Adrian26 pisze:U wszystkich z nas praktycznie ten sam problem się pojawia - lądowanie na pięcie
Ja już z tym walcze od nie wiem kiedy, ale ciężko złe nawyki wyplenić
Tak na marginesie, autor tych zdjęć 5 dni wcześniej przebiegł maraton poniżej 3h - nie mam pojęcia jakim cudem tak szybko zdążył się zregenerować, żeby pobić po kilku dniach zaledwie swój rekord życiowy w półmaratonie (jeżeli się nie myle) - szacunek
Faktycznie jest to problem większości z nas i ciężkie do wyeliminowania .Może to równiez skutkować kontuzjami .Ja staram się jak mogę biegać ze śródstopia lub palców a na zdjęciach nawet widać że wogóle nie biegam po asfalcie tylko się unoszę nad nim
Zamieściłem takie info na naszym facebooku ale zawsze powielam to na naszym forum bo wiem ze nie wszyscy uzywają facebooka więc nic straconego.
Fajnie, że spodobał wam się nasz półmaraton. Będziemy się starać, aby kolejna edycja była jeszcze bardziej atrakcyjna. Dla takich opinii, jaka zamieściła jedna z uczestniczek na portalu maratony polskie naprawdę warto. Wasz prowadzący przez ten ostatni czas fronpage półmaratonu oraz również uczestnik biegu Andrzej Dolewski numer startowy 17 ( zmęczenie organizacją dało w kość, więc wynik troszeczkę gorszy niż zakładałem, ale warto było pobiec z innymi i czekać na pozostałych na mecie).
2013-05-05, 15:57
„ Moja ocena Wybaczcie, że tak obszernie, ale muszę bardzo pochwalić organizatorów!
1. Oznakowanie - wyśmienite! Do Grudziądza jechaliśmy z Opalenicy (pod Poznaniem), nie wiedząc dokładnie gdzie, co i jak. Jednak już na samym wjeździe do miasta na każdym zakręcie były tabliczki z napisem "półmaraton". WIELKI PLUS! Nie na każdym biegu można znaleźć coś takiego.
2. Biuro zawodów i pakiet. Koszulka - na moje szczęście wypadały mniejsze, także S-ka po raz pierwszy w życiu nie wygląda na mnie jak sukienka:) Sprawna obsługa w biurze, uśmiechy - i nastrój przed biegiem od razu lepszy:)
3. Start - kółko po stadionie było pewnego rodzaju hołdem dla Bronka i przebiegając je czułam się jakoś tak... Magicznie. Dokładnie tak jakbym biegła jego śladami. Swoją drogą nazwa zawodów też jest kapitalna.
4. Trasa - trudna, dużo podbiegów, ale kto powiedział, że będzie łatwo?:) Trochę się tylko zmartwiłam, gdy chwilę za podbiegiem nad autostradą skończył się asfalt, bo moje stopy przyzwyczaiły się już do twardej nawierzchni, ale na szczęście nie trwało to zbyt długo. Choć 6 bąbelków gości na stopach od samego zakończenia biegu:)
5. Wolontariusze - spisali się na medal. Najwspanialszy był chłopiec na 15 km, który trzymał tacę z pomarańczami i mówił "mamy tu wodę, banany i pomarańcze":)
6. Kibice - dopisali w wielu miejscach trasy. Duży plus dla pana z trąbką, dla zespołu muzycznego na moście, dla ludzi wychodzących z domu i bijących brawa, dla jednej pani, która pomogła mi na 17km, gdy biegłam sama jak palec w chwili kryzysu krzycząc "patrzcie ludzie, jaka dzielna dziewczyna!". Szkoda, że nie biegła ze mną aż do mety, bo tak mnie zmotywowała, że przez chwilę gnałam jak błyskawica:)
7. Strefa mety - ciężko się było na nią dostać:), Ale uczucie na niej - bezcenne. Piękny medal, pyszne pomarańcze. No i masaż! Czekałam na niego od 5-go kilometra, kiedy zaczęły mi sztywnieć łydki. Kiedyś na jakimś biegu widziałam, jak masażyści niezbyt przykładali się do swojej roboty - masowali, bo masowali, byle szybko, byle jak. A tu zupełnie odwrotnie - prawie usnęłam:)
Podsumowując moją epopeję - wszystko było wspaniałe, atmosfera, trasa, kibice, meta... Z pewnością będę miło wspominać ten bieg i polecać go znajomym! I mam nadzieję, że zjawię się też za rok:) Gratulacje dla organizatorów!”
