Czy jest sens?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam


Nie nazwałbym się typowym początkującym bo biegam już mniej lub bardziej regularnie od 4 lat (w tym roku od lutego staram się prznajmniej dwa razy w tygodniu pobiegać, kilometraż też wzrasta np kwiecień 80 km). Coraz poważniej myślę o wystartowaniu w jakichś zawodach a że w czerwcu w Radomiu jest organizowany pierwszy Półmaraton Czerwcowy myślałem o starcie tam. Pytam trochę bardziej zorientowanych w tematyce biegowej czy to dobry pomysł wystartować pierwszy raz na takim dystansie. 10 km przebiegam względnie swobodnie w trochę więcej niż godzinę. Bieg odbędzię się 23 czerwca więc mam trochę czasu. Biegam we wtorek, czwartek sobotę (BBL lub sam zależnie od możliwości) i w niedzielę dłuższe wybieganie.

edit:

nie zamierzam osiągać jakiegoś super czasu myślę że 2:30 na początek mnie zadowoli i odpowiednio zmotywuje do dalszej pracy


pozdrawiam
Obrazek
PKO
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

daeone pisze:Witam


Nie nazwałbym się typowym początkującym bo biegam już mniej lub bardziej regularnie od 4 lat (w tym roku od lutego staram się prznajmniej dwa razy w tygodniu pobiegać, kilometraż też wzrasta np kwiecień 80 km). Coraz poważniej myślę o wystartowaniu w jakichś zawodach a że w czerwcu w Radomiu jest organizowany pierwszy Półmaraton Czerwcowy myślałem o starcie tam. Pytam trochę bardziej zorientowanych w tematyce biegowej czy to dobry pomysł wystartować pierwszy raz na takim dystansie. 10 km przebiegam względnie swobodnie w trochę więcej niż godzinę. Bieg odbędzię się 23 czerwca więc mam trochę czasu. Biegam we wtorek, czwartek sobotę (BBL lub sam zależnie od możliwości) i w niedzielę dłuższe wybieganie.

edit:

nie zamierzam osiągać jakiegoś super czasu myślę że 2:30 na początek mnie zadowoli i odpowiednio zmotywuje do dalszej pracy


pozdrawiam
Sens jest bo to fajna sprawa ale trzeba sie dobrze przygotować zeby nie zrobic sobie krzywdy...
Ale nie rozumiem biegasz 80km miesiecznie i 4 trenigi w tygodniu tj 17-18 w miesiącu....

jesli w niedziele robisz dluzsze wybeiganie ( np 15-200 to na codzien biegasz 3-4 km...dobrze rozumiem .
Bo jesli tak to cięzko sie rozgrzac:):):)

Wez sobie plan do polmaratonu, pobiegnij sprawdzian na 5 km i z kalkulatora dobierz predkosci.....

Chyba ze wolisz lajtowo:):) to po prostu biegaj 40-60km tygodniowo w tempie konwersacyjnym. Raz w tygodniu 2 godizny biegu, i raz 8-10km zdecydowanie szybciej i na 2:30 wystarczy spokojnie..:):):) to bardzo wolne i spokojne tempo:):)

powodzenia
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

2013-04-30 Untitled Bieganie 6.52 km 38m:41s 10.1 km/h 5:56 min/km -
2013-04-28 Untitled Bieganie 5.02 km 37m:38s 8.0 km/h 7:30 min/km -
2013-04-25 Untitled Bieganie 6.02 km 41m:48s 8.6 km/h 6:57 min/km -
2013-04-22 Untitled Bieganie 10.05 km 1g:04m:39s 9.3 km/h 6:26 min/km -
2013-04-20 Untitled Bieganie 4.00 km 25m:00s 9.6 km/h 6:15 min/km -
2013-04-18 Untitled Bieganie 5.05 km 36m:33s 8.3 km/h 7:14 min/km -
2013-04-16 Untitled Bieganie 6.12 km 42m:12s 8.7 km/h 6:54 min/km -
2013-04-14 Untitled Bieganie 8.09 km 1g:00m:20s 8.0 km/h 7:27 min/km -
2013-04-12 Untitled Bieganie 4.06 km 30m:53s 7.9 km/h 7:36 min/km -
2013-04-10 Untitled Bieganie 5.02 km 28m:15s 10.7 km/h 5:38 min/km -
2013-04-08 Untitled Bieganie 6.01 km 46m:38s 7.7 km/h 7:46 min/km -
2013-04-06 Untitled Bieganie 5.01 km 31m:23s 9.6 km/h 6:16 min/km -
2013-04-04 Untitled Bieganie 4.15 km 31m:06s 8.0 km/h 7:30 min/km -
2013-04-02 Untitled Bieganie 5.01 km 30m:45s 9.8 km/h 6:08 min/km


Tak to wyglądało w kwietniu a wczesniej w lutym i marcu biegałem max 5 km żeby spokojnie dojść do jako takiej formy po 3 miesiącach przerwy (poza tym śnieg ;).


