Kraków - Kliny, Borek Fałęcki

Japonia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam głównie po pracy, gdzieś tak po godz. 17, średnio dwa razy w tyg. i w weekend - ale tu nie mam jakiejś konkretnej godziny, różnie bywa.

Regenerujesz się po maratonie? Jak poszło bieganie ?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

dmarcin pisze:Ja mieszkam przy Kapelance. Praktycznie zawsze biegałem po bulwarze, ale teraz, gdy robi się cieplej i nawierzchnia będzie bardziej ubita, chcę wybrać się pozwiedzać Zakrzówek. Mogę się podłączyć, gdyby ktoś chciał tam biegać ;)
A nie biegłeś przypadkiem od Matecznego w stronę Kapelanki w sobotę ok 22? Bo mignął mi jakiś biegacz (był ze 100 m przede mną)
zgodnie z naturą!
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Japonia pisze: Regenerujesz się po maratonie? Jak poszło bieganie ?
przebiegłam całą trasę ;)

bolało dwa dni, dużo wtedy chodziłam (po Zakrzówku, po schodach) i ruszałam się, od środy biegam znowu- ruch pomógł przemetabolizować toksyny i w środę już nie czułam niedzielnego biegu ;)

a Ty gdzie zazwyczaj biegasz? Teraz łąki się nie nadają do niczego, mokro, błoto... trzeba sobie radzić inaczej.
Japonia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratuluję przebiegnięcia maratonu :taktak:
Dla mnie to na razie sfera marzeń, ale małymi kroczkami i do przodu :hej:

Rzeczywiście mokro na łąkach, ostatnio biegałam przy Łagiewnikach, na wale o którym tu ktoś pisał.
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

mówisz o tej hałdzie przy budowanym centrum papieskim? http://imageshack.us/photo/my-images/58 ... adion.jpg/
zgodnie z naturą!
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja nie kojarzę tego miejsca, biegam sobie wzdłuż obwodnicy, da się bez problemu przejść suchą stopą na trasie 10-15 km ;)
Japonia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aaa .. tak tak o tej hałdzie - dzięki Tomasir :hejhej:
Dzisiaj po pracy sprawdzę suchość klinowskich łąk.
Dzisiaj rano ok. godz 7 jak wychodziłam do pracy to biegła w kierunku łąk ładna brunetka w czerwonej czapce z daszkiem. Może to Ty Mysza byłaś :niewiem: ?
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Japonia pisze:Aaa .. tak tak o tej hałdzie - dzięki Tomasir :hejhej:
Dzisiaj po pracy sprawdzę suchość klinowskich łąk.
Dzisiaj rano ok. godz 7 jak wychodziłam do pracy to biegła w kierunku łąk ładna brunetka w czerwonej czapce z daszkiem. Może to Ty Mysza byłaś :niewiem: ?
ładna brunetka zdecydowanie do mnie nie pasuje ;)

i nie biegam w czapce

a o 7 najpóźniej wbiegam do klatki, kończąc trening ;)

mnie mozna poznac po nieduzym, rudym kundelku, ktory zawsze mi towarzyszy
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dla wszystkich Sąsiadów, znudzonych podmokłymi łąkami, idealne miejsce na długie wybiegania:

http://www.runningmap.com/?id=547366

moja dzisiejsza trasa (mniej więcej, bo ścieżek w lesie jest całe mnóstwo)
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

a jak wygląda nawierzchnia? Napisz ile z tej trasy jest po asfalcie, bo wygląda bardzo fajnie i jak tylko wrócę w rytm długich biegów - na pewno bym tam zawitał
zgodnie z naturą!
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

w lesie jak to w lesie- miękkie ścieżki, chłodno, przyjemnie
bywają niezłe górki- trasa dość wymagająca, ale znajdzie się bardziej płaski szlak
asfalt głównie w rejonie obwodnicy, nie dużo
za to dużo robactwa ;p
no i obowiązkowo bez muzyki- odgłosy lasu są cudne ;)

