ODWODNIENIE??
-
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 12 paź 2004, 22:20
Proszę o wyjaśnienie lub odesłanie do już istniejącego tematu.
Kupiłem wagę SOEHNLE- pomiar wody, tłuszczu, mięsni.
Oto wynik.
Waga 91,6 , tłuszcz 20,6%,woda 52,3%!!!!!
Według tabeli świadczy to o poważnym odwodnieniu.
Mam 29 lat, 183 cm, mężczyzna.
Wynika z niej że brakuje mi w organiźmie około 6 litrów wody!!!
Czy to prawidłowa interpretacja? Jeśli tak - to co mam robić. Piję dużo płynów. Wyglądałoby to na zablokowanie wchłaniania wody przez komórki - czy coś takiego.
Wynik powtórzył sie 8 razy.
Dziękuję za wszelkie rady.
Pozdrawiam
Kupiłem wagę SOEHNLE- pomiar wody, tłuszczu, mięsni.
Oto wynik.
Waga 91,6 , tłuszcz 20,6%,woda 52,3%!!!!!
Według tabeli świadczy to o poważnym odwodnieniu.
Mam 29 lat, 183 cm, mężczyzna.
Wynika z niej że brakuje mi w organiźmie około 6 litrów wody!!!
Czy to prawidłowa interpretacja? Jeśli tak - to co mam robić. Piję dużo płynów. Wyglądałoby to na zablokowanie wchłaniania wody przez komórki - czy coś takiego.
Wynik powtórzył sie 8 razy.
Dziękuję za wszelkie rady.
Pozdrawiam
-
- Stary Wyga
- Posty: 199
- Rejestracja: 07 paź 2003, 12:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Muckendorf bei Sprottau
- Kontakt:
Dobra"rada".
"Motyla noga".
Pozdrawiam.
P.S.Wojtonos jak tam odbudowa wytrzymałości?

"Motyla noga".
Pozdrawiam.
P.S.Wojtonos jak tam odbudowa wytrzymałości?
T.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Tą wodą bym sie nie przejmował, ale tłuszczyk to bym kontrolował.
- jetchan
- Wyga
- Posty: 94
- Rejestracja: 11 sty 2004, 14:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Malopolska
ja mam atakie pytanie,nie wiecie ile płynów mozna tracić podczas 45 min biegu w takich warunkach jak sa teraz,ale jestem dość ciepło ubrany,gdy biegnę jest mi ciepło.Gdy wracam i sięrozbieram ,cały pierwszy podkoszulek na plecach jest mokry,a 2 trochę.Wiem ,że powinienem to odrobić w dziennym bilansie spozycia wody,ale nie wiem ile to może być.
Don't Try To Be Like Jackie,There's Only One Jackie Chan.
-
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 12 paź 2004, 22:20
W porządku. Dzieki za pamięć. Waga spada. teraz trochę wolniej bo nie jeżdżę ,ani nie biegam, ale 4 x w tygodniu 2,5km na basenie. Czuję że mięśnie korpusu wracają do dawnej świetności.Pozdrawiam.
P.S.Wojtonos jak tam odbudowa wytrzymałości?
O wodę się zmartwiłem bo podobno mam mieć 60%, no a to dla wysiłku duża różnica.
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 18 lut 2003, 13:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Starogard Gd.
wyjaśńiam:
Zmień wagę napisałem byś się nie przejmował za bardzo jakimś eletronicznym urządzeniem które może mieć kłopoty z kalibracją.
Jeżeli boisz się o odwodnienie - jest badanie na poziom elektrolitów (spytać lekarza bo nie pamiętam dokładnie)
pzdr.
Zmień wagę napisałem byś się nie przejmował za bardzo jakimś eletronicznym urządzeniem które może mieć kłopoty z kalibracją.
Jeżeli boisz się o odwodnienie - jest badanie na poziom elektrolitów (spytać lekarza bo nie pamiętam dokładnie)
pzdr.
-
- Stary Wyga
- Posty: 199
- Rejestracja: 07 paź 2003, 12:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Muckendorf bei Sprottau
- Kontakt:
Wojtonos,wracaj czasem do tematu"odbudowa wytrzymałości",gdzie od czasu do czasu zdałbyś relacje ze swych postępów.
Wiesz,nic tak nie podbudowuje jak"naoczne"obserwacje ciągłej progresji,tym bardziej jeśli się wie z jaka determinacją i systematyką ktoś do czegoś podchodzi.
Powodzenia i pozdrawiam.
Wiesz,nic tak nie podbudowuje jak"naoczne"obserwacje ciągłej progresji,tym bardziej jeśli się wie z jaka determinacją i systematyką ktoś do czegoś podchodzi.
Powodzenia i pozdrawiam.
T.