Jeden z kibiców opublikował na fb film ze zdjęciami z 12km (Grupa Osiedle). Myślę, że większość z Was odnajdzie się na tym filmie
Link (niestety tylko na fb): http://www.facebook.com/photo.php?v=329355217193994
Cześć wszystkim :uuusmiech: . No i po wielkiej majówce . Mam nadzieje, że spędziliście ją bardzo aktywnie . Jedni z was na półmaratonie drudzy na wspólnym treningu z Akademią Biegania a jeszcze inni na swój sposób . Niestety, co fajne szybko się kończy i czas do pracy . Tym bardziej jest to przykre, że za oknem piękna słoneczna i ciepła aura się zrobiła . Jednak na pewno będziecie mieli, co opowiadać swoim znajomym, którzy przez ten długi weekend leniuchowali przy piwku i grillu . Polecam po pracy wieczorkiem wyjść na 30-60 minut biegania i zapewniam was, że wysiłek zrobi swoje, więc szybka kąpiel, łóżeczko i na drugi dzień wstajecie jak nowo narodzeni z stu procentową werwą do działania .
Drodzy biegacze związani z Akademią Biegania i nie tylko czas zakasać rękawy i zabrać się do poważnej pracy przy organizacji kolejnej edycji Biegu Trzech Plaż. Mamy już wprawę, więc powinno być łatwiej. Jednak, aby impreza się udała potrzeba zaangażowania większego grona. Wiem, że mogę na was liczyć, bo udowodniliście to już poprzednio oraz niedawno pomagając przy półmaratonie. Wiem również, że większość z was również chciałaby wystartować w B3P, dlatego do pomocy musimy poprosić nasze rodziny, przyjaciół, znajomych, którzy jeszcze nie biegają lub trenują inne sporty. Najpilniejsze sprawy na chwilę obecną to zapisywanie się na listę startową i dokonanie opłat, aby było wiadomo ilu nas pobiegnie. Bardzo chciałbym abyście popytali w swoich miejscach pracy o ile macie dobre układy z szefostwem o możliwość małego sponsoringu z ich strony. Wiadomo, że najlepszym sponsoringiem była by wpłata gotówki na konto biegu ( konto te same, co do wpłaty na B3P tylko z dopiskiem na organizację biegu), bo wtedy swobodnie można pomyśleć o ich rozdysponowaniu. Jednak wiemy wszyscy, jaka jest sytuacja na rynku i nie oczekujemy wiele. Bardzo fajnie jak sponsor ufundowałby jakieś gadżety na przykład w ubiegłym roku dzięki naszemu koledze z AB firma „Ocetix” ufundowała reklamówki i firmową musztardę, sklep sportowy Masters ufundował nagrody rzeczowe, firma Brooks również sportowe rzeczy. Każdy z nas może znać jakieś osoby, które mogą pomóc i właśnie, dlatego liczę bardzo na nowych biegaczy, którzy dołączyli do nas w ostatnim czasie a mają jakieś możliwości nam pomóc. Przyda się naprawdę wszystko: batoniki, wafelki, picie, perfumy, karnety, dojścia do drukarni, smycze i wiele innych gadżetów…. Jako że w tym roku jest pomysł zorganizowania również w międzyczasie biegu mini B3P dla najmłodszych naszych uciech, więc i jakieś upominki dla nich fajnie byłoby ufundować za ich trud. Pamiętajcie, że ten bieg organizują biegacze amatorzy grudziądzcy dla wszystkich biegaczy z Polski. Pokażmy, że nasze miasto potrafi zorganizować fajne zawody na wysokim poziomie. Dziękuję za uwagę Andrzej. Możecie do mnie dzwonić z każdą propozycją o każdej porze dnia i nocy lub pisać. Tel. 505 088 940 , akademiabiegania@wp.pl
Dla sponsorów i dla was ulotka do pobrania https://drive.google.com/?tab=wo&authuser=0#my-drive
W najbliższą niedzielę odbędzie się w Grudziądzu kolejna impreza biegowa. Poza stałymi biegaczami mile widziane będą również osoby, które jeszcze nie biegają. Do pokonania ma być odcinek długości 2 km. Po odpowiedniej rozgrzewce nawet najbardziej zapaleni domowi kanapowcy nie powinni mieć problemu z pokonaniem tej trasy. http://haszgru.pl/news/content/126
Adrian26 pisze:Wszystko wyszło naprawdę bardzo fajnie, widać było, że ludzie są zadowoleni Fajna koszulka, ciekawie zaprojektowany medal, dobrze rozłożone punkty odżywcze, atrakcje na trasie - jak na pierwszą edycję było super
Nie wiem czy też odnieśliście takie wrażenie, że kibiców na trasie w tych miejscowościach poza Grudziądzem było proporcjonalnie znacznie więcej niż w samym mieście ?
