więzadło ACL

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
marta0505
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2004, 19:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja chciałam się spytać czy miał ktoś z was rekonstrukcje więzadła krzyżowego przedniego ale nie po zerwaniu tylko z powodu jego niewydolności. Chodzi mi - od czego może sie zrobić że więzadło jest niewydolne i czy po rekonstrukcji jest wyraźna poprawa??

(Edited by marta0505 at 2:25 am on June 19, 2004)
New Balance but biegowy
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nikt nie pisze więc ja coś dodam od siebie. Po pierwsze to co to za niewydolność? Ja miałem naderwane ale się zrosło, a po zabiegu laserowym podobno jest jak nowe, zresztą sam to czuje:D Pzedewszystkim zobacz jaka to niewydolność i czy można to wyleczyć naturalnymi sposobami. Po rekonstrukcji napewno ci się poprawi, tylko że potrzeba czasu żeby przeszczep wrósł i dodatkowo parę miesięcy potrwa ligamentacja czyli przebudowa struktury więzadła. Najlepiej udaj się do dobrego lekarza i na jakieś badania i jeśli to nic naprawdę poważnego to nie rób rekonstrukcji bo stracisz kawałek ścięgna rzepkowego(lipa), albo jakiegoś innego. Pocieszę cię że ja kiedy w zimie szedłem sobie po warstewce rozdeptanego śniegu to czułem się jakbym jeździł na rolkach:bum:, a teraz mogę biegać:)
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
marta0505
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2004, 19:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za podpowiedz zauważyłam że rzadko się spotyka aby ktoś miał niewydolne więzadło tylko jak już to zerwane. Ja natomiast mam strasznie niestabilne to kolano przy każdym kroku ucieka mi w bok, stojąc mogę sobie przesuwać kość piszczelową względem kości udowej i przez to mam ubytki chrząstki na kłykciu bocznym i poniszczoną chrząstkę ostatnio na artroskopi lekarz przez godzinę usuwał mi zbliznowacenia.
Dzięki pozdrowienia :)
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ta niewydolność to znaczy jest rozciągnięte? i od kiedy to masz? Sory że tak ytam ale kolana to moje czwarte hobby:bum:
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
marta0505
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2004, 19:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajnie przynajmniej można z kimś o tym porozmawiać i coś się dowiedzieć. Problem z tym kolanem mam od 3 lat miałam 3 artroskopie w czasie których usunęli mi łąkotke boczną bo była zmiażdżona przez skręcenia kolana na treningu. Więzadło to jest w ogóle nie funkcjonalne tak jak by go nie było, nie wiem czy jest rozciągnięte. We wrześniu mam mieć robioną rekonstrukcje tego więzadła, mam nadzieje że, po niej będzie lepiej bo już mam wszystkiego dosyć.

(Edited by marta0505 at 5:49 am on June 23, 2004)
lubiebiegac
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 06 cze 2004, 14:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: podlasie

Nieprzeczytany post

Ja powiem tak wiem iż więzadło krzyżowe (nawet uszkodzone do 90%) jak i więzadła boczne kolana można regenerować bez operacji, spytaj dokł lek. sportowego. OPERACJA TO OSTATECZNOŚĆ nie rób jej jeśli nie jesteś jej pewna, operacja nigdy nie da ci 100% gwar. sprawności kolana.
Słońce i wiatr to lubię :)
Awatar użytkownika
octan
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 23 mar 2005, 12:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice/ Bieruń

Nieprzeczytany post

Czy doszło do teg rekonstrukcji ? Jeśli tak to jakie są efekty ?
Dla zwolenników jednomandatowych okręgów wyborczych:
www.jow.pl   www.popieramjow.pl
Awatar użytkownika
marta0505
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2004, 19:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Do rekonstrukcji doszło i okazało się, że więzadło było zerwane. W trakcie tej rekonstrukcji wszczepili mi jeszcze do tego wszystkiego gronkowca jednym słowem masakra, przez miesiąc leżałam w szpitalu z nagą strasznie siną prawie że czarną do kolana i strasznie spuchnietą z gorączką 39-40 stopni przez dwa tygodnie. Później musieli mi powkładać w  kolano i w łydkę 6 drenów  żeby wypłukać tego gronkowca. Po trzech miesiącach pod narkozą zginali mi  nogę na siłę bo porobiły się zrosty i noga była sztywna w ogóle nie mogłam jej zginać. Efekt tej operacji jest taki, że noga jest strasznie nie stabilna, zniszczona jest chrząstka i konieczna jest kolejna operacja tzn. rekonstrukcja ACL, rekonstrukcja więzadła pobocznego strzałkowego ponieważ jest rozciągnięte ale zostało to wcześniej zbagatelizowane, i chrząstka w stawie rzepkowo - udowym i na kłykciu bocznym też jest zniszczona tzn. wytarta, po rezonansie okazało się że jest jeszcze uszkodzona łąkotka przysirodkowa, bocznej nie mam bo mi wcześniej  wycieli, tak więc kolano mam rozwalone na maksa.
darjo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 27 sty 2005, 01:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lublin

