Leemonca - kometarze
Moderator: infernal
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
Kochana super Ci idzie, masz plan biegowy, ktorego sie trzymasz, czy wszystko spontanicznie ?? Ja swojego dalej nie mam .... ..... a temperatura ok 20 stopni podczas biegania to juz jest sauna teraz to chyba do jakiegos lasku trzeba bedzie uciekac, albo przynajmniej po parku biegac
- Leemonca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Miałam plany treningowe na przebiegnięcie 10 w czasie godziny...miałam do czasu aż dopadło mnie przesilenie mięśni łydek
Dwa tygodnie biegania ze łzami w oczach, wizyty u fizjoterapeuty, masaże i inne zabiegi i..... przykaz biegania lekkiego, aby niedyspozycja nie wróciła zbyt szybko i intensywnie. Ambicję odstawiłam na drugi plan - na razie zabawa bieganiem. Wczoraj postanowiłam po prostu wydłużać dystans bez zwiększania tempa. Na rekordy przyjdzie czas później.
Dwa tygodnie biegania ze łzami w oczach, wizyty u fizjoterapeuty, masaże i inne zabiegi i..... przykaz biegania lekkiego, aby niedyspozycja nie wróciła zbyt szybko i intensywnie. Ambicję odstawiłam na drugi plan - na razie zabawa bieganiem. Wczoraj postanowiłam po prostu wydłużać dystans bez zwiększania tempa. Na rekordy przyjdzie czas później.
ja mam w planach bieganie wcześnie rano (ok godz. 6) lub wieczorem. Nie znoszę upałów, więc latem trzeba będzie się dostosować do warunków pogodowychtemperatura ok 20 stopni podczas biegania to juz jest sauna teraz to chyba do jakiegos lasku trzeba bedzie uciekac, albo przynajmniej po parku biegac
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
Leemonca pisze: Miałam plany treningowe na przebiegnięcie 10 w czasie godziny...miałam do czasu aż dopadło mnie przesilenie mięśni łydek
Dwa tygodnie biegania ze łzami w oczach, wizyty u fizjoterapeuty, masaże i inne zabiegi i..... przykaz biegania lekkiego, aby niedyspozycja nie wróciła zbyt szybko i intensywnie. Ambicję odstawiłam na drugi plan - na razie zabawa bieganiem. Wczoraj postanowiłam po prostu wydłużać dystans bez zwiększania tempa. Na rekordy przyjdzie czas później.
I tak ogromnie Cie podziwiam za to, ze w ogole biegasz mimo przeciwnosci To jest piękne
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
Zaglądam do Ciebie i widzę , że coraz to ciekawiej !! Dałabym się pokroić za takie możliwości jakie Ty masz no i Pan Piotrek do tego wszystkiego, który nadzoruje wszystkiemu ! :)Czekam na więcej pozytywnych wydarzeń
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Z tym zawiązaniem kostek to ciekawy pomysł Mnie też często treningi nie wychodzą tak jak bym chciała. Zawsze jest coś do poprawki, a nastroje też miewam różne. Najważniejsze by wyjść - takie jest moje zdanie.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Cześć, ja to jestem rozgarnięty jak kupa siana, jak mawiają moi uczniowie Gdy Tomek mi Cię przedstawiał nie "zatrybiłem", że Ty to Ty - ach ten przedstartowy stres
- Leemonca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Ale o co chodzi.....??? Jakie możliwości?? Chyba nie kondycyjneDałabym się pokroić za takie możliwości jakie Ty masz no i Pan Piotrek do tego wszystkiego, który nadzoruje wszystkiemu ! Czekam na więcej pozytywnych wydarzeń
Fakt, p. Piotr wymiata, zwłaszcza z zabiegami regeneracyjnymi. Dwa dni nie mogę po nim dojść do siebie
Fajnie jest od czasu do czasu spotkać się z podobnymi "wariatami"
Chyba masz rację, ale jak się człowiek inspiruje takimi ludźmi jak Ty..... to chciałby...więcej...i szybciej!Mnie też często treningi nie wychodzą tak jak bym chciała. Zawsze jest coś do poprawki, a nastroje też miewam różne. Najważniejsze by wyjść - takie jest moje zdanie.
