ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
-
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 03 mar 2013, 21:55
- Życiówka na 10k: 1:04
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
10 km poszło jak z płatka...8 stopni, bez słońca i deszczu...idealna pogoda istnieje... jutro powtórka
http://www.endomondo.com/profile/9856599
Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.
Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce.
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Brawo cava !
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Cava, bardzo ladna średniacava pisze:Nie ma jeszcze oficjalnych wyników, ale gremlin mówi: 5,597 km w średnim tempie 5.08.
widzisz, dobra decyzja żeby atakować 5-kę, od razu się okazało, że możesz biegać szybciej
Też się zapisałam na 5 km w najblizszym czasie, ale coś nie sądzę, aby to był w moim wykonaniu szybki bieg (dużo podbiegów). Ale co tam, zawsze to kolejne doświadczenie, i startowe, i ogólnie biegowo-treningowe
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziewczyny BARDZO Wam dziękuję!
Zapraszam na relację na bloga.
Ma _tika, polecisz prędko, zobaczysz że to dobra decyzja.
Ja teraz się zastanawiam, gdzie by tu się na 3 km załapać i zobaczyć co ubiegnę
Ale problemów wyszło przy okazji. Zastanawiam się, co by tu zrobić, żeby ktoś doświadczony i umiejący przekazywać wiedzę chciał na mnie zerknąć co jakiś czas i doradzić co robić żeby poprawić technikę biegu.
Bo bardziej odstawiam coś w rodzaju chodu na czas, niż biegu. Faza lotu... prawie nie istnieje, natomiast kadencja jest bardzo duża- napierniczam tymi kaczymi nóżkami aż furczy. :/
Franki, dzięki! To prawda, frajda jest wielka. A może jednak są w okolicy jakieś biegi, zaglądasz do Runnersa w rozpiski?
A szpieg jutro (niedziela) leci na 10 mil. Trzymamy kciuki!!!! CHCEMY ZDJĘĆ!!!
Zapraszam na relację na bloga.
Ma _tika, polecisz prędko, zobaczysz że to dobra decyzja.
Ja teraz się zastanawiam, gdzie by tu się na 3 km załapać i zobaczyć co ubiegnę
Ale problemów wyszło przy okazji. Zastanawiam się, co by tu zrobić, żeby ktoś doświadczony i umiejący przekazywać wiedzę chciał na mnie zerknąć co jakiś czas i doradzić co robić żeby poprawić technikę biegu.
Bo bardziej odstawiam coś w rodzaju chodu na czas, niż biegu. Faza lotu... prawie nie istnieje, natomiast kadencja jest bardzo duża- napierniczam tymi kaczymi nóżkami aż furczy. :/
Franki, dzięki! To prawda, frajda jest wielka. A może jednak są w okolicy jakieś biegi, zaglądasz do Runnersa w rozpiski?
A szpieg jutro (niedziela) leci na 10 mil. Trzymamy kciuki!!!! CHCEMY ZDJĘĆ!!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Średnie tempo 5:08/km na piątce? No no i Ty niby mówiłaś, że ledwie powłóczysz nogami, że na końcu, że wolno itd? Rozumiem, że to taka zasłona dymna przed Biegiem Europejskim?
Ja z powodu pracy nie mogłem wystartować w tym biegu, ale dzisiaj już ostatni dzień A od przyszłego weekendu rozpoczynam miesięczny okres startowy (o ile zdrowie dopisze). Najpierw maraton, potem półmaraton, potem dyszka i na koniec piątka
Ja z powodu pracy nie mogłem wystartować w tym biegu, ale dzisiaj już ostatni dzień A od przyszłego weekendu rozpoczynam miesięczny okres startowy (o ile zdrowie dopisze). Najpierw maraton, potem półmaraton, potem dyszka i na koniec piątka
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
pamietam jak zaczynalam tu pisac to nie w głowie byl mi maraton i nadal tak sadze ze maraton nie dla mnie-samo brzmienie zdania :czterdzieści dwa to jest dla mnie jakies czary-mary nieosiagalne,dostepne tylko dla najlepszych ale ...PÓŁMARATON? no brzmi tak bardziej realnie.... wczoraj sie kąpalam i postanowiłam:jak za rok mi nie minie bieganie to podejde do półmaratonu mały-jak sadzisz?nadam się?