wczoraj pobiegłam jeszcze dalej i szczerze to się zgubiłam- biegałam 3 godziny 20 minut w sumie, nie mogłam znaleźć drogi do domu, kluczyłam po ścieżkach aż w końcu wybiegłam na Obrony Tyńca i jakoś udało mi się wrócić, ale i tak zbłądziłam jeszcze bo pobiegłam Kozieniecką i wylądowałam na wiadukcie, musiałam wracać i przedzierać się na ślepo przez krzaki, myślałam, że umrę z pragnienia ;p
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

double post
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

25myszy pisze:w lesie jak to w lesie- miękkie ścieżki, chłodno, przyjemnie
bywają niezłe górki- trasa dość wymagająca, ale znajdzie się bardziej płaski szlak
asfalt głównie w rejonie obwodnicy, nie dużo
za to dużo robactwa ;p
no i obowiązkowo bez muzyki- odgłosy lasu są cudne ;)

wczoraj pobiegłam jeszcze dalej i szczerze to się zgubiłam- biegałam 3 godziny 20 minut w sumie, nie mogłam znaleźć drogi do domu, kluczyłam po ścieżkach aż w końcu wybiegłam na Obrony Tyńca i jakoś udało mi się wrócić, ale i tak zbłądziłam jeszcze bo pobiegłam Kozieniecką i wylądowałam na wiadukcie, musiałam wracać i przedzierać się na ślepo przez krzaki, myślałam, że umrę z pragnienia ;p

To są właśnie te niezapomniane przeżycia z biegania :D Ja prawie narobiłem kiedyś w portki, jak wybiegłem na wspomnianej wyżej hałdzie zza zakrętu a tu dwa amstaffy patrzą na mnie. Oczywiście każdy bez smyczy i kagańca! :orany: Na szczęście 50 metrów dalej pokazała się pani z małym dzieckiem w wózeczku. Choć i tak nieswojo się czułem jak te psy kilka razy na trasie mijałem ...

A tak przy okazji Twojej trasy - przyjrzałem się temu laskowi i wychodzi, że można w nim ładne 8 km zrobić:

http://www.endomondo.com/routes/192228413

ps. 25myszy - znajomy mówił mi, że jak dobrze pamiętam to drogi w tym lasku są kamieniem wyłożone - prawda to? Bo zależy mi na typowo leśnych duktach.
zgodnie z naturą!
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tomasir pisze:
A tak przy okazji Twojej trasy - przyjrzałem się temu laskowi i wychodzi, że można w nim ładne 8 km zrobić:

http://www.endomondo.com/routes/192228413
to co znaznaczyłeś, to raptem polowa lasu :) zresztą to "główne drogi", a tam jest naprawdę dużo ścieżek nie uwzględnionych na mapie
tomasir pisze: ps. 25myszy - znajomy mówił mi, że jak dobrze pamiętam to drogi w tym lasku są kamieniem wyłożone - prawda to? Bo zależy mi na typowo leśnych duktach.
może te dróżki na obrzeżach lasu są trochę twardsze, ale tak jak mówiłam, w lesie ścieżek dostatek ;)

najlepiej zobacz sobie na google maps: http://maps.google.pl/maps?q=tyniec+kra ... =0CJ0BELYD
jest dużo zdjęć z lasu, streetview poza lasem

moim zdaniem możesz śmiało ruszać na podbój Tyńca ;)


a co do psów, to sama biegam z moim i czuję się znacznie bezpieczniej
większość czworonogów (nawet tych groźnie wyglądających) jest niegroźna, ale oczywiście dużo zależy od właściciela, jego podejścia i sposobu, w jaki wychowuje psa (sama się boję dużych psów, ale znam na tyle psią mimikę że potrafię stwierdzić, czy jest się czego obawiać)
Japonia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Super przykłady nowych tras biegowych - w weekend wypróbuję. Może wezmę ze sobą wodę do picia bo też mam skłonność do błądzenia w na trasie a szczególnie w lesie.
ODPOWIEDZ