Rozgrzewki przed biegiem ok 10 minut (marszobieg, skipy, wymachy, skrętoskłony), dystansu nie wliczam do biegu.



jeszcze kilka pytań ;)


Jakie to jest tempo jest odpowiednie dla długich wybiegań? dla mnie odpowiednie wydaje się ok 7:20 - 7:30 na kilometr (czuję się dobrze, bez zadyszki itp) ale w którymś temacie ktoś napisał że to duże tempo :).

Czy na te 2h zabierać jakiś napój? czy do takiego wysiłku nie jest mi potrzebne?


debiut raczej lajtowo planuję rozegrać
Obrazek
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Ja biegam mniej, zdecydowanie mniej...
10km robię w ok. 1h 15-20min, też planuję spróbować sił w radomskiej połówce...
Tak po prostu, sprawdzić jak mi pójdzie...może poznać innych biegaczy...
Sens jest....ZAWSZE :hej:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

daeone pisze: nie zamierzam osiągać jakiegoś super czasu myślę że 2:30 na początek mnie zadowoli i odpowiednio zmotywuje do dalszej pracy


pozdrawiam

Zerknęłam na Twoje czasy, biegasz moze i nieregularnie od 4 lat, to 2.30 owszem zrobisz.
Pod warunkiem, że co 5 km będziesz się kładł i kolejne pół niespiesznie czołgał w jakiejś zbożnej intencji. ;-)

Skąd to chłopie wziąłeś to 2.30?
Przebiegasz 10 km w 1.04, a widząc Twoje podejście raczej się nie zarzynasz.
Na moje oko, przebiegniesz te 20 km koło 2 godzin.

Kluczowym pytaniem chyba jest, ile masz lat i czy trapią Cię jakieś nawracajace kontuzje?

20 km , dla rozeznania sytuacji czy i kiedy masz pić- pobiegnij sobie powoli juz dziś, albo jutro.
i sam wszytko będziesz wiedział, bo tak naprawdę to nikt inny Ci nie powie jak zareagujesz.
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

Hej.....no to tak...:):)
Po co robisz treningi po 25-25 minut. przeciez dluzej trwa sznurowanie butów i kapiel niz bodziec dla organizmu.
Skoro potrafisz biegac przez godzine to trzymaj sie treningów 50min-1godz.20min. Pamietaj ze masz nauczyc swoj metabilizm pracyna tluszczach a to zaczyna sie przesatawiac dopiero po 20-30 minutach (tak w duzym uproszczeniu):):):)

Skoro chcesz zaczac trenować to jutro pobiegnij w plaskim terenie na twardym podłozu np 5 km. Sporobuj dać z siebie maksa.....

Potem na bieganie .pl w kalkulaor biegowy wpisz ten wynik i wszystko ci wyskoczy teoretyczny czas na roznych zawodach i tempa treningowe ( te sa wazniejsze):):):)

Wez sobie dowolny plan na połmaraton i podstawiaj w nim tempa ktore podał ci kalkulator.....i masz gotowy plan dopasowany do twoich mozliwości:):):)

Co 4-6 tygodni rob sprawdzian na tej samej trasie i przy podobnych warunkach ( np temperatura) , podstawiaj nowy wynik do kalkulatora i zmieniaj swoje tempa w planie:):)
Na 2 tyogdnie przez połowka pobiegnij jakaś 10 km najlepiej na zawodach...i wtedy ostatecznie ustalisz swoj planoway wynik w polmaratonie....a potem tylko nie daj sieponiesc na pierwszych kilometrach.....albo wskocz za odpowiedni balonik i ciesz sie z biegu:):):):) i otrzymanego medalu:):)

Mozesz tez poczytać Skarzynskiego, Danielsa.....na poczatku masz metlik w glowie a potem powoli, powili wszystko zaczyna sie ukladac w jakąs calosc.......bardzo pomocny jest zegarek z pulsometrem i z GPS ale w obecnej chwili smartfon i endomodo tez sie nadaje:):):) i powodzenia:):)
Do zobaczenia na trasach
Edek
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam 28 lat na kontuzje raczej nie narzekam ;)


