brujeria pisze:Kiedyś gdzieś czytałem w jakiejś teoretycznej książce o wychowaniu fizycznym dzieci, że małe dzieci nie powinny być poddawane ćwiczeniom ukierunkowanym , np. na bieg. Powinny rozwijać się wszechstronnie i biegać za czymś, po coś. Szkółka piłkarska jest na tym etapie idealnym rozwiązaniem. Ćwiczy bieganie, koordynację, siłę mięśni ,pracę w zespole, fizyczną rywalizację w bliskim starciu, opanowanie stresu itp. Mocno wszechstronne i na razie powinno wystarczyć.
Może i faktycznie coś w tym jest.
Bo nie ma problemu z zapisaniem u nas dziecka do szkółki piłkarskiej, na basen, tańce, jakieś sztuki walki, do sekcji żeglarskiej, do stajni.
Ale faktycznie kompletnie nikt z moich znajomych nie kojarzy zeby były np. szkółki biegaczy dla takich szczawi.
No to Polska musi jeszcze chwilę poczekać, aż młody podrośnie
