Takie moje spostrzeżenie....czym szybciej biegam tym łatwiej mi o itbs. Wolno i spokojnie itbs tak jakby nie groził palcem
ITBS - moje boje
-
Grzesiekbu
- Wyga

- Posty: 55
- Rejestracja: 04 wrz 2012, 11:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dunker ja też głównie to ćwiczenie robię
Takie moje spostrzeżenie....czym szybciej biegam tym łatwiej mi o itbs. Wolno i spokojnie itbs tak jakby nie groził palcem
Takie moje spostrzeżenie....czym szybciej biegam tym łatwiej mi o itbs. Wolno i spokojnie itbs tak jakby nie groził palcem
- Kaśka
- Dyskutant

- Posty: 46
- Rejestracja: 10 mar 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: 01:08:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-o to toGrzesiekbu pisze:czym szybciej biegam tym łatwiej mi o itbs
-
dunker
- Wyga

- Posty: 136
- Rejestracja: 13 mar 2013, 20:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dziś zapodałem ćwiczenia wzmacniające z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=ydcy3dPf__M to chodznie na boki z gumą wymiata . Pytanie czy robił ktos takie przysiady na jednej nodze z 7-minuty filmiku .Ja miałem przy drugiej serii jednak niewielki ból i nie wiem czy tak ma być ,a czy raczej przestać ?
p.s 1 jutro dokładam masaże z https://www.youtube.com/watch?v=dWCYH5E ... =endscreen
ps .2 dziś wyrażny ból przy wchodzeniu po schodach pewnie od tych nowym ćwiczeń wzmacniających i rozciągających z wczorajszego dnia mam nadzieje ,że się wkońcu wzmocni
Test schodów zawsze prawdę ci powie 
p.s 1 jutro dokładam masaże z https://www.youtube.com/watch?v=dWCYH5E ... =endscreen
ps .2 dziś wyrażny ból przy wchodzeniu po schodach pewnie od tych nowym ćwiczeń wzmacniających i rozciągających z wczorajszego dnia mam nadzieje ,że się wkońcu wzmocni
Ostatnio zmieniony 14 maja 2013, 20:38 przez dunker, łącznie zmieniany 2 razy.
- Kaśka
- Dyskutant

- Posty: 46
- Rejestracja: 10 mar 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: 01:08:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
co do masaży, to mnie rehabilitant powiedział, że to schorzenie to zapalenie, a zapalenia nie wolno masować (ani w inny sposób rozgrzewać)
-
banan19
- Wyga

- Posty: 110
- Rejestracja: 18 wrz 2012, 19:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja u siebie zauważyłem, że siedzenie mi nie sprzyja...po kilku godzinach siedzenia na uczelni czuję napięte pasmo przy samym kolanie. Myślę, że zapalenie jest w początkowej fazie, później jednak trzeba działać w kierunku rozluźniania pasma i w tym pomagają masaże, tylko ja osobiście skupiłbym się na masowania samego pupska i naprężacza - bo to mięśnie napinają pasmo.
-
dunker
- Wyga

- Posty: 136
- Rejestracja: 13 mar 2013, 20:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
z tym siedzeniem to chyba masz rację bo np. ja jeżdżę do pracy autem do sklepu ,po żonę wszędzie samochodem zero spacerów jakoś domatorsko ostatnio .Może powinno się wychodzić na jakieś dłuższe spacery . Jak już gdzieś jednak trafi się dłuższy spacer pod koniec czuję w kontuziowanej stopie dokładnie na śródstopiu ucisk ,przemęczenie tak jakby parzyło . Stopa dostaje wysiłku ponieważ po 1,5 roku chodznia z itbs i z większym naciskiem używania zdrowej nogi wystąpił jednak zanik mięśni i duże osłabienie co widzę gdy patrze w lustro stojąc na wprost. Obie nogi róznią się budową z itbs dużo mniejsza ,węższa .banan19 pisze:Ja u siebie zauważyłem, że siedzenie mi nie sprzyja...po kilku godzinach siedzenia na uczelni czuję napięte pasmo przy samym kolanie. Myślę, że zapalenie jest w początkowej fazie, później jednak trzeba działać w kierunku rozluźniania pasma i w tym pomagają masaże, tylko ja osobiście skupiłbym się na masowania samego pupska i naprężacza - bo to mięśnie napinają pasmo.
-
rozowykubek
- Rozgrzewający Się

