Krzychu M- komentarze

[siena_driver]

Gratki za PB! Gdyby nie ten wiatr, to pewnie 40 byś złamał

[mihumor]

Na jakiej podstawie twierdzisz, że jesteś w słabszej formie? - myślę, ze brak ku temu przesłanek. Ogólnie pokutuje dziwna teza, że w formie to się jest jak rypie się na treningach 120% z uśmiechem na ustach. Ja rozumiem, że jak człowiek odpuści a nie ma wielkiego doświadczenia, nie robił tego wiele razu i brak mu rutyny to pojawia się dziwna niepewność, zawsze tak mam po odpuszczeniu niemniej nigdy się nie zawiodłem. My biegacze amatorzy mamy bardzo małe zaufanie do siebie co nie dziwi bo zaufanie buduje się długo a traci momentalnie, jeden słabszy trening wystarczy by popaść w niepewność

[Sylw3g]

i luzowanie od dwóch tygodni wytrzymałości nie podtrzymywało

Jakie luzowanie?

Opowiadasz... Prędzej bym uwierzył, żeś po prostu przemęczony. Krzysiek, jakie warunki, taki czas. Czym tu się przejmować.

[mar_jas]

Michał jak zwykle trafiłeś w sedno

Krzysiek, dobry występ, nie ma co marudzić....gratuluję życiówki

[Krzychu M]

Macie racje,nie ma co marudzić i myśleć,że się jest w słabszej formie.Chciałem jednym występem zamknąć temat złamania 40-tu minut.Wszystko nie może się udawać.Teraz skupiam się na CM.A o dyszke jeszcze powalcze,jak na wiosne,to jesienią.

[miniozam]

Jesienią to Ty za "Zająca" będziesz dla mnie robił na 10 KM :D W niedziele się widzimy gdzieś przed startem ? Muszę Ci kopa w dupę dać na szczęście bo moc i wytrenowanie jest !

[Krzychu M]

Jesienią to Ty za "Zająca" będziesz dla mnie robił na 10 KM :D W niedziele się widzimy gdzieś przed startem ? Muszę Ci kopa w dupę dać na szczęście bo moc i wytrenowanie jest !

OK.Zgadamy się,gdzie i o której.Jesienią jak będziesz tak dalej regularnie trenował i trzymał niską wagę to 3-4 minuty za Tobą będe biegł.Masz dobry wiek do biegania i szybki postęp zrobisz.

[miniozam]

Ja bd w Krk jako kibic. Mój "Partner Biegowy" startuje ale sam nie wie w ile to zrobi, pewnie 4h lekko nogą złamie. Jak coś to aparat może jakiś bd miał to na fotki możesz liczyć. Chciałbym się z ludźmi z forum spotkać. Na trasie gdzieś się pewnie ustawię i EXPO chcę nawiedzić.

Powiem tak że praktycznie teraz strasznie regularnie trenuję. Zobaczymy co trening szybkościowe pokażą. Jutro pierwszy trening z pulsometrem więc jestem ciekaw co mi tam pokaże. :D

[Buniek]

To zapewne triatlonistę ubarwiającego rzeczywistość spotkałeś na treningu. Poniżej 9h Ironmana w cłej istorii tyc zawodów pokonało tylko 3 Polaków

http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_lista_Ironman

chyba, że on biega np. Ironmana 70.3, ale tam wynik poniżej 9h to bardzo słaby (w poznaniu limit czasowy całej imprezy 8h)

[Krzychu M]

To zapewne triatlonistę ubarwiającego rzeczywistość spotkałeś na treningu. Poniżej 9h Ironmana w cłej istorii tyc zawodów pokonało tylko 3 Polaków

http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_lista_Ironman

chyba, że on biega np. Ironmana 70.3, ale tam wynik poniżej 9h to bardzo słaby (w poznaniu limit czasowy całej imprezy 8h)

Może coś pokręciłem. Niemniej tak zrozumiałem.

[mar_jas]

Ważne ze masz szybka diagnozę, to zawsze skraca okres leczenia

Przyjeżdżam do Krakowa na maraton jako kibic....bedzie jakis spot forumowy? albo wspólne kibicowanie??

[Krzychu M]

Ważne ze masz szybka diagnozę, to zawsze skraca okres leczenia

Przyjeżdżam do Krakowa na maraton jako kibic....bedzie jakis spot forumowy? albo wspólne kibicowanie??

Koniecznie musimy gdzieś spotakać.Mihumor i Pulchniak też w roli kibica.

[Darekbe022]

Krzychu nie ma co się łamac. U mnie podobnie zdiagnozowano zapalenie.
Jestem już po kuracji, ból i opuchlizna poszły w zapomnienie. Spokojnie wyleczysz to ustrojstwo w 2-3 tygodnie i wrócisz na świeżo do treningów.
Jednak pomyśl nad zmniejszeniem objętości lub częstotliwości treningów bo może się historia powtórzyc. Widzimy się na expo

Pozdrawiam

[Krzychu M]

Krzychu nie ma co się łamac. U mnie podobnie zdiagnozowano zapalenie.
Jestem już po kuracji, ból i opuchlizna poszły w zapomnienie. Spokojnie wyleczysz to ustrojstwo w 2-3 tygodnie i wrócisz na świeżo do treningów.
Jednak pomyśl nad zmniejszeniem objętości lub częstotliwości treningów bo może się historia powtórzyc. Widzimy się na expo

Pozdrawiam

Będzie brakować tego truchtania,bo to jest jak nałóg. Ponieważ jest to moje hobby,a nie praca jak np.u Szosta,to nie widzę innej możliwości jak doleczyć się do końca i później powolutku rozpoczynać bieganie.
Po dwóch dniach nocnych okładów,dziś już nic nie boli,więc jestem dobrej myśli,że szybko się z tym uporam.
Dzisiaj spinning,jutro basen albo rower.
A ty kiedy wracasz do biegania?

[mihumor]

Oj szkoda.
Ważne, ze masz diagnozę i stan jest do opanowania. Musisz wyciągnąć z tego wnioski i bardziej wyważyć obciążenia - często jest tak, że odpoczynek to najlepszy trening. Nie szalej z tymi objętościami na przyszłość bo generalnie więcej nie zawsze znaczy lepiej, popatrz na to w dłuższym terminie. Najważniejsze jest zdrowie - zwłaszcza w pewnym wieku
Jakoś się spotykamy na expo w sobotę? Ja mam wstępny plan na kibicowanie taki - od ok 12 tej będę przemieszczał się z rodziną spacerowym krokiem od kącika cichego w kierunku kładki Bernatka