Ból stopy. Co to takiego ?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam !

Ok. dwóch tygodni temu wybrałem się na bieg 20 km w starych jeszcze butach Kalenji ekiden 75. Zdawałem sobie sprawę z tego, że są już do wymiany, ale pobiegłem. Na ok. 3 km zaczęła boleć mnie lewa stopa po wewnętrznej stronie, ale przeszło po kolejnych 3 km i tak zrobiłem 20 km. Na drugi dzień stopa strasznie bolała. Kolejnego dnia wybrałem się po nowe buty i podczas pomiaru typu stopy okazało się, że o ile prawa to niemal 100% neutral, to lewa silnie pronuje. Gość polecił mi buty Asics GT 2000. Jestem z nich zadowolony, ale ból nadal się pojawia. Zrobiłem kilka dni przerwy. Bólu nie było czuć. Poszedłem biegać i ból się pojawił. W miniony wtorek biegłem zawody na 5 km. Udało się wywalczyć 3 miejsce, ale i przy okazji ból, który opisuję. Nie biegałem aż do dziś (tj. niedzieli), gdzie bólu już nie czułem, nawet jak się tam dotykałem. I w trakcie biegu znów zacząłem odczuwać ból. Wróciłem do domu i ból czuć tylko po dotknięciu i w tym miejscu gdzie boli jest kość. Nie jest to silny ból i pojawia się tylko gdy biegnę, lub zaraz po biegu i w momencie, gdy dotknę to miejsce.
Ma ktoś 'pomysł' co to może być i jak się tego pozbyć?
Z góry dziękuje za wszelkie rady !

Oto miejsce, gdzie boli:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
PKO
mc42
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 19 sie 2011, 17:37
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

kilka dni to mało. Zrób przerwę minimum 2 tygodnie. Prawdopodobnie mogłeś lekko uszkodzić rozcięgno podeszwowe lub masz lekkie zapalenie. Ponadto możesz mieć w pięcie otrogę, nawet niewielką. Może ona podrażniać rozcięgno podczas biegania. Zobacz czy biegając na boso czujesz ból. Jeśli nie, to wina jest butów. Wtedy będziesz musiał przesiąść się na buty z zerowym lub minimalnym spadkiem pięta-palce i biegać na śródstopiu. Próbuj, doświadczaj. Ponadto po okresie odpoczynku lekko wzmacniaj stopy i rozciągaj je. Jak nie pomoże to usg stóp i tam wyjdzie czarno na białym co ci dolega. Ogólnie problemy z rozcięgnami i ostrogami leczy się miesiącami dlatego nie zaniedbaj tego.
10k - 00:39:50; 21,1k - 1:26:38;
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za podpowiedź.

Wiem na pewno, że jest to wina butów, ale tych starych, w których zrobiłem 20 km. Obecnie biegam w innych butach i właśnie ból pojawia się tylko podczas biegu i jest obecny wtedy, gdy dotykam wskazane miejsce. Poza tym nie ma żadnych objawów.
Problem w tym, że nie wiem, czy obecne buty są dobre, ponieważ ból wlecze się od momentu biegu w tych starych butach. Z obecnych jestem bardzo zadowolony, ale jeśli okazało by się, że to również ich wina, to bym jeszcze próbował je zwrócić. Pojęcia nie mam. Może to zwykłe przeciążenie..

Są jeszcze jakieś pomysły na rozwiązanie problemu?

Jeśli chodzi o buty to tak to wyglądało:
Dwa tygodnie temu (w poniedziałek) bieg w starych butach 20 km. Po biegu straszny ból stopy i na drugi dzień jeszcze większy.
W środę pojechałem oddać buty, które miały zastąpić te stare i udałem się do profesjonalnego sklepu dla biegaczy. pomiar stopy: prawa neutral, lewa strasznie koślawi do środka (pronacja). Sprzedawca zaproponował but ze stabilizacją i dość dobrą amortyzacją (takie też chciałem).
W piątek poszedłem na pierwszy bieg w nowych butach (szybkie 5km) stopa trochę bolała, ale po biegu było ok.
W niedziele kolejny bieg (szybkie 6km). Ze stopą wszystko w porządku.
W poniedziałek jw. + przebieżki na zakończenie. Stopa lekko boli.
W środę zawody na 5 km. Po biegu ból stopy. Przerwa do wczoraj.
Wczoraj bieg na 5 km. Ból pojawił się na początku biegu i do końca nie odpuścił. W domu jak dotykałem wskazane miejsce to trochę bolało, ale wieczorem już nic nie było czuć. Dziś podobnie nic nie boli.