- Posty: 2
- Rejestracja: 15 maja 2013, 19:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
cześć wam
zdecydowałem się wypowiedzieć w temacie po przeczytaniu paru artykułów, które jednakowoż nie dały mi odpowiedzi.
czy ktoś z was orientuje się czy ITBS może pojawić się (nagle) u osoby która nie ma żadnego związku z bieganiem i przed pojawieniem się problemu nie jeździła nawet na rowerze ?
co prawda nie brakuje mi ruchu w pracy ale też bez przesady..
borykam się z problemem bólu około-kolanowego/w kolanie/ (ciężko jasno określić i zlokalizować) na zewnętrznej stronie ( pasmo biodrowo-piszczelowe) jak i napięciem od 2 lat. Cierpię niezmiennie od początku do końca dnia, jedyną ulgę przynosi mi jazda na rowerze przy odpowiednich przełożeniach jak również ćwiczenia, zimny kompres i ugniatanie, wbijanie palców ciut powyżej kolana po jego zew. stronie
niespełna miesiąc temu poddałem się artroskopii i ku mojemu zdziwieniu kolano jest czyste ( poza zmiękczeniem rzepki o ile dobrze kojarze ) usg nie wykazało niczego (choć ortopeda był nie daj się), rezonans natomiast wykazał pewne nieprawidłowości ale ma się to nijak do niedawno wykonanego zabiegu.
Ponadto kolano jest, bym powiedział prawie 2 razy większe od lewego, choć kolorystyka i temperatura obu jest porównywalna.
Minęło już tyle czasu, że już nawet nie pamiętam jak wyglądało moje prawe obolałe kolano nim się to zaczęło.
Tępy ból na zewnętrznej stronie kolana dźgnął mnie dzisiaj jak nożem, myśleć nie mogę i najchętniej bym się podrapał jak po ukąszeniu komara
zdecydowałem się wypowiedzieć w temacie po przeczytaniu paru artykułów, które jednakowoż nie dały mi odpowiedzi.
czy ktoś z was orientuje się czy ITBS może pojawić się (nagle) u osoby która nie ma żadnego związku z bieganiem i przed pojawieniem się problemu nie jeździła nawet na rowerze ?
co prawda nie brakuje mi ruchu w pracy ale też bez przesady..
borykam się z problemem bólu około-kolanowego/w kolanie/ (ciężko jasno określić i zlokalizować) na zewnętrznej stronie ( pasmo biodrowo-piszczelowe) jak i napięciem od 2 lat. Cierpię niezmiennie od początku do końca dnia, jedyną ulgę przynosi mi jazda na rowerze przy odpowiednich przełożeniach jak również ćwiczenia, zimny kompres i ugniatanie, wbijanie palców ciut powyżej kolana po jego zew. stronie
niespełna miesiąc temu poddałem się artroskopii i ku mojemu zdziwieniu kolano jest czyste ( poza zmiękczeniem rzepki o ile dobrze kojarze ) usg nie wykazało niczego (choć ortopeda był nie daj się), rezonans natomiast wykazał pewne nieprawidłowości ale ma się to nijak do niedawno wykonanego zabiegu.
Ponadto kolano jest, bym powiedział prawie 2 razy większe od lewego, choć kolorystyka i temperatura obu jest porównywalna.
Minęło już tyle czasu, że już nawet nie pamiętam jak wyglądało moje prawe obolałe kolano nim się to zaczęło.
Tępy ból na zewnętrznej stronie kolana dźgnął mnie dzisiaj jak nożem, myśleć nie mogę i najchętniej bym się podrapał jak po ukąszeniu komara
-
dunker
- Wyga

- Posty: 136
- Rejestracja: 13 mar 2013, 20:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
rozowykubek@ masż jeszcze jakieś objawy np. trzaski w kolanie ,problemy przy wchodzeniu ,schodzeniu ze schodów? Cieżko zaradzić z mojej strony bo sam jestem laikiem w tych sprawach sam sie borykam z itbs .
Muszę się pochwalić wczoraj zaliczyłem 1bieg ponad 4km
. Dwa miesiące rehabilitacji były by w poniedziałek dzień w dzień rozciąganie,masowanie i wzmacnianie 3x w tyg. ,ale nie mogłem już wytrzymać . Wolny bieg w połowie drogi lekkie rozciąganie przed i po naturalnie również .Troche zaryzykowałem gdyż kolano od czasu do czasu dawało o sobie znać ,ale pomyślałem ,że może uznam to jako trening wzmacniający
.Największe obawy były czy rano jak wstanę będę mógł ruszać noga ,czy będzie jakikolwiek ból ? Na szczęście wszytsko jest ok będę kontynuował taki lekki bieg 3x w tygodniu zobaczymy jakie bęą efekty 
Muszę się pochwalić wczoraj zaliczyłem 1bieg ponad 4km
-
rozowykubek
- Rozgrzewający Się

