświadczenie treningowe, tym dłużej trwa powrót do dawnej formy po chorobie lub kontuzji. Początkujący zaś po dłuższej przerwie musi się nawet liczyć z rozpoczęciem znowu od zera, ale mimo to proces ten trwa u nich i tak szybciej niż na samym początku.
Organizm, a już szczególnie mózg „zapamiętuje” trening i przebiegane zawody. Nauczył się już w jaki sposób reagować na bodźce treningowe, „odgrywa” niejako zapisany program o wiele szybciej niż w czasie początkowego okresu wejścia w trening biegowy. Ten rodzaj zapisu wytrenowanych możliwości pomoże Ci również, gdy możesz uprawiać trening alternatywny taki jak kolarstwo, rolki czy też aquajogging. Dlatego też powrót na poprzedni poziom przebiega o wiele szybciej niż po całkowitym nic nie robieniu albo leżeniu w łóżku. Panują tu z reguły te same zasady, jak po okresie regeneracji, gdzie również nie przerywamy treningu, lecz biegamy na niższej objętości i intensywności: „chwila-moment” i już jesteś gotowy bić kolejne życiówki.
Ważne jest również, czy po regeneracji lub kontuzji/chorobie jesteś gotowy psychicznie wejść znowu na wysokie obroty podczas treningu. Gdy sam w to powątpiewasz i zwlekasz, powrót do formy potrwa oczywiście o wiele dłużej.
Źródło: Peter Greif – Newsletter 27.06.2006
Jest Ci ciężko przestawić się na okres letniej regeneracji czy też należysz do tych, którzy próbują możliwie pilnie przetrenować cały ten okres, aby za wszelką cenę nic nie stracić z wytrenowanego już poziomu? Może właśnie teraz się uśmiechnąłeś, ale osób tego typu jest naprawdę wiele.
Zasady regeneracji w okresie letnim wyglądają w zasadzie w ten sposób, że:
Przez 3-4 tygodnie zmniejszamy objętość o około 1/3, obniżamy lekko tempo biegów ciągłych i rezygnujemy całkowicie z biegów tempowych. Przy czym należy pamiętać, aby biegać 2-3 razy w tygodniu spokojne przebieżki (5 do 10). Albo nawet w ogóle rezygnujemy z treningu biegowego na rzecz innych, alternatywnych dyscyplin.
Nieraz zadawałem sobie takie pytanie, dlaczego wielu z nas wzbrania się przed spokojniejszym treningiem? Z całą pewnością niebagatelną rolę odgrywa tu własne doświadczenie - jak ciężko było na samym początku zejść np. z 42 minut na poniżej 40 minut na 10km. Ten, kto założy sobie nieco dłuższą przerwę w ciężkim treningu, może jednak odpowiednio szybko odrobić te 2 minuty.
Można oczywiście zrozumieć obawy, że zgodnie z doświadczeniem ciężko będzie wrócić na poprzedni poziom wytrenowania.
Trenujący z reguły sądzi, że po okresie regeneracji tak samo trudno będzie mu szło jak na samym początku kariery biegowej, gdy ciężko było poprawić się o wspomniane wyżej przykładowe 2 minuty.
Na całe szczęście jednak tak nie jest, ponieważ:
Dawny poziom wytrenowania po „przerwie“ regeneracyjnej jest znów osiągany bardzo szybko.
Organizm reaguje bardzo pozytywnie po przerwie, co objawia się szybkimi postępami w treningu.
Tylko dzięki nabytej podczas okresu regeneracji gotowości organizmu do przyjęcia nowych bodźców treningowych, możesz liczyć na nowe rekordy życiowe w drugiej połowie roku.
Rezygnując jednak z okresu regeneracji sprawiasz, że organizm staje się odporny na bodźce treningowe, czyli nie potrafi przełożyć treningu na coraz lepszy wynik. Wręcz przeciwnie, jeśli go ciągle zamęczasz, odpowiada Ci coraz słabszymi wynikami, chorobą lub/i kontuzją.
Podobną chęć pozytywnej reakcji na bodźce treningowe organizm wykazuje po kontuzji lub chorobie.