Nie wiem jak podejść do tematu...

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Obrazek
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A czy oprócz przerwy w bieganiu robisz coś jeszcze z tą stopą? W sensie masowanie (np. piłeczką tenisową lub palcami), rozciąganie, zimne okłady?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
smopi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Ból w zespole mięśnia piszczelowego tylnego pojawia się w okolicach kostki przyśrodkowej (2, 3, 4, 6, 7) i wewnętrznej części stopy (1, 3, 4, 5, 6, 7) wzdłuż przebiegu ścięgna (opis poniżej).
http://www.brodniczaninbiega.pl/2013/01 ... lnego.html - link do części pierwszej artykułu. Może to właśnie Twój problem?
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:A czy oprócz przerwy w bieganiu robisz coś jeszcze z tą stopą? W sensie masowanie (np. piłeczką tenisową lub palcami), rozciąganie, zimne okłady?
Jedynie natrysk wodą zimno-ciepło. Trudno mi w ogóle cokolwiek robić w tym kierunku, ponieważ ból pojawia się w czasie biegu i mija 1-2 godzin po nim. Występuje tylko wtedy, gdy dotknę wskazane miejsce (kość).
smopi pisze:
Ból w zespole mięśnia piszczelowego tylnego pojawia się w okolicach kostki przyśrodkowej (2, 3, 4, 6, 7) i wewnętrznej części stopy (1, 3, 4, 5, 6, 7) wzdłuż przebiegu ścięgna (opis poniżej).
http://www.brodniczaninbiega.pl/2013/01 ... lnego.html - link do części pierwszej artykułu. Może to właśnie Twój problem?
Dzięki za fajny link :) Czas pozwolił mi przejrzeć go jedynie pokrótce, ale zapoznam się z tematem.

Jeśli ktoś miał podobne objawy, proszę o wszelkie podpowiedzi.
Obrazek
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Masować i rozciągać można też wtedy, kiedy nie boli, więc może spróbuj.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
smopi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Dodam tylko jeszcze, że jak miałem takie problemy to najbardziej pomogło mi: masowanie i jazda na rowerze. Zwłaszcza aktywność fizyczna (w moim przypadku rower), która nie obciąża zbytnio kontuzjowanego miejsca, jest pomocna. Polepsza ukrwienie i przyśpiesza regenerację.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Ktoś napisał rozcięgno podeszwowe, ale jeżeli boli kość to rozcięgno ma zdaje się niewiele z tym wspólnego?? Kości raczej nie rozmasujesz, rozcięgno POD stopą, owszem, wystarczy twarda piłeczka ( ja używałem gumowej, większej od tenisowej ). Na większość urazów, polecam cold packa, tylko trzeba go przykładać jak tylko zaczyna boleć.
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Masować i rozciągać można też wtedy, kiedy nie boli, więc może spróbuj.
smopi pisze:Dodam tylko jeszcze, że jak miałem takie problemy to najbardziej pomogło mi: masowanie i jazda na rowerze. Zwłaszcza aktywność fizyczna (w moim przypadku rower), która nie obciąża zbytnio kontuzjowanego miejsca, jest pomocna. Polepsza ukrwienie i przyśpiesza regenerację.
Jasne, że tak. Chodzi mi tylko o to, że obecnie, gdy mnie nie boli, trudno jest stwierdzić czy podane czynności przynoszą wskazane rezultaty. Na pewno nie zaszkodzą :)
herson pisze:Ktoś napisał rozcięgno podeszwowe, ale jeżeli boli kość to rozcięgno ma zdaje się niewiele z tym wspólnego?? Kości raczej nie rozmasujesz, rozcięgno POD stopą, owszem, wystarczy twarda piłeczka ( ja używałem gumowej, większej od tenisowej ). Na większość urazów, polecam cold packa, tylko trzeba go przykładać jak tylko zaczyna boleć.
Racja. Pojawia się tu raczej ból kości. Do końca tygodnia daje spokój z biegiem. Rekreacyjnie rower, schładzanie zimno-ciepło i smarowanie maścią. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy :)
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