Skręcona kostka
- psuj
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 lis 2004, 18:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Podczas biegania skręciłem kostkę. Miałem bardzo duży obrzęk i lekarz założył mi gips na 15 dni i na tym skończyło się moje leczenie. Noga bolała podczas chodzenia, ale jakoś ja rozchodziłem, chodziłem w opasce przez jakiś czas i smarowałem naproxenem. Minęły 3 miesiące, a o bieganiu czy jakimś innym sporcie mogę zapomnieć. Przy chodzeniu jest wszystko ok. ale przy większym nadwerężeniu kostka strasznie boli. Jak długo odczuwa się taką kontuzję i słyszałem, że są jakieś ćwiczenia rehabilitacyjne, ale nie wiem jak je wykonywać?
[url]http://ozla.q4.pl[/url]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Kto pyta nie bladzi - zapytaj fizykoterapeute .
(Edited by wojtek at 1:56 am on Nov. 8, 2004)
(Edited by wojtek at 1:56 am on Nov. 8, 2004)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Paunow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Nie fizykoterapeutę tylko FIZJOTERAPEUTĘ
Generalnie taki rzeczy długo się goją. Będzie Cię jeszcze trochę bolało, ale teraz się oszczędzaj. Prawdopodobnie gips był za krótko żeby to co się spsuło trochę bardziej odpoczęło. Ale polecam wybranie się do poradni rehabilitacyjnej w celu odbycia rehabilitacji- zarówno ruchowej jak i leczeniem czynnikami fizycznymi... winno pomóc 


W górach jest wszystko co kocham...
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
1.Boli bo:
a) pozostały blizny po urazie, które usunąć może odpowiednio dobrana fizykoterapia
b)być może doszło do jakiegoś uszkodzenia, więzadła, przyczepu, torebki stawowej czort wie czego.
Czy coś takiego się stało to pomóc ustalić może USG, ale nie jest to badanie w 100 procentach trafne.Dokładniejszy jest RTG ale on mógłby wykryć chyba tylko jakieś mikrozłamanie (przy skręceniu mało prawdopodobne)
2.Czas regeneracji tkanki miękkiej, po skręceniu, to 3-6tygodni (opinia medyków, którzy mnie leczyli).Jeśli u Ciebie są jakieś dolegliwości to problem jest w pkt. 1a lub 1b lub obydwu.
3.Ćwiczenia są, ale nie mają one na celu zlikwidowania bólu ale usprawnienie stawu pod kątem zapobiegnięciu (a prawdę pisząc zmniejszeniu ryzyka) ponownemu skręceniu.
Tutaj jest o tym tekst:
http://www.medsport.pl/ms/ms107/107_04.htm
4.Najpierw musi ktoś Ciebie zdiagnozować, później fizykoterapia, o ile to tylko blizny są powodem Twoich dolegliwości.
a) pozostały blizny po urazie, które usunąć może odpowiednio dobrana fizykoterapia
b)być może doszło do jakiegoś uszkodzenia, więzadła, przyczepu, torebki stawowej czort wie czego.
Czy coś takiego się stało to pomóc ustalić może USG, ale nie jest to badanie w 100 procentach trafne.Dokładniejszy jest RTG ale on mógłby wykryć chyba tylko jakieś mikrozłamanie (przy skręceniu mało prawdopodobne)
2.Czas regeneracji tkanki miękkiej, po skręceniu, to 3-6tygodni (opinia medyków, którzy mnie leczyli).Jeśli u Ciebie są jakieś dolegliwości to problem jest w pkt. 1a lub 1b lub obydwu.
3.Ćwiczenia są, ale nie mają one na celu zlikwidowania bólu ale usprawnienie stawu pod kątem zapobiegnięciu (a prawdę pisząc zmniejszeniu ryzyka) ponownemu skręceniu.
Tutaj jest o tym tekst:
http://www.medsport.pl/ms/ms107/107_04.htm
4.Najpierw musi ktoś Ciebie zdiagnozować, później fizykoterapia, o ile to tylko blizny są powodem Twoich dolegliwości.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- luskan
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 maja 2003, 19:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja miałem tylko lekką kontuzję stawu skokowego, a wyeliminowało mnie to na prawie 2msc z biegania. Nie robiłem żadnych rehabilitacji ale poprawa (i to w 100%) przyszła dopiero po tym jak zacząłem brać glukozaminę.
pozdr.
pozdr.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 sty 2004, 20:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia woj.pomorskie
Prosze napiszcie, ze mam jeszcze szanse na bieganie.Skrecialam staw skokowy dokladnie 2tygodnie temu i byla to sobota wiec bylam skazana na pogotowie gdzie lekarz nie przejal sie sprawa i zapisal tylko...altacet.Po paru dniach gdy stopa byla juz jak bania trafila do chirurga w Akademi Medycznej i dalej bez gipsu.Teraz lekko czuje noge tylko czasem krzywo stapne i poczuje.Czy mam czekac z bieganiem az do zupelnego polepszenia?To ,ze gipsu mi nie zalozono tez moze chyba wydluzyc proces>Czy ja mam w ogole szanse na bieganie?
gusia
- savage4
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 gru 2004, 23:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Nie przejmuj sie "kostkami", goja sie w miare szybko i równie szybko sie o nich zapomina...Gralam wiele lat w koszyke, a tu takie kontuzje to chleb powszedni ! Kostki mialam powykrecane na wszystkie strony, dzis nie ma sladu po tych kontuzjach. Natomiast co to ból i komplikacje, przekonalam sie przy okazji skrecenia kolana, takze nie powinnas sie tym tak przejmowac. Po prostu daj jej odpocząc
pozdrawiam...