- Posty: 2
- Rejestracja: 15 maja 2013, 19:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie bardzo rozumiem pojęcie "trzaskanie" czasem coś tam mi przeskoczy ale to jest coś w rodzaju strzelania palcami jeśli wiesz co mam na myśli ^^ co do chodzenia to generalnie nauczyłem się kuleć ^.-
objawów było wiele, w tym pieczenie w udzie do tego stopnia że ciężko mi było siedzieć, chociaż wczoraj będąc kompletnie zdesperowanym wykonałem ćwiczenie z butelką i o dziwo ku mojemu nieopisanemu zdziwieniu ból jak ręką odjął. Dzisiaj zacząłem chodzić prawie że normalnie i jak na ironie zaczęło mnie coś pobolewać w lewym kolanie z którym dotychczas nie miałem problemów...
schodzenie to pół biedy ale wchodzenie z opieraniem się na prawej nodze do przedwczoraj powodowało nasilenie dyskomfortu i bólu .
Aktualnie jest lepiej ale ciągle mam wrażenie jakbym opierał się na wątłym patyku
to dobrze, że masz się dobrze
objawów było wiele, w tym pieczenie w udzie do tego stopnia że ciężko mi było siedzieć, chociaż wczoraj będąc kompletnie zdesperowanym wykonałem ćwiczenie z butelką i o dziwo ku mojemu nieopisanemu zdziwieniu ból jak ręką odjął. Dzisiaj zacząłem chodzić prawie że normalnie i jak na ironie zaczęło mnie coś pobolewać w lewym kolanie z którym dotychczas nie miałem problemów...
schodzenie to pół biedy ale wchodzenie z opieraniem się na prawej nodze do przedwczoraj powodowało nasilenie dyskomfortu i bólu .
Aktualnie jest lepiej ale ciągle mam wrażenie jakbym opierał się na wątłym patyku
to dobrze, że masz się dobrze
-
dunker
- Wyga

- Posty: 136
- Rejestracja: 13 mar 2013, 20:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
podobnie jak u mnie tez przez ponad rok nauczyłem sie kuleć ,dopiero jak zaczołem się interesować bieganiem wziołem się za moją kontuzje .Tez miałem dziwne pieczenia,bule podczs siedzenia z laptopem na kolanach o wchodzeniu po schodach to już nie wspominam koszmar ,teraz już jest lepiej . Ja mogę zaproponować abyś zaczoł cały pakiet czyli : rolowanie co dzień i ćwiczenia rozciągające ,wzmacniające . Trochę czasu to zajmuje mnie około 1godziny dziennie .Dopiero wtedy będziesz mógł coś powiedzieć i zaobserwować czy jest jakaś poprawa czy jej nie ma .
p.s ja dziś rolowałem nogę piłeczką tenisową naprawdę inny wymiar rolowania piłeczkę czuć praktycznie w każdej części nogi polecam
p.s ja dziś rolowałem nogę piłeczką tenisową naprawdę inny wymiar rolowania piłeczkę czuć praktycznie w każdej części nogi polecam
-
Uncas
- Rozgrzewający Się

- Posty: 3
- Rejestracja: 20 maja 2013, 13:52
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:27:40
Cześć!
mam problem z kolanem. Część objawów pasuje do ITBS, mianowicie ból po zewnętrznej stronie kolana pojawiający się po intensywniejszych/crossowych treningach czy po zawodach i znikający samoczynnie po kilku dniach bez biegania. Ból zlokalizowany jest w szparze kolanowej między wypustkami kości udowej i piszczelowej. Mam problem z chodzeniem po schodach, jazdą na rowerze i innych czynnościach wymagających zginania nogi w kolanie. Ale co ciekawe, bólu praktycznie nie odczuwam w czasie biegu, a zwykle dopiero następnego dnia. Przebiegłem półmaraton górski czując ból przed zawodami i po nich, ale nie w trakcie biegu. Moje problemy z kolanem miały swój początek na długo przed tym zanim zacząłem biegać (jakieś 3 lata) kiedy podczas treningu aikido usłyszałem trzask w kolanie przy robieniu przysiadów. Nie poczułem żadnego bólu i dokończyłem trening. Jak noga ostygła, to nie mogłem ani jej do końca wyprostować ani zgiąć. Po miesiącu kontuzja sama się rozchodziła. Od tego czasu ból po zewn. stronie kolana pojawia się w czasie górskich trekkingów z plecakiem i po ostrzejszym/dłuższym/górzystym bieganiu. Lekarz zalecił mi masaże piłką tenisową w okolicach biodra. Stosowałem je przez jakieś 2 miesiące bez większych sukcesów. Czy ktoś spotkał się z podobnymi objawami?
mam problem z kolanem. Część objawów pasuje do ITBS, mianowicie ból po zewnętrznej stronie kolana pojawiający się po intensywniejszych/crossowych treningach czy po zawodach i znikający samoczynnie po kilku dniach bez biegania. Ból zlokalizowany jest w szparze kolanowej między wypustkami kości udowej i piszczelowej. Mam problem z chodzeniem po schodach, jazdą na rowerze i innych czynnościach wymagających zginania nogi w kolanie. Ale co ciekawe, bólu praktycznie nie odczuwam w czasie biegu, a zwykle dopiero następnego dnia. Przebiegłem półmaraton górski czując ból przed zawodami i po nich, ale nie w trakcie biegu. Moje problemy z kolanem miały swój początek na długo przed tym zanim zacząłem biegać (jakieś 3 lata) kiedy podczas treningu aikido usłyszałem trzask w kolanie przy robieniu przysiadów. Nie poczułem żadnego bólu i dokończyłem trening. Jak noga ostygła, to nie mogłem ani jej do końca wyprostować ani zgiąć. Po miesiącu kontuzja sama się rozchodziła. Od tego czasu ból po zewn. stronie kolana pojawia się w czasie górskich trekkingów z plecakiem i po ostrzejszym/dłuższym/górzystym bieganiu. Lekarz zalecił mi masaże piłką tenisową w okolicach biodra. Stosowałem je przez jakieś 2 miesiące bez większych sukcesów. Czy ktoś spotkał się z podobnymi objawami?
- Crochu
- Wyga

- Posty: 61
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 18:32
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Nie ma to jak szybka odpowiedź, heh. Lekarz zalecił mi wtedy 4-6 tygodni odpoczynku. Nie bardzo wykonywałem jakiekolwiek ćwiczenia rehabilitacyjne więc postanowiłem odświeżyć pamięć wracając do tego tematu. Odpowiadając na Twoje pytanie to właśnie ustalił to poprzez wyginanie nogi no i wywiad. Zapomniałem jedynie mu wspomnieć o strzelaniu w kolanie. Wtedy po kilku dniach już mnie nic nie bolało, przy wchodzeniu po schodach było jak najbardziej ok, te strzelanie do teraz mam. Co do ucisku także go nie było.dunker pisze:Crochu pisze:Byłem u Pana Doktora i... to nie jest ITBS :D Na szczęście, a wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywały na to. Nie ma to jednak jak prawdziwy lekarzPo prostu mięsień się nadszarpnął i dlatego boli. 4-6 tygodni bez biegania i mogę działać dalej. A w tymczasie rowerek i basenik :D Jakby to kogoś interesowało jak to Pan Doktor stwierdził, to powyginał mi nogę we wszystkie strony świata i pytał czy boli. Czasem bolało.
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego powrotu do zdrowia
ja też byłem u lekarza wyginał mi noge na wszystkie strony i nic nie bolało . Myślę ,że przy itbs właśnie nic nie boli przy wyginaniu.Objawy sa inne. Strzelanie w kolanie,problemy przy wchodzeniu po schodach ,ucisk w bocznej części kolana
Możesz napisać na jakiej podstawie on to stwierdził tak z ciekawości bo wiem ,że miałeś typowe objawy itbs z tego co pamiętam ?
Dzisiaj po 5km umiarkowanego biegu (chociaż czasem przyśpieszałem, lecz po chwili się ogarniałem i znowu trochę wolniej) znowu zaczęło mnie boleć. Ból powolutku narastał, a nie czekałem aż narośnie za bardzo, więc zakląłem i powlokłem się do domu zniesmaczony.
Ten lekarz uchodzi za kozaka jeżeli chodzi o kolana także mam nadzieję, że się nie pomylił co do tych zerwanych włókien. Tak czy siak porobię jakieś ćwiczenia i za 2 tygodnie znowu spróbuję szczęścia. A chciałem wziąć udział w biegu na 10km pod koniec czerwca
Dodam jeszcze, że na rowerze przez ten czas jeździłem i po 3,5h bez przerwy i wszystko było ok.
-
luki2011
- Wyga

- Posty: 144
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 09:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
2 miesiące latałem po lekarzach i niewiedzieli co mi jest, bo noga bolała. Dopiero przed tygodniem znalazłem informację na temat ITBS. Od tygodnia stosuję ćwiczenia jednak mam pytanie co do pasków i plastrów - czy stosujecie paski uciskające lub plastry tapingowe?
-
kateglory
- Wyga

- Posty: 123
- Rejestracja: 05 mar 2013, 13:47
- Życiówka na 10k: 40m00s
- Życiówka w maratonie: 2h59min09s.
- Kontakt:
Dopóki się nie zrobi badań, to nigdy nie ma pewności że to ITBS, jest tyle różnych przyczyn bólu kolan, że zakładanie, że to właśnie itbs bo boli z boku ... hmmm moim zdaniem jest bez sensu
www.runtheworld.pl - bloguję
-
luki2011
- Wyga

- Posty: 144
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 09:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wszelkie objawy na to wskazują, a skoro ani ortopeda a ni chirurg się nic nie dopatrzył a po ćwiczeniach rozlużniająco-wzmacniającyhc jest lepiej to przypuszczam że to ITBS