cava UWAGA beda komplementy jakas ty maluśka drobniuśka i w ogóle 26 bym ci dała a nie CzteryDychy ja przy Tobie jak foka
cava UWAGA beda komplementy jakas ty maluśka drobniuśka i w ogóle 26 bym ci dała a nie CzteryDychy ja przy Tobie jak foka
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Każdy się nadaje i każdy może. Jest tylko jeden warunek - systematyczny, regularny trening. Tylko tyle i aż tyle. Są tacy co połówkę lub nawet maraton mogą polecieć właściwie z marszu. Moim zdaniem jednak żeby wziąć udział w zawodach należy się do nich przygotować. Tak więc biegaj, biegaj i jeszcze raz biegaj. Bo jeżeli będziesz sobie szurać, nawet bez specjalnego treningu, ot tak po prostu dla siebie to z powodzeniem możesz wystartować w połówce i ją skończyć z uśmiechem na ustach. Mója Tato właśnie tak biega dla siebie, regularnie truchta sobie koło 10 kilometrów 4-5 razy w tygodniu i w tym roku zadebiutował w półmaratonie w Poznaniu uzyskując czas 1:49:XX (biega od początku 2012 roku).franklina pisze:pamietam jak zaczynalam tu pisac to nie w głowie byl mi maraton i nadal tak sadze ze maraton nie dla mnie-samo brzmienie zdania :czterdzieści dwa to jest dla mnie jakies czary-mary nieosiagalne,dostepne tylko dla najlepszych ale ...PÓŁMARATON? no brzmi tak bardziej realnie.... wczoraj sie kąpalam i postanowiłam:jak za rok mi nie minie bieganie to podejde do półmaratonu mały-jak sadzisz?nadam się?
Pozdrawiam i życzę powodzenia
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Cava, gratulacje!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Cava, za chwilę sprinty będziesz chciała biegaćcava pisze:Ja teraz się zastanawiam, gdzie by tu się na 3 km załapać i zobaczyć co ubiegnę
Ja dziś orlenowska dyszka - 48:50. I dobrze, i niedobrze. Dobrze, bo obiektywnie biegło mi się lepiej niż na dyszce tydzień temu, a podbieg Tamką okazał się nie taki straszny i wbiegłam na luzie w tempie ok. 5:00. Ani to było specjalnie strome, ani długie. Trochę to demonizowałam (co wynika stąd, że ilekroć wjeżdżam tam na rowerze, to umieram). Za to na ostatnim km tak osłabłam, że nawet widząc metę nie byłam w stanie przyspieszyć, tylko zwalniałam Miałam szansę na 47 z kawałkiem i dałam dupy. Cóż, przynajmniej wiem na czym stoję i nad czym muszę popracować.
A sama impreza super
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
matika tak czy siak -POBIEGŁAS najwazniejsze i badz z siebie dumna! Ja to marze zeby sie w godzinie zmiescic ale nie wiem czy mnie stres nie zeżre ...co by sie nie działo,grunt ze TAM bede!!!
mały i Twój tata nie marzy o lepszych wynikach,nie chce dogonic syna?Bo ja w zasadzie nie scigam sie z nikim,nawet samej z soba mi sie nie chce biegne dla czystej frajdy a jak mi sie nie chce to tez sie nie zmuszam jakos specjalnie.
Dzisiaj np poszlismy z małym do parku i mnie wzielo ze wróce nogami,biegnac. Chłopaki wsiedli w autobus a ja te 3km sobie truchtnęłam zaden powalajacy kilometraż ale mialam chęc wiec czemu nie?
mały i Twój tata nie marzy o lepszych wynikach,nie chce dogonic syna?Bo ja w zasadzie nie scigam sie z nikim,nawet samej z soba mi sie nie chce biegne dla czystej frajdy a jak mi sie nie chce to tez sie nie zmuszam jakos specjalnie.
Dzisiaj np poszlismy z małym do parku i mnie wzielo ze wróce nogami,biegnac. Chłopaki wsiedli w autobus a ja te 3km sobie truchtnęłam zaden powalajacy kilometraż ale mialam chęc wiec czemu nie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziś spełniłam swoje wielkie marzenie - przebiegłam maraton (OWM). Jak już będę wypoczęta, to podzielę się wrażeniami.
I jeszcze jedno. Nie narzekajcie na wagę! Widziałam na trasie masę kobiet o bujnych kształtach i świetnie dawały radę.
I jeszcze jedno. Nie narzekajcie na wagę! Widziałam na trasie masę kobiet o bujnych kształtach i świetnie dawały radę.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Mój tato też biega dla siebie tylko Ten półmaraton to przeze mnie Ja się zapisałem i opłaciłem, ale w związku z pracą (którą de facto dzisiaj skończyłem!) musiałem zrezygnować ze startu. A skoro tato biega to zaproponowałem, żeby on się wybrał z mamą na weekend do Poznania i pobiegł w tych zwodachfranklina pisze: mały i Twój tata nie marzy o lepszych wynikach,nie chce dogonic syna?Bo ja w zasadzie nie scigam sie z nikim,nawet samej z soba mi sie nie chce biegne dla czystej frajdy a jak mi sie nie chce to tez sie nie zmuszam jakos specjalnie.
Ja powiem krótko - gratulujęania102 pisze:Dziś spełniłam swoje wielkie marzenie - przebiegłam maraton (OWM). Jak już będę wypoczęta, to podzielę się wrażeniami.
I jeszcze jedno. Nie narzekajcie na wagę! Widziałam na trasie masę kobiet o bujnych kształtach i świetnie dawały radę.