Maraton w 3:30
Pamiętaj, by za szybko nie zacząć. Pierwszy kilometr-dwa to tłum będzie Cię ciągnął, ale hamuj. Pozwól się nogom rozgrzać, rozpędzić. Docelowe tempo biegu powinieneś osiągnąć po kilku kilometrach.
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18
Było blisko 3:30 lecz wykręciłem 3:36.
Samopoczucie było dobre lecz problem tkwił w lewej nodze. Kilka dni przed biegiem nie mogłem zginać kolana (tzn przy kucaniu) i tak na 15km juz odczuwałem lekkie kucie w piszczelu a dokładnie w mięśniu obok piszczela. dobiegłem tak do 38km i lekko przemaszerowałem. dopiero ostatni km na full prędkości przebiegłem że kibice zaczeli głośniej dopingować
. misja zakończona powodzeniem lecz kilka osób wyprzedziłbym więcej i byłaby 100 
Samopoczucie było dobre lecz problem tkwił w lewej nodze. Kilka dni przed biegiem nie mogłem zginać kolana (tzn przy kucaniu) i tak na 15km juz odczuwałem lekkie kucie w piszczelu a dokładnie w mięśniu obok piszczela. dobiegłem tak do 38km i lekko przemaszerowałem. dopiero ostatni km na full prędkości przebiegłem że kibice zaczeli głośniej dopingować


- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
qwert pisze:Było blisko 3:30 lecz wykręciłem 3:36.
Samopoczucie było dobre lecz problem tkwił w lewej nodze. Kilka dni przed biegiem nie mogłem zginać kolana (tzn przy kucaniu) i tak na 15km juz odczuwałem lekkie kucie w piszczelu a dokładnie w mięśniu obok piszczela. dobiegłem tak do 38km i lekko przemaszerowałem. dopiero ostatni km na full prędkości przebiegłem że kibice zaczeli głośniej dopingować. misja zakończona powodzeniem lecz kilka osób wyprzedziłbym więcej i byłaby 100
Gratuluję! Mam nadzieję, że te 6 minut będzie stanowić dodatkowy bodziec do jeszcze cięższych treningów pod kolejny start. Powodzenia

-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18
Przez 25km a nawet 30 biegłem poniżej 3:30 więc jestem w stanie złamać tą granicę ale tak bywa w debiutach że nie za wiele jeszcze wiemy 
Życzę powodzenia w Krakowie. Wstępnie miałem właśnie tam pobiec lecz dobra promocja i zmieniłem plany. Myślę że następny maraton wybiorę w innym mieście.

Życzę powodzenia w Krakowie. Wstępnie miałem właśnie tam pobiec lecz dobra promocja i zmieniłem plany. Myślę że następny maraton wybiorę w innym mieście.
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 19 lis 2012, 23:18
- Życiówka na 10k: 37:58
- Życiówka w maratonie: 2:57:43
- Lokalizacja: Chorzów
3:18 złamane ale analizując sam bieg, samopoczucie w trakcie i po oraz kolejne międzyczasy to chyba mogłem szybciej. W końcówce było dużo siły i długi finisz. Odcinek 35 - 42,2 km pobiegłem średnio 4:25min/km więc grubo poniżej średniej całego biegu (4:40). W ogóle druga połówka szybsza o 5 min od pierwszej. Niby fajny negative split ale taktycznie to chyba nie było optimum i mogłem otworzyć bieg szybciej, pewnie druga część nie byłaby już tak dobra ale może więcej bym na tym zyskał?Kloszardnww pisze: Tak wychodzi z kalkulatorów ale z obaw debiutanta to na 3:15 nawet się nie napalam bo z obserwacji forum widzę, że potem mogę w drugiej połówce dwa razy stracić i stąd też nawet obawa o zaczynanie na 3:20. Ważne żeby zwłaszcza na początku nie dać się porwać emocjom:)
Z debiutu jestem b.zadowolony ale lekki niedosyt pozostaje... ale to dobrze

- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Przecież pisałem Ci jak masz to biegać, trochę szkoda bo na 3,15 byłeś przygotowany o czym już wieszKloszardnww pisze:3:18 złamane ale analizując sam bieg, samopoczucie w trakcie i po oraz kolejne międzyczasy to chyba mogłem szybciej. W końcówce było dużo siły i długi finisz. Odcinek 35 - 42,2 km pobiegłem średnio 4:25min/km więc grubo poniżej średniej całego biegu (4:40). W ogóle druga połówka szybsza o 5 min od pierwszej. Niby fajny negative split ale taktycznie to chyba nie było optimum i mogłem otworzyć bieg szybciej, pewnie druga część nie byłaby już tak dobra ale może więcej bym na tym zyskał?Kloszardnww pisze: Tak wychodzi z kalkulatorów ale z obaw debiutanta to na 3:15 nawet się nie napalam bo z obserwacji forum widzę, że potem mogę w drugiej połówce dwa razy stracić i stąd też nawet obawa o zaczynanie na 3:20. Ważne żeby zwłaszcza na początku nie dać się porwać emocjom:)
Z debiutu jestem b.zadowolony ale lekki niedosyt pozostaje... ale to dobrze

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 08 mar 2012, 15:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Admin
qwert pisze: wiek 24 , wzrost 180, waga 59-60kg
rzuciło mi się w oczy, że troszkę maława ta waga.
A swoją drogą (ważę 73kg, wzrost 181), gdybym tak zjechał o 13kg, procentowo ile by się to przełożyło na szybszy bieg

