No to narobiły się zaległości, nad morzem po prostu nie miałem czasu pisać, ale pobiegać tak!
09 lipiec 2013, trasa Pogorzelica (ul.Teligi) - Niechorze Latarnia Morska - Rewal - ruiny kościoła w Trzęsaczu - Pustkowo (do krzyża "giewonckiego" ku pamięci Jana Pawła II) i powrót co dało dystans ciągłego biegu 23,68 km (wg Polar G1) i czas
2h 24 minuty 52 sekundy. , tempo średnie 6min 07 sekund - co w Maratonie daje mi 4h 18 minut... jakby rekord

Z tego co pamiętam to od 18 km (wbieg obok latarni) było ciężko coś - ale miałem dość długą przerwę od biegania boi aż 4 doby. Przy okazji pozwiedzałem Rewal w którym byłem rok temu - nawet przez myśl mi nie przeszło wtedy, że do biegania powrócę

Więcej szczegółów biegu typu bóle, zmęczenie, itp. nie pamiętam i jak zawsze żałuję, że nie spisałem tego na bieżąco.... .
A!, jedna mewa się śmiała jak w Niechorzy wbiegłem w ślepy zaułek
11 lipiec 2013 trasa z Pogorzelicy w rejony latarni w Niechorzy -
11,74 km w czasie
1h 09 minut 01 sekundy - stosowałem na 3,5,7 i chyba 9 km szybsze tempa na wb3.... .
12 lipiec 2013 w zasadzie 10km w czasie równej godziny , tu odnalazłem fajną trasę z Pogoirzeliucy do Mrzeżyna, jaką całą pobiegłem w następnym treningu długiego wybiegania.... . Co do tego biegu od 3 km wymyśliłem sobie interwał 1 minuta na 85-90 procent, potem 2 min chłodzenia do 65-75 procent.... . Nazwałem sobie ten akcent
Interwałem Pogorzelickim
14 lipiec 2013 trasa Pogorzelica - Mrzeżyno - Pogorzelica -
26,51 km w czasie 2h 38 min, 56 sekund.... tempo 6:00 co w Maratonie da mi 4:13 czyli poniżej 4:15 jak se planuję.... .
Trasa przepiękna - morza fakt nie widać, ale cały czas jest las, las, las przepięknie - jak ktoś chce morze, to nie może za Pogorzelicą skręcać na żużlową drogę, tylko biec betonem prosto - ale szkoda nóg, chyba że rowerem. Biegło się dobrze, bo teren płaski, co śmieszne, od 19 km jakbym power poczuł

Chcę nadmienić, że dzień przed tym jechałem rowerem przez 20 km i po biegu z 15 km.
16 lipiec 2013 taki smutny ostatni trening nad morzem 2013

. By nie było, że nie skorzystałem, to jakieś 300-400 metrów po plaży pobiegłem przy linii wody morskiej - wiało przesilnie.... . Dystans 9 km czas 52 minuty - bez szczególnych akcentów , chyba lekki fartlek .
Na prawdę cudnie biega się w gminie Rewal -
i nie ma komarów!!!
W/w biegi robiłem koło 6:30 rano +/-.
Było cudnie! Przebyłem 80 km.