savage4
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 sty 2004, 20:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia woj.pomorskie
Dzieki wielkie, tego mi trzeba bylo!To straszne jak czlowiek potrafi sie zdolowac brakiem ruchu- nikt mnie nie chcial nawet pozalowac.To mysle, ze jeszcze z 1tydzien odwyku a potem powoli bede wracac do biegania. Bomba!
gusia
- guiness
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Coz - ja mialem skrecone stawy skokowe w obu kostkach (jedna jakies 10lat temu, 2 dwa lata temu) - do tej pory odczowam obie kostki 
Jak sie zaczalem dowiadywac jak moge sobie pomoc to lekarze zalecili mi fizjoterapie; proces dlugotrwaly ale wedlug mnie i tak nie do konca skuteczny.
2 opcja jest operacja jednak jest ona stosowana naogol u zawodowych sportowcow.
Coz takie urazy zostaja nam do konca zycia niestety
.
pozdrawiam

Jak sie zaczalem dowiadywac jak moge sobie pomoc to lekarze zalecili mi fizjoterapie; proces dlugotrwaly ale wedlug mnie i tak nie do konca skuteczny.
2 opcja jest operacja jednak jest ona stosowana naogol u zawodowych sportowcow.
Coz takie urazy zostaja nam do konca zycia niestety

pozdrawiam
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 sty 2004, 20:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia woj.pomorskie
Rozumiem ,ze odczuwasz ale biegasz?Czy to jest taki bol, ze wytrzymac nie mozna?.Moja wytrzymalosc jest spora ale wolalabym nie pogorszyc sobie stanu. Kiedy odpuscic? Biegac wolniej?Krocej? Na innym terenie?A moze sa jakies buty ,ktore troche by korygowaly?
gusia
- guiness
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
coz, ja sobie teraz odpuscilem bieganie - wole nie forsowac kostki
pozostal rower i narty - choc sniegu brak
pozdrawiam
pozostal rower i narty - choc sniegu brak

pozdrawiam
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
- guiness
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
wiesz - specjalista nie jestem
moj uraz jest troszke powazniejszy od Twojego, tak wiec ciezko jest tutaj cos porownywac
mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok i poprawi sie stan twojej kostki
pozdrawiam
moj uraz jest troszke powazniejszy od Twojego, tak wiec ciezko jest tutaj cos porownywac
mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok i poprawi sie stan twojej kostki
pozdrawiam
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
- guiness
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
zajzyj na tego linka - moze tutaj znajdziesz potrzebne ci informacje
http://www.ortopeda.zdrowemiasto.pl
pozdrawiam
http://www.ortopeda.zdrowemiasto.pl
pozdrawiam
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 08 gru 2004, 23:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Mój brat skręcił sobie kostkę i zdjął gips po paru dniach, ponieważ było mu nie wygodnie : ) Wszystko niby szybko się goiło, a i tak biegać zaczął dopiero 1,5 miesiąca później, a w piłkę po 2, choć tylko na pół gwizdka.
Być nikim
- guiness
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
nerbis - niestety kiedys twoj brat odczuje ta kontuzje dlatego, ze nie chcialo mu sie nosic gipsu
ja nie nosilem gipsu i dlatego cierpie tak dlugo - zastapilem gips specjalna "skarpeta" ortopedyczna, ktora jednak sie nie sprawdzila do konca
ja nie nosilem gipsu i dlatego cierpie tak dlugo - zastapilem gips specjalna "skarpeta" ortopedyczna, ktora jednak sie nie sprawdzila do konca
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE