Witam majowo
Nie sądzę, żebym dalej kontynuowała bloga, nie mam kiedy, może zostaniemy przy komentarzach
Mój romans z bieganiem jest bardzo burzliwy, albo kocham, albo nienawidzę. Obecnie od 3 tygodni kocham
W niedzielę już Silesia, minęło jak z bicza strzelił. Czuje się gotowa, choć bez szaleństwa, mało w tym roku biegałam, w pewnym momencie nawet podjęłam decyzję, że nie biegnę tej połówki, ale 3 tygodnie temu mi się odmieniło. Od tego czasu 100km w nogach i zobaczymy, co będzie
Zapraszam na mojego run log'a, nick jak na bieganiu, ale z małej litery
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."