Nie zapominajcie że początkujący jestem i czas wziąłem tak asekuracyjnie. Biegać zacząłem żeby zrzucić kilka kilogramów (no im więcej tym lepiej), zacząłem się regularnie odżywiać i w chwili obecnej ważę 90 kg (przy ok 96 na starcie diety w połowie marca). Nie zarzynam się bo na razie nie chcę zbyt obciążać kolan (dlatego też kupiłem Asicsy Gel Pulse 4 żeby mieć jakąś amortyzację). Poważniejsze treningi też zamierzam zacząć po zrzuceniu wagi do ok 80 kg a na razie biegam bardziej rekreacyjnie niż dla wyników więc chyba dlatego taki czas w połówce mi się marzy.
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

daeone pisze:Mam 28 lat na kontuzje raczej nie narzekam ;)


Nie zapominajcie że początkujący jestem i czas wziąłem tak asekuracyjnie. Biegać zacząłem żeby zrzucić kilka kilogramów (no im więcej tym lepiej), zacząłem się regularnie odżywiać i w chwili obecnej ważę 90 kg (przy ok 96 na starcie diety w połowie marca). Nie zarzynam się bo na razie nie chcę zbyt obciążać kolan (dlatego też kupiłem Asicsy Gel Pulse 4 żeby mieć jakąś amortyzację). Poważniejsze treningi też zamierzam zacząć po zrzuceniu wagi do ok 80 kg a na razie biegam bardziej rekreacyjnie niż dla wyników więc chyba dlatego taki czas w połówce mi się marzy.
A ile masz wzrostu?
jak chcesz chudnąć dzięki bieganiu, to musisz biegać wyraźnie powyżej 30 minut. Dopiero po 30 minutach organizm zaczyna spalać tłuszcz.
Jak się boisz o kolana to dołóz ze 2 razy w tygodniu godzinę, półtorej roweru. jazda na rowerze ma na kolana wpływ rehabilitujący a n spalanie tłuszczu jest IMO najlepsza ze wszytkiego. Byle dłuuugo i spokojnie, bez zarzynania się.

I się tak nie asekuruj, młody byczek jesteś, nic Cię nie boli, lecisz te 20 koła w max 2 godziny i bez marudzenia. :-)
I regularne sprawozdania z treningów tu pisz.
Jak będziesz czekał aż waga spadnie do 80 kg, to się w życiu nie doczekasz biegając po 5 km.
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wzrost 182 cm

lecisz te 20 koła w max 2 godziny i bez marudzenia
niezła motywacja ;)


a co do roweru to robię sobie dłuższe wycieczki tak dwa razy w tygodniu, miłość do roweru była pierwsza teraz dopiero ma poważną konkurencję w postaci biegania
Obrazek
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dziś 13 kilometrów w 1:30 h samopoczucie dobre myślałem że będzie gorzej ;)
Obrazek
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cava pisze:
Skąd to chłopie wziąłeś to 2.30?
Przebiegasz 10 km w 1.04, a widząc Twoje podejście raczej się nie zarzynasz.
Na moje oko, przebiegniesz te 20 km koło 2 godzin.
Ja tam się nie znam na wyścigach, więc tylko nadmienię żeby nie umknęło, że niedawno ktoś pytał jak zejść w połówce poniżej 2 godzin i ktoś chyba bywały wtedy odpowiedział, że w tym celu trzeba zrobić 10 km w 54 minuty... no i utrzymać potem mniej więcej to tempo przez te kolejne 11 km z hakiem. Więc to 2:30 wydaje się celem uwzględniającym spokojny bieg, różne słabostki po drodze oraz dającym szansę na miłą niespodziankę na końcu :)
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dlatego mówię że taki czas by mnie satysfakcjonował a jeśli będę czuł się dobrze zawsze można przyspieszyć ;)
Obrazek
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Asekuracyjne podejście jest dobre, jeśli nie zależy Ci bardzo na wyniku, jeśli mimo wszystko chciałbyś wycisnąć jak najwięcej to na moje oko nie 2:30 a 2:15 jesteś w stanie, pamiętaj że to coś więcej niż trening. :oczko:
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hmmm dziś rano 10 km w 57:21


sam nie wiem co o tym myśleć :P

dobry prognostyk? czy za bardzo zaszalałem?
Obrazek
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

daeone pisze:hmmm dziś rano 10 km w 57:21


sam nie wiem co o tym myśleć :P

dobry prognostyk? czy za bardzo zaszalałem?
Na pewno nie masz czym sie załamywać....dołóż dlugie, wolne wybiegania i raz w tygodniu takie 10 km jak to....i mozesz lamac 2 godizny....
Ale nie idz na skróty bo sie nie da..powoli i stopniowo. pamietaj ze polmaraton to nie jest 2 razy 10km....tylko 2,5 raza wiecej niz 10 km.....
Na pewno popracuj na wytrzymaloscia zeby utrzymac ta predkosc przez 21 km......
powodzenia
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