Nieprzeczytany post

a gdzie miałaś robioną tą operacje?
Sylwia87
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 20 kwie 2005, 18:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mógłby mi ktos odpowiedzieć??dowiedziałam sie ze mam uszkodzone więzadła krzyżowe podczas artroskopi 3lata temu i od 3 lat  nie zginam kolana powyżej 90 st. i wiem ze czeka mnie operacja ,  ale moi rodzice sie na nią niezgadzają :[ to czy nic sie nie dzieje w "tym kolanie"  i na dodatek zanikł mi miesieni czworogłowy;(

(Edited by Sylwia87 at 7:04 pm on April 20, 2005)


(Edited by Sylwia87 at 7:40 pm on April 20, 2005)
Awatar użytkownika
Paunow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Nieprzeczytany post

[sylwia] Nie wiem ile masz lat, ale to że zanikł Ci mięsień nie jest dobre, bo tkanka mięśniowa się nie odbudowuje. Zachodzi owszem regeneracja, ale jeśli jakiejś tkanki się nie używa to ona zanika i potem nie jest się w stanie jej odbudować do takiego stopnia jak było to wcześniej.. Pogadaj z rodzicami, pójdź do lekarzy różnych i zobacz co powiedzą. Skoro wiesz, że czeka Cię operacja to i tak jesteś do przodu. A co do zginania - idź z tym jak najprędzej i pokłóć się z rodzicami jeśli będzie trzeba. Twoje kolano naprawdę jest warte natychmiastowej reakcji!
W górach jest wszystko co kocham...
darjo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 27 sty 2005, 01:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lublin

Nieprzeczytany post

słuchaj tak naprawde to twoim wypadku już gozej byc nie moze.jezeli ci to nie przeszkadza to ok,ale zastanów sie nad tym naprawde poważnie,bo przd tobą jeszcze całe życie(wnioskuje że jestes jeszcze bardzo młoda jezeli decydują za ciebie rodzice)i może sie ono róznie potoczyc,a 90stopni zgiecia kolana napewno ci go nie ułatwi(też to przerabiałem:-)
darjo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 27 sty 2005, 01:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lublin

Nieprzeczytany post

nie,wsumie to jednak może być gozej,jak za jakis czas zpowodu przeciązen poleci ci drugie kolano:-(
czego oczywiscie nie życze.wiem,ze to wszystko nie jest proste(ja na operacje pojechałem w ciemno 300km:-),ale najtrudniejsza jest decyzja
wrazie co służe pomocą
Magda2
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 13 maja 2005, 18:54

Nieprzeczytany post

Witajcie! 2 miesiace temu zerwałam więzło krzyżowe w kolanie. Tak sie konczą niefortunne upadki na nartach! Teraz mam wyznaczony termin operacji artoskopowej ale wciąż sie waham. Nie mam niestabilnosci, jedynym problemem jest nawracajacy obrzek kolana. Wszyscy uważają że jest to zabieg bezpieczny i generalnie pozbawiony powikłań. Musze przyznać ze trochę sie boje. Czy ktos moze przeszedł taki zabieg? Czy po opercji odzyskuje sie pełną sprawność w kolanie i jak długo to trwa? I czy wogóle warto to robić bo może mozna żyć bez krzyżowego przedniego:)? Prosze napiszcie jakie sa wasze doświadczenia po takim zabiegu! Pozdrawiam!
sport to zdrowie?:)
Awatar użytkownika
marta0505
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2004, 19:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

[Magda2] Piszesz, że masz zerwane ACL a jakie badanie to potwierdziło że jest zerwane, miałaś robiony rezonans? Skoro masz nogę w kolanie stabilną, to może nie jest ono zerwane a naderwane, nawracające wysięki mogą być spowodowane uszkodzeniem łąkotki bądź stanem zapalnym kolana. Artroskopia nie jest zabiegiem bolesnym ale jak każdy zabieg wiąże się z ryzykiem zarażenia(żółtaczka, gronkowiec)ale ryzyko jest chyba minimalne tak więc radze się przed zabiegiem zaszczepić i wybrać dobrego lekarza. Po zabiegu sprawność odzyskuje się szybko ale zależy od tego co jest robione w kolanie, artroskopie może być diagnostyczna bądź operacyjna. Natomiast po rekonstrukcji ACL powrót do sprawności jest o wiele dłuższy, ważna jest rehabilitacja aby nie dopuści do zaniku mięśnia czworogłowego uda i mieć pełny zakres zgięcia. Podam kilka linków o artroskopi, niestabilności po zerwaniu ACL, uszkodzeniu łąkotki, chrząstki.

http://www.ptts.org.pl/pl/site/acta_clinica/2002_01

http://www.sportsdoc.umn.edu/Clinical_F ... chmans.htm

http://www.emedx.com/emedx/diagnosis_in ... utline.htm

http://www.sportsknee.com/kneeanatomy.htm

http://www.ortopeda.zdrowemiasto.pl/demo/1/

http://www.ortopeda.zdrowemiasto.pl/sport/
ODPOWIEDZ