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Nie ma takiego przelicznika. Ponadto skąd pewność, że to w ogóle przełożyłoby się na szybszy bieg? Zjechanie z wagą poniżej poziomu wagi normalnej najpewniej oznaczać będzie również utratę mięśni, a osłabienie/strata ich oznacza po prostu gorszy czas. Aczkolwiek na to nie ma reguły. To tylko moje zdanie.piotrek90 pisze:qwert pisze: wiek 24 , wzrost 180, waga 59-60kg
rzuciło mi się w oczy, że troszkę maława ta waga.
A swoją drogą (ważę 73kg, wzrost 181), gdybym tak zjechał o 13kg, procentowo ile by się to przełożyło na szybszy bieg
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Nie każdy może zjechać do takich proporcji. Wszystko zależy od tego czy jesteś drobnokościsty czy grubokościsty. Poza tym myśle, że u kolegi ta masa ciała jest o mniej więcej 10 kg zbyt niska, więc też nie ma co się "wzorować". W biegu maratońskim fakt warto być szczupłym, ale masa mięśniowa jednak też jest potrzebna
Z drugiej strony zdaje sobie sprawę, ze niektórym trudno jest przytyć, nawet jak jedzą nie wiadomo ile i jak niezdrowo.

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Są przeliczniki na wszystko :D, pytanie tylko na ile można im ufać. Gdzieś widziałem kiedyś kalkulator szacujący o ile można poprawić wynik przy zmniejszeniu wagi, jak znajdę to wrzucę jako ciekawostkę.maly89 pisze:Nie ma takiego przelicznika. Ponadto skąd pewność, że to w ogóle przełożyłoby się na szybszy bieg? Zjechanie z wagą poniżej poziomu wagi normalnej najpewniej oznaczać będzie również utratę mięśni, a osłabienie/strata ich oznacza po prostu gorszy czas. Aczkolwiek na to nie ma reguły. To tylko moje zdanie.piotrek90 pisze:qwert pisze: wiek 24 , wzrost 180, waga 59-60kg
rzuciło mi się w oczy, że troszkę maława ta waga.
A swoją drogą (ważę 73kg, wzrost 181), gdybym tak zjechał o 13kg, procentowo ile by się to przełożyło na szybszy bieg
EDIT: proszę bardzo http://www.runningforfitness.org/calc/diet/weighteffect oczywiście należy te przeliczenia traktować z dużym dystansem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 08 mar 2012, 15:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Admin
1kg = 1%
czyli 13kg mniej, to z moich 46min/10km 13% no no, bez treningu i biegnę w 40min.
a tak serio to może z 80 na 73kg będzie różnica, przy dodatkowym zejściu z 73kg do 60 już nie.
Dobrze wiem, że to się wiąże z utratą tkanki mięśniowej. W ogóle to się tak zastanawiałem, jak temu i czy w ogóle jest to możliwe aby zapobiegać. Coś mi się wydaję, że matka natura obdarowała mnie taką przypadłością, że organizm najpierw pali mięśnie, jako łatwiejsze źródło energii niż tkankę tłuszczową. Tzn, spala wszystko ale też mięśnie, co mi się nie bardzo podoba. Może jakaś dietka?


a tak serio to może z 80 na 73kg będzie różnica, przy dodatkowym zejściu z 73kg do 60 już nie.
Dobrze wiem, że to się wiąże z utratą tkanki mięśniowej. W ogóle to się tak zastanawiałem, jak temu i czy w ogóle jest to możliwe aby zapobiegać. Coś mi się wydaję, że matka natura obdarowała mnie taką przypadłością, że organizm najpierw pali mięśnie, jako łatwiejsze źródło energii niż tkankę tłuszczową. Tzn, spala wszystko ale też mięśnie, co mi się nie bardzo podoba. Może jakaś dietka?
-
- Stary Wyga
- Posty: 223
- Rejestracja: 04 kwie 2013, 17:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chciałem Cię zapytać właśnie, co to za zajefajne tabelki, i przy cytowaniu pojawiła się ścieżka do "easycaptures". Nie słyszałem nigdy wcześniej o tym narzędziu. Fajnie to wygląda. Są jakieś gotowe szablony dla biegaczy?maly89 pisze: Wszystko mam skrupulatnie odnotowane. Przygotowania, tak na poważnie, zacząłem w czerwcu.

pzdr
montalb
BYĆ JAK MEL GIBSON W "CZEGO PRAGNĄ KOBIETY"
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
montalb pisze:Chciałem Cię zapytać właśnie, co to za zajefajne tabelki, i przy cytowaniu pojawiła się ścieżka do "easycaptures". Nie słyszałem nigdy wcześniej o tym narzędziu. Fajnie to wygląda. Są jakieś gotowe szablony dla biegaczy?maly89 pisze: Wszystko mam skrupulatnie odnotowane. Przygotowania, tak na poważnie, zacząłem w czerwcu.![]()
pzdr
montalb
easycaptures to serwer do hostingu obrazków

-
- Stary Wyga
- Posty: 223
- Rejestracja: 04 kwie 2013, 17:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
AhaMikeWeidenbaum pisze:
easycaptures to serwer do hostingu obrazków, te screeny małego89 to chyba z www.run-log.com

Czy z run-log można korzystać, jak się nie biega z garminem, telefonem itd? Tzn. np. ręcznie wpisywać sobie dystans i czas treningu? Sprawdziłbym sobie sam, ale mam zbyt wolny internet tu gdzie teraz jestem i run-log mi się nie ładuje.
pzdr
montalb
BYĆ JAK MEL GIBSON W "CZEGO PRAGNĄ KOBIETY"
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Można, jest nawet opcja ręcznego wprowadzania tras na podstawie map google.