Witam wszystkich ! Dwie kontuzje, zerwane więzadło krzyzowe i wlasnie wczoraj jakies swiatelko w tunelu

Dr Gądek (znany spec od kolan w Krakowie) powiedzial: I wariant - operacja (1,5h), dwa miesiące wyjete z zyciorysu i pół roku rehabilitacji. Efekt koncowy w 80%lepiej, w 20% gorzej ! On nie jest zwolennikiem operacji ! II wariant - stabilizator trainer refundowany prawie w 100% ( pytac w sklepie MarMed przy Prądnickiej ) i moge grac w tenisa, jezdzic na nartach (!), chodzic po górach, rower i silownia oczywiscie wskazana. Wykluczone wszystkie gry zespolowe, głownie siatkowka i kosz ! Nie praktykowalam, ale sprobuje wariant II...Pozowdzenia Moi Kolanowcy

))aga