Z twoich postów niepodobają mi się dwie rzeczy:
" ból znów się pojawił, i narastał stopniowo, tak, że po 3 km nie mogłem już biec. Jakoś doczłapałem do domu, i niestety wciąż mnie boli "
"czasem czuję jakby odrętwienie w kolanie"
Świadczy to,że coś w Twoim kolanie stało się złego.
Czy jakiś miesiąc bez biegania, wystarczy nie wiem.
Rady, które Tobie podałem dadzą efekt, jeśli dolegliwość, która Ciebie dopadła jest efektem jakiegoś drobnego urazu, być może na tle przeciążeniowym, kilometraż masz całkiem solidny.
Jednym ze sposbów sprawdzenia czy jest w porządku, a może raczej czy nie jest coś źle, jest w pozycji leżącej, zgięcie kolana tak aby pięta stopy dotkneła pośladka, pomagaj sobie ręką, trzymając nogę dłonią powyżej stopy.
Jeśli będzie coś się w kolanie odzywało to niestety zły znak.
Sam stosuję zasadę, jeśli ból uniemożliwia bieg trzeba dreptać do kopytologa.
Rozumiem, że w tej chwili to jest dla Ciebie nierealne.
Ale gdy będzie to możliwe, zwłaszcza że tak bolesny uraz, jesli nawet za parę tygodni nie będzie się już odzywać, to w przyszłości może o sobie przypomnieć. Takie kontuzje, leczone zachowawczo mają to do siebie, że tworzą się blizny, które niekiedy odzywają się ponownie.
Dlatego, jeśli będziesz miał taką możliwość, a mówiąc wprost- środki finasowe, to spróbuj to doleczyć. Jakaś fizykoterapia (np:laser+ultradźwięki) powinny usunąć blizny i ułatwić regenerację tkanki.
Niezależnie jak i gdzie będziesz to leczył to wracaj nam do zdrowia i biegania.
Ps. Napisałeś, że masz nowe buty. Ale z kilometrażu i częstotliwości biegania to wynika, że przebiegłeś w nich już coś ok 1000 km a może i więcej. Niestety dla systemów amortyzacyjnych Twoich butków oznacza to, że nie jest już on taki jaki był nie tylko w sklepowym magazynie, ale także 500 km temu.
Wiem, że domyślasz się zapewne co chcę napisać.
Trzeba by rozejrzeć się za nowymi.
.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.