Buty minimalistyczne

Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Czy komuś rzuciły się w oczy NB WR00 (najlepiej te całe niebieskie, ale inne kolory też mogą być) w rozsądnej cenie? Na amazonie wychodzi jakieś 65 funtów z przesyłką, na Zalando 100 euro, najtaniej znalazłam za 71 euro. Ktoś coś może widział w lepszej cenie? Może być w Polsce, bo zawsze mogę zamówić do rodziców. Będę wdzięczna za pomoc :usmiech:
PKO
Awatar użytkownika
STI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 169
Rejestracja: 22 mar 2012, 11:57

Nieprzeczytany post

Żeby biegać, trzeba biegać.
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Dzięki! :usmiech: Nie znałam tego sklepu, a ceny mają fajne :usmiech:
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy to dla Ciebie istotne, ale MR00 to jedyne minimale, które mi jakoś nie podeszły i po przebiegu ok 200km, służą jedynie do chodzenia.
Coś w tym musi być skoro New Balance nie zamierzał kroić następny choć finalnie pojawiły się MR10 ( ale tu już jest 4mm dropu ).
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Dzięki za opinię - zawsze to jedna więcej :usmiech: Zobaczę, jak się sprawdzą na moich stopach - większość opinii butowych blogerów była pozytywna i na początku, i po dłuższym przebiegu :usmiech:
Awatar użytkownika
STI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 169
Rejestracja: 22 mar 2012, 11:57

Nieprzeczytany post

szelma pisze:Dzięki! :usmiech: Nie znałam tego sklepu, a ceny mają fajne :usmiech:
Bardzo proszę. Sklep sprawdzony.
Żeby biegać, trzeba biegać.
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Przyszły Minimusy i, kurczę, są za wąskie i na długość na styk :echech: A ja wcale nie mam szerokich stóp - a tu nie ma się co oszukiwać: wewnętrzna krawędź wylewa mi się nad podeszwę. W SportsShoes nie mają chyba w ogóle tych szerszych (D), więc myślę, czy oddać je po prostu, czy spróbować o rozmiar większe - ale tu też nie wiem, bo nie mają połówek, więc musiałabym przeskoczyć z 6 na 7.

Poza tym są wygodne i taaaakie piękne :oczko: Ale co robić, jak żyć??? Oddać i dołożyć do Skora Phase? Ogólne założenie to coś na zmianę dla moich Vivobarefoot Evo II - i żeby był zerowy drop (no, 4 mm przeżyję pewnie) i piankowa podeszwa (dla odmiany z gumową w Evo). Poradźcie coś, ładnie proszę :usmiech:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Za wąskość może zniknąć w większym rozmiarze - bo ogólnie kopyto minimusów jest naprawdę szerokie w śródstopiu - ale nie ma pewności. Akurat Tobie może ten krój nie odpowiadać. Ja jako piankowy zamiennik do Evo mam ZENki. SKORA też mam - tam podeszwa jest specyficzna, mnie nie za bardzo podchodzi (jest gruba -w porównaniu Z Evo - a podobnie twarda; ja lubię jak twardo to cienko, jeśli musi być grubiej to z pewną amortyzacją - jak moje wysłużone Asics Hyperspeed). Możesz jeszcze spojrzeć na Merrelle - fajne butki jeśli komuś nie przeszkadza podkrój pod łukiem stopy (wychodzi na to, że księżniczka na ziarnku grochu jestem :tonieja: ).
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

gwoli dokładności napiszę, że Skora Phase jest na nowej podeszwie, cieńszej i wykonanej zamiast z EVA pokrytej gumą z gumy dmuchanej/wtryskiwanej.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Dzięki - liczyłam na Twoją opinię :usmiech: Właśnie zdziwiona jestem tą wąskością, bo naczytałam się o tych butach sporo i raczej wszyscy pisali, że przód jest szerszy niż w poprzedniej wersji. I na stronie NB w opisie kopyta jest, że szerokie - a ja mam raczej wąską (jak mi się dotąd wydawało :lalala: ) stopę. I kabum, niespodzianka :bum:

Merrelle macałam i są takie jakieś ciężkawo-twardawe - nie zrobiły na mnie wrażenia lekkich butów (ale macałam je na expo przed pierwszym startem, więc mogło nastąpić przekłamanie wrażeń :hej: ).

Mówisz, że Skory twarde (a jak ma coś być pod podewszą, to wolałabym coś miękkiego), Merrelle niezbyt, NB wąskie, Inovy twarde, Brooksy za grube (chyba że się mylę - ale wszystkie jak jeden mąż wyglądają nazbyt pancernie), Nike nieeee (zrażona jestem po moich starych najkach, które gryzły mnie w stopy usilnie) :ojoj: Chyba możemy założyć klub obuwniczych księżniczek :spoko:
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Qba, czyli są twardsze od tych z EVA, tak? Tutaj piszą tak:
The new Injection Blown Rubber (IBR) outsole is designed to offer better "abrasion resistance, grip and compression-set than injected EVA with lower density and weight than rubber". Translation: The Phase has great ground feel (much better than the Form), superb grip on the wet Seattle roads, and the sole feels extremely durable.
- więc ta guma, jak rozumiem, daje większą twardość podeszwie (jeśli ma większą gęstość niż EVA i jest bardziej wytrzymała). Czy źle rozumuję? :niewiem:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

szelma pisze:Dzięki - liczyłam na Twoją opinię :usmiech: Właśnie zdziwiona jestem tą wąskością, bo naczytałam się o tych butach sporo i raczej wszyscy pisali, że przód jest szerszy niż w poprzedniej wersji. I na stronie NB w opisie kopyta jest, że szerokie - a ja mam raczej wąską (jak mi się dotąd wydawało :lalala: ) stopę. I kabum, niespodzianka :bum:

Merrelle macałam i są takie jakieś ciężkawo-twardawe - nie zrobiły na mnie wrażenia lekkich butów (ale macałam je na expo przed pierwszym startem, więc mogło nastąpić przekłamanie wrażeń :hej: ).

