P@weł - komentarze
Moderator: infernal
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
A widzisz i tu zdziwko bo w sobotę było dwóch biegaczy i obu dublowałem No ale akurat wtedy miałem BC.
W poniedziałek natomiast spotkałem ponownie jednego z nich i znowu go dublowałem bo były interwały Zresztą pogaworzyliśmy sobie chwilę.
edit: gupi ja, w poniedziałek nie zdążyłem go zdublować bo zanim skończyłem zszedł z bieżni
edit 2: a łydek boli przez moją głupotę :/
W poniedziałek natomiast spotkałem ponownie jednego z nich i znowu go dublowałem bo były interwały Zresztą pogaworzyliśmy sobie chwilę.
edit: gupi ja, w poniedziałek nie zdążyłem go zdublować bo zanim skończyłem zszedł z bieżni
edit 2: a łydek boli przez moją głupotę :/
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
P@weł, co do Twego biegania z Pędziwiatrem - czytałem gdzieś, że mając partnera biegowego o 30-40% szybszego, najlepiej trenujemy, najszybciej podnosimy swój poziom. Słowem - Maciek to Twój skarb, nie zepsuj tego
Tradycyjnie, bardzo fajna relacja, super się czytało, tym bardziej, że Lasek Marceliński to dla mnie podróż sentymentalna, jak pisałem Ci już na Endo.
Tradycyjnie, bardzo fajna relacja, super się czytało, tym bardziej, że Lasek Marceliński to dla mnie podróż sentymentalna, jak pisałem Ci już na Endo.
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Grzesiu, świadomość wartości treningu z Maćkiem mam od początku ..Pomijając nawet kwestię, że to fajny facet i kontakt z nim jest przyjemnością, wiem, że sportowo patrząc, fajnie by było móc tych treningów z nim robić jak najwięcej na jego zasadach..On ma wyjątkową "lekkość wysiłkową", to nie jest ciężka tyrka, on biega na luzie w tempie, na które wielu musi pracować w pocie czoła..Poza tym ostatnio staje się coraz bardziej uporządkowany w planach i to mi się podoba ...
Lasek Marceliński jest dla mnie fajną propozycją, bo "od bidy" mogę z powodzeniem do niego "podbiec" z domu (~4km)..Szkoda, że planują tam kiedyś wjechać z ciężkim sprzętem i przeciąć go II ramą miejską ...Póki co jest tam spokojnie i przyjemnie...Jak kiedyś będziesz w Poznaniu, pisz, dawaj znać, potruchtam tam z przyjemnością (i pewnie nie tylko ja) z Tobą
Lasek Marceliński jest dla mnie fajną propozycją, bo "od bidy" mogę z powodzeniem do niego "podbiec" z domu (~4km)..Szkoda, że planują tam kiedyś wjechać z ciężkim sprzętem i przeciąć go II ramą miejską ...Póki co jest tam spokojnie i przyjemnie...Jak kiedyś będziesz w Poznaniu, pisz, dawaj znać, potruchtam tam z przyjemnością (i pewnie nie tylko ja) z Tobą
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Jeśli tylko zjawię się w Posen, to znacznie wygodniej pobiegać mi nad Rusałką A zaproszenie oczywiście przyjmuję, szkoda, że logistycznie zrobię się w najbliższym czasie znacznie mniej tur-de-poloń-mobilny
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
niezłą masakrę miałeś w sobotę podejrzewam, że będąc na Twoim miejscu odpuścił bym sobie bieganie tego dnia, ale wiadomo, ja przedkładam regenerację nad jakąkolwiek aktywność biegową
za to niedziela całkiem fajowa i sucha na Sołaczu
za to niedziela całkiem fajowa i sucha na Sołaczu
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Sobota i niedziela to były dwa swiaty...Ale zrozumiałem słowo rzeźnia, które niegdyś chyba sam użyleś, biegnąc - żeby było śmiesznie - tymi samymi "fyrtlami".. Teraz wiem, czemu gnałeś do ścieżki na Strzeszynek w drodze powrotnej. ..Czasem ma się po prostu dosyć. .
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Co tu tak cicho? Gdzie nowe wpisy? Hęł?
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Spoko, Piechu, nie dopuszczę do akcji protestacyjnej i strajku głodowego czytelników W nocy z przedwczoraj na wczoraj ok. godz. drugiej..zaznaczyłem cały napisany tekst ctrl+A, a potem zamiast ctrl+C, wcisnąłem crtl+V i nadpisało mi radosnego linka na tekst..niezapisany..Dodam, że właśnie zaczynałem procedurę zapisu kopii...Ilość dam lekkich obyczajów, jaka tamtej nocy mnie nawiedziła była oszałamiająca, a mój język sięgnął dna....Mam już "nową" wersję relacji z środy i za kilka chwil ją zamieszczę......Poza tym pracowałem przez kilka dni nad czymś, ale o tym za czas jakiś ..
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
W niedzielę trochę się poobijalismy, dlatego tyle wyszło Ale nie ma tak dobrze, trzeba być
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Kręcisz Panie coraz dalej i coraz szybciej, się mnie to podobuje
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
No czy szybciej, to nie wiem, czy więcej - mam takie założenie, by treningi oscylowaly wokół 10-12km...Niestety mogę biegać 3xtyg, w tym środa wieczorem, gromadnie nieco mniej i bez akcentow, sobota, po BBL, jedyny swobodny czas na dowolną formę, (najchetniej akcenty), niedziela - zBN i po nim kilometrarz...Niestety w pon mam kosza i musze zachowac sily i na to...Jestem ba etapie glówkowania, jak sobie poukładać treningi - dodam, że wt i czw mam siłownię, choc przez najbliższe 3 tyg wypadną mi zajęcia, będzie wiecej luzu...Odpoczywam tylko w pt
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Kuźwa z Ciebie to Maciek bis się robi
jeszcze chwila a na zawodach będę tylko smród Waszych bąków wąchał bo ja jak taka pipka zostanę w tyle z tym swoim bieganiem
jeszcze chwila a na zawodach będę tylko smród Waszych bąków wąchał bo ja jak taka pipka zostanę w tyle z tym swoim bieganiem
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Piechu, póki co to ja Wam "podaję izotoniki", podkreślę to znacząco i mogę sobie poobcować co najwyżej z Waszymi produktami ubocznymi procesu trawienia...
Tak na marginesie - kolejny krejzol wraca do formy - Przemo wczoraj miał za mało i za wolno, więc biegał w bok raz za razem, potem wracał, wyprzedzał grupę, nadbiegał z naprzeciwka, a na koniec wszystkich dogonił, wyprzedził i finiszował z przytupem....Jednym słowem, prezentował MOC Z nikąd nei wzięły się te 23' w ostatniej piątce w Gnieźnie i to z nie do końca zaleczonym kolanem...
Mówię Ci...zostają mi izotoniki w punktach podawania napojów...tylko izotoniki...
Tak na marginesie - kolejny krejzol wraca do formy - Przemo wczoraj miał za mało i za wolno, więc biegał w bok raz za razem, potem wracał, wyprzedzał grupę, nadbiegał z naprzeciwka, a na koniec wszystkich dogonił, wyprzedził i finiszował z przytupem....Jednym słowem, prezentował MOC Z nikąd nei wzięły się te 23' w ostatniej piątce w Gnieźnie i to z nie do końca zaleczonym kolanem...
Mówię Ci...zostają mi izotoniki w punktach podawania napojów...tylko izotoniki...
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...