Bóle stopy

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Dziki
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 05 gru 2003, 22:48

Nieprzeczytany post

Od paru ładnych tygodni odczuwam ból w prawej stopie. Konkretnie w poduszce przed palcami po prawej stronie. Ból dopiero pojawia się po jakichś 7-8 km. Lewa noga jest ok. Jak przejdę się powoli jakieś 200 - 300 m. da się biec dalej. Może to wina butów, sam nie wiem. Co to może być i jaka jest tego przyczyna. Czy ktoś miał coś podobnego? Czekam na Wasze rady.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Karola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ja czułam nierówny ból (jedna stopa) gdy nierówno rozłożyłam ciężar niesiony w jakiejs torbie, plecaku (zarzucony na jedno ramię). Następowało to nie od razu, ale po paru godzinach marszu.
Jesli pojawia się to tylko w jednych butach to w tym bym szukała przyczyny.
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Ewentualne przyczyny:
-Zajechana amortyzacja.
-Jeśli jest to odczuwalne zdecydowanie z prawej strony, prawej stopy, tuż przy krawędzi stopy. To przyczyną mógłby, teoretycznie, być następujący układ: supinator biegający w butach dla pronatorów.
-Być może, że przyczyną mogą być ćwiczenia, które wykonujesz w trakcie rozgrzewki np: jakieś setki metrów skipów, czy podskoki na palcach.
Jeśli dokuczliwość jest tak silna, że konieczne jest przerwanie biegu, to sugerowałbym przerwę+lód+maści przeciwazapalne.
Jeżeli nie dadzą efektu, marsz do felczera
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobrym testem bylby dlugi spacer na plazy , na bosaka .
Zaniechanie chodzenia na bosaka jest glowna przyczyna wielu problemow .
Dla porownania - karatecy specjalizuja sie w wielokrotnym uderzaniu gola reka ( bez rekawicy ) w obiekty o zwiekszonej twardosci . Na koniec jest to stalowa plyta .

Mialem okresowe problemy ze stopa i zabiegi ultradzwiekow pomagaly ( okolo tygodnia )
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Dziki
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 05 gru 2003, 22:48

Nieprzeczytany post

Może to faktycznie wina buta. Wcześniej biegałem w Adidasach i nie było problemu. Dopiero jak je zajechałem kupiłem wtedy Mizuno Wave Ignite i po pierwszych biegach zacząłem to odczuwać ale lekko. Teraz troszkę gorzej. Z regóły jak zacznę biegać nie lubię robić przerw, a to mnie skutecznie zmusza. Teraz kupiłem znowu Adidasy jest troszkę lepiej. No i Mizuno odeszły do lamusa. Zobaczymy jak będzie za jakiś czas. Może doradzili byście mi jakąś maść. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Kuba C
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 22 mar 2002, 15:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja stosowałem lód. Po dwóch dniach stopa była ok
Kuba--------------------------------------------
KKB Dystans Kraków
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Quote: from Dziki on 9:52 am on July 10, 2004
Może doradzili byście mi jakąś maść.
Zobacz tutaj:

http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=638


(Edited by outsider at 2:53 pm on July 12, 2004)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
Awatar użytkownika
Madzikowa
Wyga
Wyga
Posty: 109
Rejestracja: 27 lis 2003, 12:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja mam płaskostopie i noszę wkładki specjalne, mimo to stopy na długich wybieganiach mnie bolały strasznie (tak po 15 km). Ale zakupiłam buty NB, mam 2 wkladki i o dziwo nic takiego nie ma miejsca (poprzednio w ASICS 2090 był kłopot).

Ponadto stosuje okłady z zimnego piwa w puszce (rolowanie pod stopą), zimne natryski na stopy i łydki po każdym treningu i przy okazji prysznica, czasem moczenie nóg w lodowatej wodzie i ćwiczenia : "podwijanie palców". Stopy bolą mnie już tylko czasem w nocy. Podobnie jak łydki. To taki zmęczeniowy ból, znaczy, że się regenerują...:) Chyba...:)

Wszystkie porady z książki o bieganiu autorstwa Amby'ego Burfoot'a
Magda[url]http://szymon.mucha.fm.interia.pl[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan2/kajetan2[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan/kajetan_mucha[/url]
ewabo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 26 sty 2004, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Też odczuwałam  ból pod palcami stóp podczas biegania i też tak po ok.10km. Po zatrzymaniu się i po poruszaniu palcami, ból powoli odchodził. Drętwiały też czasami palce te środkowe.
Lekarz stwierdził płaskostopie poprzeczne. Kupiłam wkładki Scholla, biegam w nich, jest o wiele lepiej.
Ćwiczenia jakie zaordynował lekarz są podobne do tych, o których pisze Madzikowa ; podwijanie palców, podnoszenie palcami ołówka lub chusteczki, rolowanie.
Ja robię to podczas oglądania tv lub przy okazji siedzenia przy komputerze.
ODPOWIEDZ