Ale najważniejsze by wyjść
- Leemonca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Tego jeszcze nie słyszałamroberturbanski pisze:Cześć, ja to jestem rozgarnięty jak kupa siana, jak mawiają moi uczniowie Gdy Tomek mi Cię przedstawiał nie "zatrybiłem", że Ty to Ty - ach ten przedstartowy stres
Najważniejsze, że już wiesz, kto jest kto! A stres....było widać. Ale najważniejsze aby stres motywował, a nie deprymował. A Tobie chyba wszedł na zdrowie
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szkoda,że dystans się zmniejsza ale popracuje nad czasem najpierw 30min,potem 1h ,a następnie dystansem.Wczoraj 12min
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Gratuluję udanego treningu, szczerze mówiąc zazdroszczę Wam tego wspólnego biegania . Trzymam kciuki, czytanie Twojego bloga jest dla mnie obowiązkową lekturą . Patrząc z podziwem na Twoją wytrwałość wierzę mocno, że wielkimi krokami zbliża się taki czas, że Tomek nie będzie musiał Cię stopować... tylko gonić :uuusmiech:
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Jeszcze kilka tygodni temu "nieosiągalne" było dla Ciebie przebiec 5 km, a teraz już biegasz 8. Jak to wszystko się szybko zmienia
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- Leemonca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Robert, dzięki za miłe słowa Nawet nie wiesz jak to dopinguje...roberturbanski pisze:Gratuluję udanego treningu, szczerze mówiąc zazdroszczę Wam tego wspólnego biegania . Trzymam kciuki, czytanie Twojego bloga jest dla mnie obowiązkową lekturą . Patrząc z podziwem na Twoją wytrwałość wierzę mocno, że wielkimi krokami zbliża się taki czas, że Tomek nie będzie musiał Cię stopować... tylko gonić
Co do wspólnego biegania - ja musiałam się przyzwyczaić, ale dzięki temu się rozwijam. Teraz nawet to polubiłam
Aga, wiesz, że nawet w ten sposób nie pomyślałam ?? Ale masz rację. To było tak niedawno... Ale mam się na kim wzorować, podglądam Twojego bloga, czytam o Twoich zawodach...i też bym tak chciała - więc trza tyraćProvitamina pisze:Jeszcze kilka tygodni temu "nieosiągalne" było dla Ciebie przebiec 5 km, a teraz już biegasz 8. Jak to wszystko się szybko zmienia
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Sprawiasz, że czytając Twoje słowa uśmiecham się do monitora Szkoda, że mieszkamy tak daleko Z przyjemnością bym z Tobą pobiegała
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jola, myślę, że nie powinnaś jeszcze bardziej ograniczać kalorii, nawet jeżeli chcesz schudnąć a wkradł się mały zastój wagi ... dla osoby aktywnej fizycznie 1700 kcal to naprawdę niewiele; ograniczając i to - po pierwsze spowolnisz metabolizm a po drugie - dostarczysz o wiele mniej koniecznych składników odżywczych, minerałów, witamin itp. - a to może się niefajnie skończyć;
trochę cierpliwości i zobaczysz, że waga znowu ruszy - a Ty będziesz zdrowsza i mniej sfrustrowana
...
dobry pomysł z rowerem a i gratuluję cierpliwości i widocznych postępów w bieganiu
trochę cierpliwości i zobaczysz, że waga znowu ruszy - a Ty będziesz zdrowsza i mniej sfrustrowana
...
dobry pomysł z rowerem a i gratuluję cierpliwości i widocznych postępów w bieganiu
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może zacznij liczyć tłuszcze,białka i węglowodany bo kalorie to nie wszystko.Oblicz swoje bmr też.Ty to chyba bardzo lubisz monte ale jakbyś chciała je zastąpić to może jogurtem naturalnym(najbardziej lubie zott)+bakalie albo serkiem naturalnym(piątnicy jest pyszny).
Ja kocham rower ale ze względu na zimę zaczęłam biegać czego absolutnie nie żałuje.
Ja kocham rower ale ze względu na zimę zaczęłam biegać czego absolutnie nie żałuje.