Mój kolega zwrócił na to uwagę, ale nie sposób się z tym nie zgodzić
Na koniec gratuluje wszystkim debiutantom i osobom, które są zadowolone ze swojego osiagnięcia, a tym wszystkim, którzy podobnie jak ja czują niedosyt z dzisiejszego rezultatu dedykuje swój podpis, aby się nigdy nie poddawać Systematyczność, determinacja i wiara w sukces mogą zdziałać cuda
Faktycznie Ja też zauważyłem sporo kibiców za mostem.Dragacz,Rondo Grupa ( dzięki Magda za kibicowanie :uuusmiech: ) Bloki Grupa ,Buśnia,Rulewo. Dziękujemy wam
Nom. Brawa też należą się dla kibiców, którzy w mniejszych miejscowościach nie zawiedli. Co do frekwencji w Grudziądzu, to taka mała liczba mogła być spowodowana innymi atrakcjami 3 maja. Tak przynajmniej przypuszczam.
Nie od razu Rzym zbudowali, prawdopodobnie nigdy żaden człowiek nie przejdzie Mount Everest w jeden dzień - pewnych spraw w mgnieniu oka nie przeskoczysz, dlatego trenuj, a kiedyś przyjdzie Twój dzień chwały.
Da_Vido pisze:W najbliższą niedzielę odbędzie się w Grudziądzu kolejna impreza biegowa. Poza stałymi biegaczami mile widziane będą również osoby, które jeszcze nie biegają. Do pokonania ma być odcinek długości 2 km. Po odpowiedniej rozgrzewce nawet najbardziej zapaleni domowi kanapowcy nie powinni mieć problemu z pokonaniem tej trasy. http://haszgru.pl/news/content/126
Jeszcze mam w pamięci półmaraton, a już kolejna impreza biegowa
2 km spokojnie pokonam. Już zakwasy powoli uchodzą ze mnie
Nie od razu Rzym zbudowali, prawdopodobnie nigdy żaden człowiek nie przejdzie Mount Everest w jeden dzień - pewnych spraw w mgnieniu oka nie przeskoczysz, dlatego trenuj, a kiedyś przyjdzie Twój dzień chwały.
Dzisiaj piękny dzień :uuusmiech: , więc trzeba było się troszeczkę odprężyć . Ktoś wie gdzie dzisiaj czytałem książkę . Może zdjęcie po retuszu coś podpowie. Później dokonam jeszcze parę wpisów a na razie czeka mnie kolejne spotkanie dla dobra naszych biegaczy . Między innymi o biegu z prezydentem.
Witam ponownie. Po pierwsze zdjęcie przedstawia górę zamkową i to właśnie tam wypoczywałem po półmaratonie czytając sobie książkę, łapiąc promienie słońca oraz muszę się wam przyznać, że zgrzeszyłem, bo po prawie 2 latach zjadłem kebab zamiast jakiejś zdrowej sałatki. Za to w MacDonaldzie i kfc jeszcze nie byłem.
Po drugie zostałem dzisiaj zaproszony przez szefostwo Geotermii –Solanki, jako przedstawiciel Akademii Biegania i biegaczy na konsultacje społeczne odnośnie nowej lokalizacji solanek. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele innych grup związanych z Grudziądzkim Rudnikiem w tym Klub Moesów, Patyczaki, Rowerzyści, Harcerze, MORiW. Pan prezes omówił wstępnie, na czym będzie polegać nowa inicjatywa, jak będzie lokalizacja, jakie korzyści dla miasta itp. Nie będę się rozpisywał na łamach forum odnośnie szczegółów, bo pewnie, każdy będzie miał z was inne zdanie a nie chciałbym, aby było tak jak na spotkaniu, że rowerzyści starszej daty podchodzili do tematu za bardzo politycznie. Więcej opowiem na treningu o ile ten temat was zainteresuje. Możecie również o tym poczytać na stronie solanek http://www.cowsolankach.eu/aktualnoscioraz przyjść lub pozostać po sobotnim treningu gdzie będzie spotkanie o godzinie 11.00 na plaży miejskiej z mieszkańcami odnośnie tego projektu.
