powstrzymuje sie od gromkiego wybuchu śmiechemmimik pisze:gdzie każdy wygląda trochę napuchnięty jak żwir.




Kasiu masz fantastyczne łydki (???) nie nie nie .....całą piękną sylwetkę, a nogi rewelka ! moje przy to dwie masywne parówykachita pisze:Łydki od biegania takie mi się zrobiły, wcześniej były jakieś takie luźne galaretyAle też mam taką budowę, że dolne części kończyn mam mniejsze i chudsze od górnych
Podobno to dobrze, chyba w "Wadze startowej" wyczytałam, że elita maratonek ma górę ud potężniejszą od dołu, to prawie jak ja
![]()
To chyba zasługa Skechersów, bo nawet w innych butach już czuję, że ląduję nieco inaczej. I tutaj widać jeszcze raz mój krok z boku (oraz skupienie na twarzy, myślę chyba w tym momencie o wydechuGife pisze:Popatrz na blog Szymona Szyma. Ma dokładnie taki sam środek ciężkości i stopa spada równo na śródstopie Nie piętaszkujesz.) - stopa OK, ale muszę wzmocnić trochę mięśnie, bo kto to widział, żeby biec 2 cm nad ziemią
To jest gdzieś koło 7-8 km, bo to ta laska, z którą już równo potem do mety szłyśmy.