Mówisz, że Skory twarde (a jak ma coś być pod podewszą, to wolałabym coś miękkiego), Merrelle niezbyt, NB wąskie, Inovy twarde, Brooksy za grube (chyba że się mylę - ale wszystkie jak jeden mąż wyglądają nazbyt pancernie), Nike nieeee (zrażona jestem po moich starych najkach, które gryzły mnie w stopy usilnie) :ojoj: Chyba możemy założyć klub obuwniczych księżniczek :spoko:
Co do Merrelli sprawdź sama, część osób ma z nimi ten problem co ja, ale reszta (pewnie większość) śmiga w nich komfortowo. Ja je mierzę co jakiś czas, żeby sprawdzić czy mi się gust nie zmienił (a w zasadzie moim stopom), bo ładne skubańce. Zobacz na to zdjęcie jak szeroki jest przód w kopycie minimusów (to są WT 110, ale na kopycie są tym samym) - z tym, że mam je o 0.5cm większe niż wszystkie inne buty. Tak sugerował shoefitter ze strony running warehouse i recenzje w internecie:

Obrazek

Inov - z iloma strzałkami modelu próbowałaś? Poziom 3 strzałek to dla mnie aż za miękki był. Z Brooksów patrzyłaś Pure Drift? I jeszcze mi przychodzi do głowy Adidas Gazelle - nawet sama się nad nimi niedawno zastanawiałam.
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2013, 11:41 przez strasb, łącznie zmieniany 1 raz.
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam w Merrellach - nie tych najcieńszych, ale RoadGlove. Wycięcie pod łukiem nie jest dla mnie problemem - widocznie jest wyprofilowane jako tako zgodnie z kształtem mojej stopy. Ostatnio przymierzałem któreś minimusy (nie pomnę, ładne żywoniebieskie z jaskrawożółtymi nitkami itp. wstawkami) i to one z kolei pośrodku miały taki jakby "uskok" pomiędzy częścią piętową a przodem. Moje śródstopie go czuło od wewnątrz.

Zrobiło się ciepło (a te Merrelle do super przewiewnych nie należą), stopa bardziej spocona i podpuchnięta... i ja z kolei dopracowałem się bąbla na łuku jednej stopy. Niby one są dostosowane do gołej stopy (tak w nich biegałem), ale jednak od środka są jakieś szwy i szorstkie elementy - właśnie pośrodku, bo z tyłu pięta ma miękki plusz, a z przodu siatka... ale na granicy tych dwóch troszkę mogli to gładziej dopracować. No ale to też kwestia stopy. No i techniki, bo jeśli nie ma ocierania to nie ma bąbla :) Cienkie skarpetki z materiału dobrze odprowadzającego wilgoć pomagają - paradoks, bo praktycznie całą zimę przebiegałem w nich bez skarpetek i bez bąbli.

Podeszwa w RoadGlove jest istotnie dość twardawą gumą, co się nawet słyszy biegnąc lekko "stukająco" np. po asfalcie (niestety, nie mam super techniki). Nie czułem w niej takiej sprężystej "mięsistości" jaką np. czułem przymierzając Skory (oczywiście gra rolę materiał, grubość podeszwy itp.), ale kiedy się w nich stanie na ostrym kamyku czy krawędzi to od razu wiadomo, że to nie ultraminimal, bo też się sprężyście ugina pod stopą.

Nie stwierdziłem natomiast znaczącej różnicy w ciężarze buta między nimi a minimusami a skorami (te ostatnie macałem i przymierzałem tylko w sklepie). Ale oczywiście co innego bezwzględne wskazanie wagi, a co innego subiektywne odczucie "ciężkości" w trakcie biegu. No i pamiętajmy, że Merrell ma jeszcze cieńszą wersję, VaporGlove.

Tyle moich wrażeń - a na koniec tylko lekko podniosę brwi, że można się decydować na ślepy (w necie) zakup butów, których się już nie zna z autopsji. Co innego kupić takie same po zużyciu poprzednich.

P.S. Istotnie, PureDrifty to co najmniej spory "ząbek" w górę w porównaniu z powyższymi jeśli chodzi o amortyzację i pancerność ogólną :)
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2013, 11:35 przez hassy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Możesz też spróbować Skechers Go Bionic - są minimalne, bardzo lekkie, wygodne i raczej dość szerokie.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

hassy pisze: Tyle moich wrażeń - a na koniec tylko lekko podniosę brwi, że można się decydować na ślepy (w necie) zakup butów, których się już nie zna z autopsji. Co innego kupić takie same po zużyciu poprzednich.
)
Paradoksalnie wszystkie cztery pary ze stajni księżniczki na ziarnku grochu zakupione przez internet bez wcześniejszego mierzenia (acz po sporym researchu). A jak mierzę w sklepie, to co rusz coś nie odpowiada. Nie pytaj jak to działa. :hahaha:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