Powrot do biegania po przeciazeniu nogi

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Napewno bedzie, mnie juz nosi, czytam wszystkie artykuly na portalu w wolnych chwilach ;-) juz wiem jak sie porozciagac, jak sie rozgrzac, mniej wiecej jak biec ;-)

Niech mnie jeszcze moj kulas bolec przestanie :-)
PKO
szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

oj szkoda ze tak daleko ode mnie. moglybysmy czasem razem poszurac. w kupie razniej :hejhej:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szacha, mowisz jakbys przynajmniej w Gdansku mieszkala ;-)
szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:szacha, mowisz jakbys przynajmniej w Gdansku mieszkala ;-)
madralo, a kto mi ostatnio tlumaczyl, ze dom, rodzina, obowiazki? :hej: :hahaha:

co innego wyrwac sie na 30 min/ 1h kolo domu, a co innego na drugi koniec miasta :bleble:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szacha pisze:
Skoor pisze:szacha, mowisz jakbys przynajmniej w Gdansku mieszkala ;-)
madralo, a kto mi ostatnio tlumaczyl, ze dom, rodzina, obowiazki? :hej: :hahaha:

co innego wyrwac sie na 30 min/ 1h kolo domu, a co innego na drugi koniec miasta :bleble:
No dobra punkt dla Ciebie, ja zeby sie na ta godzine wyrwac musze wstawac o 4:50 wiec wiem o co chodzi jesli chodzi o poswiecenie :hahaha: ;-)
szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

brakuje mi guzika Lubię to! :lalala: :hej:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nosi mnie :-) Noga juz nie boli przy normalnym chodzeniu, jedynie przy wykonywaniu jakis dziwnych ruchow i przy palpacji przeciazonego miejsca. Chyba sobie zaloze bloga, zeby o pierdolach popisac az dojde do siebie ;-)

Jak tam sie reszta gesich stopek miewa?
szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cwicz brzuszki :bleble: wzmocnisz miesnie, a i wyzyjesz sie :bum:

kiedy doktor pozwolil Ci wrocic do biegania?
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:-P jak przestanie bolec ;-) wczoraj troche cwiczen porobilem na wzmocnienie nog ktore doktorek pozwolil robic wiec cos robie, ale nawet zona zauwazyla, ze mnie nosi ;-)
szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pewnie jeszcze z tydzien i ruszysz do biegowego ataku :)
Awatar użytkownika
magrusia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 02 maja 2013, 12:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

u mnie też - jak przestanie boleć.
a dziś jest jakby gorzej niż wczoraj. ale i tak lepiej niż było wcześniej.

niestety kawał drogi i to samo :) łatwiej się wyrwać na 30m/1h, a nie dymać na koniec miasta.
z drugiej strony, czy nie fajniej szurać w grupie, gdy ma się podobny poziom?
mam znajomych co biegają razem po polach mokotowskich na około stadionu. razem - czyli razem wychodzą z domu i razem wracają, od czasu do czasu jedno dubluje drugie :)
gdy mam dość idę spać
szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pewnie ze fajniej szurac grupowo :)
zawsze wieksza motywacja.

choc ja lubie tez sama. slucham muzyki, rozmyslam, pospiewam z ulubionymi kawalkami z mp3 :hej:

leczcie szybciej te nogi, bo ciekawa jestem Waszych postepow biegowych :)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szacha, robimy co mozemy, mowie troche za magrusie ale jestem o tym przekonany ;-)

Ja tam biegalem sam, z rana jest najfajniej, mozna sie z zajacem poscigac, bazanta wystraszyc ;-) To jest czas dla mnie, moge pomyslec, odpoczac no i najwazniejsze, zona nie oponuje jak wychodze na bieganie :-)
Awatar użytkownika
magrusia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 02 maja 2013, 12:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

macie konto na endomondo?
tez działa motywująco.
można biegać razem w różnych miastach ;)

ja biegałam po pracy. też z muzyczką, bez śpiewania. Ale jak któregoś razy brakowało mi się, a w słuchałam poleciało ckod - 'wprzód, zawsze wprzód, zamiast w miejscu stać' to od razu power złapany :P
gdy mam dość idę spać
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja biegalem z endo, ale teraz chyba zaczne uzywac run-loga. Programik na telefon bardzo prosty a sporo opcji jest po zsynchronizowaniu apki z serwisem run-log.com. Niestety nie powiem jak sie to w praktyce sprawdza, ale szacha chyba moze bo ma w stopce cos z run-loga ;-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