Jest mnóstwo niepoczytalnych wyobrażeń na ten temat jak długo np. może trwać czas powrotu do dawnej formy po 3-tygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją. Często wielu biegaczy rezygnuje z założonego celu w planach na jesień, nawet jeśli musieli dłużej pauzować.
Również i tu jest kilka zasad: po około 3-tygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją (zero treningu, ale nie musiałeś leżeć w łóżku) powinieneś być w stanie po około 7 dniach wrócić do objętości bieganych przed kontuzją. Po około 10-14 dniach możesz znowu trenować z poprzednią intensywnością i po około 4 tygodniach osiągniesz dobrą formę. Zaś po kolejnych 2 tygodniach powinieneś znów powrócić do wysokiej formy.
Powyższe twierdzenie należy jednak ograniczyć do biegaczy, którzy mają minimum 3 lata treningu biegowego za sobą. Im krótsze doświadczenie treningowe, tym dłużej trwa powrót do dawnej formy po chorobie lub kontuzji. Początkujący zaś po dłuższej przerwie musi się nawet liczyć z rozpoczęciem znowu od zera, ale mimo to proces ten trwa u nich i tak szybciej niż na samym początku.
Organizm, a już szczególnie mózg „zapamiętuje” trening i przebiegane zawody. Nauczył się już w jaki sposób reagować na bodźce treningowe, „odgrywa” niejako zapisany program o wiele szybciej niż w czasie początkowego okresu wejścia w trening biegowy. Ten rodzaj zapisu wytrenowanych możliwości pomoże Ci również, gdy możesz uprawiać trening alternatywny taki jak kolarstwo, rolki czy też aquajogging. Dlatego też powrót na poprzedni poziom przebiega o wiele szybciej niż po całkowitym nic nie robieniu albo leżeniu w łóżku. Panują tu z reguły te same zasady, jak po okresie regeneracji, gdzie również nie przerywamy treningu, lecz biegamy na niższej objętości i intensywności: „chwila-moment” i już jesteś gotowy bić kolejne życiówki.
Ważne jest również, czy po regeneracji lub kontuzji/chorobie jesteś gotowy psychicznie wejść znowu na wysokie obroty podczas treningu. Gdy sam w to powątpiewasz i zwlekasz, powrót do formy potrwa oczywiście o wiele dłużej.
Źródło: Peter Greif – Newsletter 27.06.2006
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Tak na szybkiego , bo zmykam zaraz na działeczkę wykorzystać piękna pogodę. Jak zawsze fajnie było na dzisiejszym wspólnym treningu . Trasa treningu to 7 km dookoła jeziorka w kierunku dzikiej i delfina. Nie liczę ile osób było , bo w porównaniu z rokiem ubiegłym jak zaczynaliśmy tworzyć naszą Akademię Biegania teraz na treningi przychodzi dwa razy tyle biegaczy :uuusmiech: . Zresztą sami widzieliście, że jak biegniemy to wydaje się, że to biegną zawodnicy jakiś zawodów . Przyłączają się również nowe osoby i mam nadzieje, że wytrwają w tym, co chcą osiągnąć, bo każdy z nas ma inne cele, których spójnią jest bieganie. Nawet, jeżeli biegną w swoim tempie łącząc bieg z marszem to należą do naszej braci biegowej i skoro oni z nami to i my z nimi .
Oczywiście nie może zabraknąć z mojej strony podziękowań dla was . Dzisiaj szczególne uznanie za zaangażowanie w B3P i wniesiony wkład dla Kamili P, która dostarczyła ponad 10 kg słodkiej niespodzianki :uuusmiech: . Znajdzie się ona zapewne w waszych pakietach startowych. ( To od razu tak przy okazji, jeżeli ktoś z was ma w domu wagę kuchenną to przydałaby się ona jak będziemy robić pakiety). Kolejne podziękowania dla wszystkich za pomoc w zagospodarowaniu plakatów naszego biegu, które zostaną rozwieszone w różnych punktach naszego miasta. Może dzięki temu pojawią się kolejne chętne osoby, które chciałyby wziąć udział w B3P oraz kibice dopingujący nasze zmagania.
