Maraton poniżej 3:30
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 03 maja 2013, 10:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:57
Parę dni temu po namowie młodszego brata, spontanicznie i całkowicie nieodpowiedzialnie wziąłem udział w maratonie krakowskim i skończyłem go z czasem 3:57; prawdopodobnie skończyłbym go szybciej gdyby nie pewne okoliczności świadczące o mojej lekkomyślności takie jak np. że tydzień przed maratonem, byłem tak zmęczony, że przez 2dni ciągle spałem, a dzień przed poszedłem do kina i jako nieokrzesany dzikus, rozwaliłem się w taki sposób, że moje nogi były na zagłówku fotela stojącego przede mną, przez co uszkodziłem sobie staw skokowo-obrotowy, tak, że następnego dnia przy każdym kroku bolał mnie jak.. i w tych dziwnych okolicznościach dając z siebie 110% na 16,2km miałem 1:16, na 21km - 1:43:09, a na 42,195km - 3:57. Jako, że spontan to spontan, były to moje pierwsze zawody w życiu, więc innymi wynikami nie mogę się pochwalić. Trenuje - w oderwaniu od zawodów - od grudnia ub. r. - 3 razy w tygodniu na siłowni treningi kondycyjne, oraz 3 razy w tygodniu biegam po 12km; raz na tydzień kusze się na dłuższy bieg (20-26km) albo 4-6h na snowboardzie. Tak więc dużo ćwiczę natomiast zdaje sobie sprawę, że moje przygotowania jeżeli chcę coś osiągnąć są co najmniej chaotyczne i nieprzemyślane dlatego chciałbym zaciągnąć języka u kogoś, kto "z nie jednego pieca chleb jadł". Chciałbym w Warszawie zejść poniżej 3:30, o 3:15 od tygodnia wręcz śnie i marzę (dwa dni po maratonie, gdy już mój staw skokowy stał się sprawny podjęłem na nowo mój chaotyczny trening) i stąd moja prośba, co początkujący biegacz (mam 23lata), może zrobić by biegać szybciej i wytrzymywać tę szybkość na dłuższym dystansie?
Ostatnio zmieniony 09 maja 2013, 16:54 przez Lhomme, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kratka
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 07 gru 2012, 19:49
- Życiówka na 10k: 00:52:05
- Życiówka w maratonie: brak
Sama określam się jako początkujący biegacz, mimo 45 r.ż i to bez doświadczeń maratońskich, więc tym chętniej udzielam rad
.
Co robić?
Biegać i czytać na temat biegania, biegać i czytać, biegać i czytać. Choćby ta strona i to forum jest niewyczerpalnym źródłem wiedzy dla początkujących i troszkę zaawansowanych.
No i zachowywać się w kinie, byle jak, ale się zachowywać.....

Co robić?
Biegać i czytać na temat biegania, biegać i czytać, biegać i czytać. Choćby ta strona i to forum jest niewyczerpalnym źródłem wiedzy dla początkujących i troszkę zaawansowanych.
No i zachowywać się w kinie, byle jak, ale się zachowywać.....

-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 22:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polish
- Kontakt:
Bieganie i Czytanie Kluczem do Sukcesu 

''Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.''
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 337
- Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
- Życiówka na 10k: 42:10
- Życiówka w maratonie: 3:36:19
Zrob sobie sprawdzian na zawodach albo na treningu np na 5 albo 10km...sprobuj dać z siebie maxa. Wynik wpisz w kalkulator ( na biegnie.pl) i wyjdą ci tempa treningowe i przewidywane czasy na zawodach....
W zakladce trening znajdz plan treningowy odpowiadajacy ilością treningów w tygodniu ktore mozesz wykonac...i trenuj, trenuj.....kolejne sprawdziany pokazą ci jakie robisz postepy i modyfikuje swoje tempa na trenigach. i to wszystko...
Ale uprzedzam od 3:57 do 3:15 w ciagu paru miesicy to kosmos......no ale wiek ma swoje prawa wiec trzymam kciuki.
Jesli myslisz o 3:15 w maratonie..to sprobuj zrobic 12-15km w tempie 4:40min/km. jesli caly bieg bedziesz w drugim zakresie tętna to znaczy że moze sie udać:):):)
I czytaj, czytaj....wtedy po kilku miesiącach bedziesz chociaż wiedział czego nie wiesz.
:):)...a to juz dużo
W zakladce trening znajdz plan treningowy odpowiadajacy ilością treningów w tygodniu ktore mozesz wykonac...i trenuj, trenuj.....kolejne sprawdziany pokazą ci jakie robisz postepy i modyfikuje swoje tempa na trenigach. i to wszystko...
Ale uprzedzam od 3:57 do 3:15 w ciagu paru miesicy to kosmos......no ale wiek ma swoje prawa wiec trzymam kciuki.
Jesli myslisz o 3:15 w maratonie..to sprobuj zrobic 12-15km w tempie 4:40min/km. jesli caly bieg bedziesz w drugim zakresie tętna to znaczy że moze sie udać:):):)
I czytaj, czytaj....wtedy po kilku miesiącach bedziesz chociaż wiedział czego nie wiesz.
