Sylw3g - sweet komcie... :P
Moderator: infernal
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Sylw3g, mogę Ci bardzo polecić do rozciągania te gumy. Można ich używać do rozciągania wszystkich mięśni. Do poprzecznego szpagatu mega skuteczne jest takie ćwiczenie: siadasz w siadzie rozkrocznym, gumę przekładasz za plecami i zaczepiasz ją o stopy. Prostujesz nogi. I tak czytasz sobie książkę albo oglądasz film. Tylko musisz ją ostrożnie zdejmować, bo można sobie coś naderwać.
Ta niebieska jest słabsza (dla osób mniej rozciągniętych), a ta czerwona jest już bardzo gruba i mało elastyczna, czyli dla prawdziwych wymiataczy.
Możesz też robić żabkę:
W takiej pozycji albo na leżąco. Bardzo skuteczna.
Tą są bardzo skuteczne sposoby rozciągania pasywnego do szpagatu poprzecznego wykorzystujące ciężar własnego ciała, lub, jak w przypadku gumy zastępujące brak pomocy drugiej osoby, która pomogła by "docisnąć".
P.S. Gumy mogą też służyć do ćwiczeń siłowych, więc są uniwersalne.
Ta niebieska jest słabsza (dla osób mniej rozciągniętych), a ta czerwona jest już bardzo gruba i mało elastyczna, czyli dla prawdziwych wymiataczy.
Możesz też robić żabkę:
W takiej pozycji albo na leżąco. Bardzo skuteczna.
Tą są bardzo skuteczne sposoby rozciągania pasywnego do szpagatu poprzecznego wykorzystujące ciężar własnego ciała, lub, jak w przypadku gumy zastępujące brak pomocy drugiej osoby, która pomogła by "docisnąć".
P.S. Gumy mogą też służyć do ćwiczeń siłowych, więc są uniwersalne.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3665
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Widzę tylko jedno ćwiczenie do którego bym mógł zastosować taką gumę, a do tego ćwiczenia i tak korzystam ze zrulownej koszulki i akurat nie potrzebuję do tego niczego więcej.
A takiej żabki nie zrobię jeszcze, nawet po solidnym rozgrzaniu - pachwiny są do tego zbyt przyblokowane
Przydałaby mi się taka rurka ( coś a la to: /\ ), którą bym mógł jakby oprzeć na udach i móc ją przyciągać do siebie i naprężać nogi jak siedzę. To jest najlepsze ćwiczenie, a nie mam zbytnio jak go robić i ratuję się schodzeniem do maksymalnego poziomu szpagatu (2-3x30sec) z zejściem na rękach na ziemie. No i jeszcze parę innych rzeczy do tego dochodzi.... Takie dwie dziewczynki porobiły filmiki na utube i mam niektóre ćwiczenia od nich (jedna ma z 7 a druga może z 13 lat )
Przy okazji szpagatu chciałbym zrobić jeszcze coś takiego:
Nazwała to "wagą bokiem"
Jak wstawiałem ten swój filmik, to miałem jednak nadzieję, że będę bardziej podatny na te szpagaty :P Ale dam radę. Skoro Burneika potrafi, to nie widzę powodu dlaczego ja bym nie mógł.
A takiej żabki nie zrobię jeszcze, nawet po solidnym rozgrzaniu - pachwiny są do tego zbyt przyblokowane
Przydałaby mi się taka rurka ( coś a la to: /\ ), którą bym mógł jakby oprzeć na udach i móc ją przyciągać do siebie i naprężać nogi jak siedzę. To jest najlepsze ćwiczenie, a nie mam zbytnio jak go robić i ratuję się schodzeniem do maksymalnego poziomu szpagatu (2-3x30sec) z zejściem na rękach na ziemie. No i jeszcze parę innych rzeczy do tego dochodzi.... Takie dwie dziewczynki porobiły filmiki na utube i mam niektóre ćwiczenia od nich (jedna ma z 7 a druga może z 13 lat )
Przy okazji szpagatu chciałbym zrobić jeszcze coś takiego:
Nazwała to "wagą bokiem"
Jak wstawiałem ten swój filmik, to miałem jednak nadzieję, że będę bardziej podatny na te szpagaty :P Ale dam radę. Skoro Burneika potrafi, to nie widzę powodu dlaczego ja bym nie mógł.
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2013, 15:33 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 2 razy.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Żabka ma moc, ale to nie na mój kręgosłup...
Sylw3g, zarzuć linkami do filmików
Sylw3g, zarzuć linkami do filmików
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3665
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Spoko. Łapcie:
Tutaj kanał ok 13 letniej Marysi
CLICK
A tutaj mam jeszcze jakiegoś skubańca od sztuk walki. Bardzo obszerny filmik. Mój ulubieniec:
PART1
PART2
I do tego jeszcze innych filmików podpatrzyłem. Sporo tego jest. Natomiast wrzuca się w oczy to, że OGROM takich porad odnośnie szpagatu i ogólnie rozciągania robią dziewczynki Balet, gimnastyka, te sprawy... A jak taki filmik jest robiony przez kogoś, kto się nauczył tego za dorosłości to za każdym razem podkreśla ile to bólu go kosztowało
Tutaj kanał ok 13 letniej Marysi
CLICK
A tutaj mam jeszcze jakiegoś skubańca od sztuk walki. Bardzo obszerny filmik. Mój ulubieniec:
PART1
PART2
I do tego jeszcze innych filmików podpatrzyłem. Sporo tego jest. Natomiast wrzuca się w oczy to, że OGROM takich porad odnośnie szpagatu i ogólnie rozciągania robią dziewczynki Balet, gimnastyka, te sprawy... A jak taki filmik jest robiony przez kogoś, kto się nauczył tego za dorosłości to za każdym razem podkreśla ile to bólu go kosztowało
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Rozumiem ze też na takim pracujesz??Sylw3g pisze: A jak taki filmik jest robiony przez kogoś, kto się nauczył tego za dorosłości to za każdym razem podkreśla ile to bólu go kosztowało
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3665
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ja tylko chce before i after
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Hm, wydaje mi się, że właśnie o tym samym mówimy. O to mi chodziło:
Tylko ja tą gumę przekładam całkiem za plecami i czytam książkę, albo oglądam film. Ta guma ciągnie wtedy nogi do tyłu (ta czerwona bardzo mocno) i szpagat robi się sam. Zastępuje to ćwiczenie w którym schodzisz do szpagatu pogłębiając go.
