

Moderator: infernal
Provitamina pisze:Renia chodzi Ci o przebiezki? Osobiscie je bardzo lubiePolecam je tez Tobie. Patrycjo, ja na dol zakladam tylko krotkie. Po kilometrze jest mi juz tak goraco, ze w dlugim tylko bym sie meczyla. Poza tym dluga gore mozna zdjac, gorzej z dolem...
1,5 km dla mnie to stosunkowo mało . Chcę podtrenować pod zblizajacy sie bieg na 5 km . nie ukrywam, ze chcialabym go przebiec jak najszybciej mogeProvitamina pisze:Przebieżki zazwyczaj są krótkimi odcinkami bieganymi ładnie technicznie, nie za szybko, lecz tak swobodnie. U mnie trwają 20" - 30" i biegam je na samym końcu. Odpoczynek robi się w truchcie lub w podczas marszu. Kolejną przebieżkę biegnie się, gdy jesteś w pełni wypoczęta i czujesz, że pobiegniesz ją jakościowo tak dobrze, jak tą pierwszą.
Natomiast interwały biegasz jednostajnie, lecz z różnym tempem![]()
Czy 1,5 km to nie za długo?
na wyrzygu zostawię sobie na zawodyProvitamina pisze:To czekam na Twój blogowy wpisTylko proszę Cię, nie biegnij na tzw. wyrzygu
![]()
W ogóle miałam już kiedyś pytać, czy też w trakcie biegu macie czerwone kropki na nogach?