Jutro niedziela, więc również dla chętnych informacja, że biegamy o 09.00 Z pod plaży miejskiej. Zapewne podzielimy się na dwie grupy i pobiegniemy do wyboru czarnym szlakiem dla większych amatorów i krótsza dla tych, którzy maja mniej czasu i siły. Później szybka kąpiel w jeziorku dla AB na plaży.
Zbieram jeszcze na koszulki, które lada, co będę zamawiał, więc pośpieszcie się z zamówieniami. Może ktoś chętny ze starej ekipy akademii na dodatkową koszulkę ( Dawid, ja i paru innych też takie zamówiliśmy, bo za ta cenę naprawdę się opłaca). Jutro i najpóźniej w środę zbieram jeszcze na Korsarza a następnie idę wpłacić do Informacji Turystycznej. Pozdrawiam Andrzej.
Oczywiście nie może zabraknąć z mojej strony podziękowań dla was . Dzisiaj szczególne uznanie za zaangażowanie w B3P i wniesiony wkład dla Kamili P, która dostarczyła ponad 10 kg słodkiej niespodzianki :uuusmiech: . Znajdzie się ona zapewne w waszych pakietach startowych. ( To od razu tak przy okazji, jeżeli ktoś z was ma w domu wagę kuchenną to przydałaby się ona jak będziemy robić pakiety). Kolejne podziękowania dla wszystkich za pomoc w zagospodarowaniu plakatów naszego biegu, które zostaną rozwieszone w różnych punktach naszego miasta. Może dzięki temu pojawią się kolejne chętne osoby, które chciałyby wziąć udział w B3P oraz kibice dopingujący nasze zmagania.
Jutro niedziela, więc również dla chętnych informacja, że biegamy o 09.00 Z pod plaży miejskiej. Zapewne podzielimy się na dwie grupy i pobiegniemy do wyboru czarnym szlakiem dla większych amatorów i krótsza dla tych, którzy maja mniej czasu i siły. Później szybka kąpiel w jeziorku dla AB na plaży.
Zbieram jeszcze na koszulki, które lada, co będę zamawiał, więc pośpieszcie się z zamówieniami. Może ktoś chętny ze starej ekipy akademii na dodatkową koszulkę ( Dawid, ja i paru innych też takie zamówiliśmy, bo za ta cenę naprawdę się opłaca). Jutro i najpóźniej w środę zbieram jeszcze na Korsarza a następnie idę wpłacić do Informacji Turystycznej. Pozdrawiam Andrzej.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Niech wam będzie dokonam jeszcze wpisu pomimo mojego lekkiego rauszu. Pozdrawiam wszystkich biegaczy, których spotkałem dzisiaj na Olimpii w ramach obchodów dni Grudziądza. Na pewno szalałem z Dawidem, Marcinem i Wojtkiem. Podszedł do nas również Marian z żoną oraz Angelika i Milena. Widzieliśmy również Żanetę z córką i innych biegaczy z rudnickich ścieżek. Nie ma to jak spędzić czas w fajnym towarzystwie. Zapewne będzie jutro problem z wstaniem, ale mam nadzieje ze na treningu szkodliwe toksyn wypocimy .Jednak zasady to zasady i moralnego kaca nie będzie. Dziękuje koledze Marcinowi za zaproszenie na późną kolację za to w zdrowym stylu, czyli poczęstował nas sałatka grecką i sałatka z makaronem. W sam raz na dobre zakończenie wieczoru. Tak, więc późno, bo późno, ale dotarłem do domu. Pozdrawiam super ekipę z Olimpii i do jutra. Integracja to podstawa dobrej zabawy.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Cześć wszystkim :uuusmiech: . Oj ciężką mam dzisiaj głowę . Wczorajszy koncert dał mi się we znaki . Obawiam się o pierwsze kilometry naszego wspólnego treningu i chyba nie będą po 4: 30 a 5: 30 i to bez gadania żeby czaszka nie pękła . Nawet nie mam siły pisać, więc spadam. Pozdrawiam brać biegową i udanego dnia życzę-Andrzej .
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'