Grzesiek - vox populi

[siena_driver]

Ta dyszka w Skawinie ma ciekawy profil, taki krótki, ale stromy podbieg ni stąd ni zowąd

Skawina_profil.jpg

Ale jak minę 7,5km i będzie taki zbieg jak na obrazku, to na rozpędzie dobiegnę chyba

[Krzychu M]

Ani podbiegu czy zbiegu nie czułem biegnąc w tamtym roku.Przecież to jest kilka metrów up/down.
To tak jak kręcąc kółka na Błoniach mamy podbieg na Piastowskiej.To jest pomijalne....
Trasa w Skawinie jedna z szybszych w Polsce.I ochłodzić się ma.Super warun na dobrą życiówke.

[siena_driver]

Dziś to obgadamy, liczę na jakąś Twoją wskazówkę, skoro znasz trasę

[Krzychu M]

Dziś to obgadamy, liczę na jakąś Twoją wskazówkę, skoro znasz trasę

Oki.Do 9-tej.

[acer]

Przede wszystkim Grzesiu pamiętaj na początku nie za szybko

[siena_driver]

No właśnie sam nie wiem, jak zacząć
Boję się, że jak zacznę np. 5:15 (mówię o netto, bo przy tysiącu biegaczy pierwszy km brutto wyjdzie pewnie koło 6 minut), to wejdę już w taki rytm i nie zerwę się pod koniec na tyle, żeby poniżej 50 zejść.

[rubin]

Powodzenia Grzesiek, a sobotę no i wiesz : ))))) trzym się w ryzach, ale tylko na początku

[siena_driver]

Po kilometrze wybiega się z rynku skawińskiego i leci szosą do Radziszowa - i to jest minimalnie, ale chyba z górki, bo dwa lata temu Radziszów był zalany, a Skawina nie - ciężko będzie trzymać nogi na wodzy

[kapolo]

Powodzenia. Nic Ci nie będę doradzał, bo pewnie taktykę już masz opracowaną i nie raz w myślach ten bieg pobiegłeś.

Fajnie, że znajomy przekonał Cię do Danielsa. Mi jego metoda / filozofia i sama książka bardzo przypadły do gustu. Nie wiem jakie będą efekty, ale patrząc na wyniki blogowiczów, którzy biegają zgodnie z zawartymi w książce zaleceniami, powinno być dobrze.

A jednak. Skoro jesteśmy przy Danielsie to jedna myśl / rada, ale nie moja tylko jego. Najwięcej błędów popełnia się w pierwszej minucie biegu. Także ciśnij na końcu, nie na początku.

Szybko biegasz na treningach. Jesteś w gazie. Będzie Pan zadowolony

[kachita]

Powodzenia!

[acer]

Też jestem po lekturze Danielsa, może nie od deski do deski ale przynajmniej ogólnie się z nią zapoznałem. Mam w związku z tym pewne plany ale to będzie zależne od wyniku w polówce. Ale wszystko na to wskazuje, że od Bożego Ciała zaczynam trening pod maraton z Danielsem

Grzegorz powodzenia!

[siena_driver]

Nie dziękuję, coby nie zapeszyć Choć przyznam, że jestem dobrej myśli, ale nieraz już byłem i

[mihumor]

Powodzenia. Trasa jest łatwa i szybka, podbiegi zupełnie delikatne, dużo łatwiejsza niż trasa Sylwestrowego bo mniej podbiegów i mniej kręcenia a i szerzej. Pogoda jeśli nie będzie lało wydaje się obiecująca. Może będę to pokibicuję bo chyba z żoną się przejadę dla towarzystwa. Myślałem, że pobiegnę choćby z nią na zająca ale na dziś nie mogę nawet truchtać więc to sensu nie ma - bardzo mi żal tego startu ale muszę sobie dać na wstrzymanie.

[siena_driver]

Właśnie Krzychu mi mówił, że tam podbiegów praktycznie nie ma - ten wykres profilu jednak nie uwzględnia zbyt proporcjonalnie długość vs wysokość podbiegu
Ja mam nr 656, przyjadę pewnie po 14 z nadzieją, że uda się gdzieś zaparkować auto

[hotmas]

Masz moc jutro wystarczy ją dobrze spożytkować a 50 min pęknie jak bańka Powodzenia