LadyE - komentarze.
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Tydzień luzowania? A masz z czego luzować? Wg mnie to masz tak dużo braków, że te zawody bym traktował naprawdę rozrywkowo i zapoznawczo, choć nie oznacza to, że bez walki
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 883
- Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
- Życiówka na 10k: 40:46
- Życiówka w maratonie: 3:10:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
Gife masz racje moze i nie ma za bardzo z czego luzowac, dla Ciebie to co robie to pewnie nic ale ja jestem przemeczona wiec chcialabym przede wszystkim dojsc do siebie przed startem, moze troche wiecej sypiac, lepiej jesc i pamietac o piciu bo efekt jest taki ze nie musze isc biegac a i tak sie snuje jak nieprzytomna ...
Wariat plecak super woda z buklaka wciaz paskudna ale tak juz chyba zostanie
okazuje sie ze mozna odwolac :/ nie widzialam warunkow na trasie ale wole zyc z przeswiadczeniem ze rzeczywiscie mieli powody ...
Mardule chce po prostu przetrwac chcialabym sie zmiescic w limicie moze nie dobiec ostatnia, sprawdzic buty w gorach i plecak. mialam nadzieje ze przekonam sie o brakach, ale jak widac nie musze wyjezdzac z W-wy by zdac sobie z nich sprawe
Wariat plecak super woda z buklaka wciaz paskudna ale tak juz chyba zostanie
okazuje sie ze mozna odwolac :/ nie widzialam warunkow na trasie ale wole zyc z przeswiadczeniem ze rzeczywiscie mieli powody ...
Mardule chce po prostu przetrwac chcialabym sie zmiescic w limicie moze nie dobiec ostatnia, sprawdzic buty w gorach i plecak. mialam nadzieje ze przekonam sie o brakach, ale jak widac nie musze wyjezdzac z W-wy by zdac sobie z nich sprawe
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 883
- Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
- Życiówka na 10k: 40:46
- Życiówka w maratonie: 3:10:02
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Lejdi, więc nie jest problem ze zmęczeniem treningami itd, tylko z poukładaniem warstwy życiowej ze sportem. Mała różnica, ale potrafi zmęczyć. Też mam kiepski tydzień, ale ewidentnie mi się nakłada praca + treningi. Reszta jest uregulowana jak w szwajcarskim zegarku. Nie odbieraj tego jako atak, doskonale Ciebie rozumiem, ale wiesz, lubię napisać co mi na języku siedzi
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
do Marduły to już raczej tylko odpoczywać, nie tylko od treningu - ale sen, sen, sen + odżywianie ; to trudna i czasem niebezpieczna trasa; a potem - jak pisze Gife : jak z szwajcarskim zegarku
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
a u mnie wypicie jednego litra w ciagu dnia graniczy z cudem :/Wariatkm pisze:Długi sen podobno powoduje, że człowiek staje się bardziej odporny na ból I trzeba pić po 3 litry na głowę Mi zazwyczaj 5 litrów starcza na dwa dni . Nie marudź, tam jest podobno tylko jedna górka .
wez mnie nie dobijaj :PPPkisio pisze:26 podbiegów, bo km 31 ale tak sobie teraz myślę, że lepiej byłoby zrobić ich ze 20 ale mocniej..
Same laski biegają na tej agrykoli :D
mieliscie latwiej bo bylo przed kim sie prezyc :PP
a jeszcze inne rzeczy by sie chcialo dolozyc doba ma za malo godzin!!!Gife pisze:Lejdi, więc nie jest problem ze zmęczeniem treningami itd, tylko z poukładaniem warstwy życiowej ze sportem.
w gorach podobno jest snieg mam nadzieje ze nie w tych na ktore mamy sie wdrapywacrubin pisze:do Marduły to już raczej tylko odpoczywać, nie tylko od treningu - ale sen, sen, sen + odżywianie ; to trudna i czasem niebezpieczna trasa; a potem - jak pisze Gife : jak z szwajcarskim zegarku
Rubin wybierasz sie moze?
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Lady nie tym razemw gorach podobno jest snieg mam nadzieje ze nie w tych na ktore mamy sie wdrapywac
Rubin wybierasz sie moze?
miałam w ten weekend jechać w Beskidy do Lipnicy Wlk. i poszwędać się po Babiej Górze i okolicach, ale jak zerknęłam na prognozy ... chyba zostanę w domu ... wiesz ja to matka dzieciom, nie mogę zbyt szybko osierocić
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Lady, może Cię to zainteresuje, ale doczytałam, że organizatorzy szykuję zmianę trasy, bo podobno jest koszmar :
http://biegajznami.pl/Forum/ZABIEGANI-C ... /Strona-46
http://biegajznami.pl/Forum/ZABIEGANI-C ... /Strona-46