Kolejna sprawa
Biegaj z prezydentem
Już w niedzielę 12 maja kolejna propozycja dla grudziądzan, którzy chcieliby zacząć spędzać czas aktywnie, zrobić coś dla swojego zdrowia, figury i kondycji fizycznej i być może dołączyć do coraz większej grupy biegających mieszkańców naszego miasta.
Osoby, które nie biegają a chciałyby zacząć, do spróbowania tej aktywności fizycznej zachęcać będzie osobiście prezydent Robert Malinowski. Spotykamy się o godz. 10.00 przed plażą miejską by razem spróbować pokonać pierwsze kilometry - truchtem, marszem, marszobiegiem, by spróbować jaką radość i energię daje aktywność fizyczna na łonie natury. Dla osób, które zdecydują sie przebiec krótką trasę z prezydentem, przygotowaliśmy pamiątkowe koszulki. Nowicjuszy wspierać będą swoją pasją i doświadczeniem członkowie Akademii Biegania i Szkółki Biegania MORiW.
Jako że spotykamy się również w sobotę to moja prośba do was biegacze abyście również przyszli w niedzielę na nasz wspólny trening. Weźcie również z sobą swoje rodziny, dzieci znajomych. Pokarzmy, że jest nas biegaczy spora grupa i że z nami powinno się liczyć. Może dzięki temu miasto będzie przeznaczać większe fundusze na ten rodzaj aktywności fizycznej. Trasa, jaką wyznaczymy to około 2 km tak symbolicznie, więc i dzieci sobie poradzą. Oczywiście będzie mi potrzebna wasza pomoc w jej oznakowaniu, ale z tym raczej nie powinno być problemu, bo wiem, że na was mogę liczyć.
Wiem również, że są przygotowane na tą imprezę koszulki z logo # gru dla uczestników biegu, więc może to was przyciągnie na plażę.
Pan Prezydent już wystartował z kampanią przedwyborczą w staraniach o reelekcję:):):)?
No poważnie to doskonale, że bieganie ma poparcie polityczne....że przykład płynie z góry......no i w końcu z szansą i nadziejami na wsparcie aktywnego przedsięwzięcia przez samorząd:) Warto zrobić manifestacje "ilościową", tak ażeby wyjść z cienia piłkarzy, czy też żużlowców:)
I z innej beczki. Mam do sprzedania TIMEX z pulsometrem, wystawiony na allegro pod linkiem:
Pan Prezydent już wystartował z kampanią przedwyborczą w staraniach o reelekcję:):):)?
No poważnie to doskonale, że bieganie ma poparcie polityczne....że przykład płynie z góry......no i w końcu z szansą i nadziejami na wsparcie aktywnego przedsięwzięcia przez samorząd:) Warto zrobić manifestacje "ilościową", tak ażeby wyjść z cienia piłkarzy, czy też żużlowców:)
I z innej beczki. Mam do sprzedania TIMEX z pulsometrem, wystawiony na allegro pod linkiem:
.Może to równiez skutkować kontuzjami 
s 
. Mam nadzieje, że spędziliście ją bardzo aktywnie 
. Jedni z was na półmaratonie drudzy na wspólnym treningu z Akademią Biegania a jeszcze inni na swój sposób 
. Niestety, co fajne szybko się kończy i czas do pracy 
. Polecam po pracy wieczorkiem wyjść na 30-60 minut biegania i zapewniam was, że wysiłek zrobi swoje, więc szybka kąpiel, łóżeczko i na drugi dzień wstajecie jak nowo narodzeni z stu procentową werwą do działania 
. Może zdjęcie po retuszu coś podpowie. Później dokonam jeszcze parę wpisów a na razie czeka mnie kolejne spotkanie dla dobra naszych biegaczy 