Tylko ja tą gumę przekładam całkiem za plecami i czytam książkę, albo oglądam film. Ta guma ciągnie wtedy nogi do tyłu (ta czerwona bardzo mocno) i szpagat robi się sam. Zastępuje to ćwiczenie w którym schodzisz do szpagatu pogłębiając go.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3665
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
No... Jednak właśnie coś takiego by się przydało.
Wnioskując po obrazku, to ta guma musi być jednak solidnie sztywna. DO WANT. Czemu to takie drogie? Nie ma nigdzie taniej? Google mode: ON.
Wnioskując po obrazku, to ta guma musi być jednak solidnie sztywna. DO WANT. Czemu to takie drogie? Nie ma nigdzie taniej? Google mode: ON.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Sylw3g, dzięki! W domu obejrzę, bo coś net w pracy muli
Młodą siksą będąc szpagat francuski robiłam od niechcenia i bez rozgrzewki, podobnie jak mostek ze stania i inne tego typu atrakcje Ale z tureckim zawsze miałam problem. Teraz to już wiadomo, stawy zwapniałe i mięśnie przykurczone, ale myślę, że parę miesięcy treningu i dałabym radę... Może na jodze trochę się rozciągnę
Młodą siksą będąc szpagat francuski robiłam od niechcenia i bez rozgrzewki, podobnie jak mostek ze stania i inne tego typu atrakcje Ale z tureckim zawsze miałam problem. Teraz to już wiadomo, stawy zwapniałe i mięśnie przykurczone, ale myślę, że parę miesięcy treningu i dałabym radę... Może na jodze trochę się rozciągnę
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Sylw3g, jak chcesz to Ci mogę na jakieś 3 tygodnie obie pożyczyć to sobie sprawdzisz, która jest dla Ciebie dobra, bo ta niebieska jest bardziej elastyczna i cieńsza, więc mniej rozciąga, a tej czerwonej np. w rękach w ogóle nie jestem w stanie rozciągnąć. Trzeba dopasować pod siebie, żeby wiesz - nie przesadzić.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3665
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Wow, dzięki.
A powiedz mi, gdzie je kupowałaś? Z tego sklepu z linku?
Przeszperałem na szybko kilka stron u wujka googla i nie widzę nic podobnego. Są jakieś inne, takie z karabinkami, ale one jakieś dziwne...
A powiedz mi, gdzie je kupowałaś? Z tego sklepu z linku?
Przeszperałem na szybko kilka stron u wujka googla i nie widzę nic podobnego. Są jakieś inne, takie z karabinkami, ale one jakieś dziwne...
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Spoko, jakby coś to pisz na priva, tylko musiałbyś mnie do wtorku złapać, bo później wyjeżdżam.
Ja swoje miałam sprowadzane przez kogoś z Niemiec...8 lat temu, wiec ze sklepem nie pomogę. Ale mogę powiedzieć, że są niezniszczalne.
I tak, to nie jest elastyczna taśma, tylko mocna i gruba guma.
Kachita, Ty ze swoimi predyspozycjami (hipermobilność stawów - dobrze pamiętam?) to po miesiącu jogi pewnie będziesz z palcem w nosie takie rzeczy robić. :uuusmiech:
Ja swoje miałam sprowadzane przez kogoś z Niemiec...8 lat temu, wiec ze sklepem nie pomogę. Ale mogę powiedzieć, że są niezniszczalne.
I tak, to nie jest elastyczna taśma, tylko mocna i gruba guma.
Kachita, Ty ze swoimi predyspozycjami (hipermobilność stawów - dobrze pamiętam?) to po miesiącu jogi pewnie będziesz z palcem w nosie takie rzeczy robić. :uuusmiech:
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3665
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Na brytyjskim amazonie są te Deuser Bandy. Wyszłoby około 100zł za jeden kolor. Jeszcze znośnie...
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Laska ma niesamowicie silny core i ręce , na coś takiego potrzebuję nieco więcej czasu niż miesiąc A młodą siksą będąc spokojnie drapałam się palcami u nóg po głowie Pozycja kwiatu lotosu też nie była problemem, teraz muszę sobie rękami pomagaćzu.zu pisze:Kachita, Ty ze swoimi predyspozycjami (hipermobilność stawów - dobrze pamiętam?) to po miesiącu jogi pewnie będziesz z palcem w nosie takie rzeczy robić.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3665
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Tak naturalnie? Czy po jakiś "baletach" ?A młodą siksą będąc spokojnie drapałam się palcami u nóg po głowie Pozycja kwiatu lotosu też nie była problemem, teraz muszę sobie rękami pomagać