ja osobiście biegam z aplikacją runtastic i do tego używam pulsometra polar h7, ale chętnie bym poczytał o Waszych doświadczeniach z iphone

otoczkę ? rozumiem że kolega ma jakieś awersje do tego telefonurudnickir pisze:Zrobiłeś taką otoczkę jakby to był co najmniej jakiś cud. Iphone jak telefon , nie licząc słabego modułu gps , ciężki i nie odporny na upadki, a doświadczenia myślę że podobne jak z każdym innym telefonem.
no ja bym tez zrezygnował z iphone chętnie gdybym znalazł zegarek pulsometr z GPS oraz żeby to jeszcze muzykę puszczało bo bez muzyki biegać nie lubiękarolinaczyk pisze:Ja rownież uważam, ze gps jest w porządku. Gdy nie miałam jeszcze pulsometru to biegalam z iphonem i endomondo, ani razu mnie nie zawiódł. Mojej koleżance android często tracił połączenie, nie zapisujac jej trasy. Mnie sie nigdy coś takiego nie zdarzyło.
A upadki - to ile moj telefon przeżył to chyba nawet nokia by pozazdroscila. Przeżył asfalt, kamienie i kopniecie butem. Dalej funkcjonuje, tylko przestał ładnie wyglądać.
Jednak po zakupie garmina przestałam w ogóle na treningi nosić komórkę. Fajne wyłączenie ze swiata, jesteś tylko ty, buty, droga. Nie musisz sie zastanawiać, ze ktoś właśnie do Ciebie dzwoni i czy masz odebrać, takie malostki a mogą wyprowadzić Cię z równowagi. Poza tym mniej balastu, jednak trochę to waży.
Pozdrawiam