Kierat 2013 - taktyka, wyposażenie (kilka pytań amatora)

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
kogitoja
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 11 sie 2012, 13:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czołem,

przymierzam się do startu w Kieracie (http://maratonkierat.pl/index.html). Będzie to dla mnie pierwszy start na dystansie 100 kilometrów, przeczytałem sporo artykułów na ten temat, sporo do myślenia dał mi na przykład ten:

http://www.napieraj.pl/index.php?option ... &Itemid=31

Autor przedstawia tezę, aby całość pobiec równo, a już na pewno nie zaczynać mocno początku. Z racji tego, że bieg(omarsz) zaczyna się o 18:00, zakładałem wstępnie następującą taktykę:

18:00 - 21:00 przebiegnięcie 20km, póki jest jeszcze w miarę jasno
21:00 - 5:00 5km/h => 40km, w sumie od początku biegu 60km
5:00 - 11:00 na przemian pokonywać 10km biegiem (w godzinę) i piechotą (w 2 godziny)

oczywiście jest to spore uproszczenie zakładające np. sprzyjającą pogodę, natomiast jestem ciekaw, czy Waszym zdaniem takie podejście do biegu ma sens?

No i jeszcze kilka pytań dotyczących ekwipunku:
- czy w takim biegu sprawdza się "normalna", nieduża czołówka (np. podstawowe modele Petzla), czy też warto zaopatrzyć się w coś większego, z akumulatorem na kablu?

- nie mam zbyt dużego doświadczenia jeżeli chodzi o nawigację, czy w związku z tym różnicę zrobi mi kompas taki:
http://www.decathlon.pl/cquechua-500-id_6164344.html
lub taki: http://www.decathlon.pl/c-quechua-100-k ... 84232.html?

- jest jakaś metoda na wcześniejsze przygotowanie organizmu do biegu trwającego całą noc?

Z góry dzięki za porady :)
PKO
Awatar użytkownika
prorok
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 359
Rejestracja: 28 lut 2012, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Jeżeli nie masz doświadczenia w orientacji, to miedzyczasy jakie zalozyles mogą być nie do dotrzymania, ją w sobotę debiutuje w bno i wybrałem dzienną trasę 50 km na harpaganie, bo nawigacja nocą jest trudna,
Jeżeli chodzi o lampke to używam do nocnych biegów petzl tikka 2 za 70 zł. i się sprawdza, tobie lampka będzie potrzebna do czytania mapy nie do rozgladania się po terenie, wiec taka wystarczy,
Mam kompas silva explorer za 110 zl. dość szybko igła łapie polnoc, ale jest to więcej niż 5 sekund, wyprobuj te qechua w sklepie, szybkość jest ważna w bno bo to impreza na czas,
Awatar użytkownika
rusolis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 15 cze 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

kogitoja pisze: - nie mam zbyt dużego doświadczenia jeżeli chodzi o nawigację, czy w związku z tym różnicę zrobi mi kompas taki:
http://www.decathlon.pl/cquechua-500-id_6164344.html
lub taki: http://www.decathlon.pl/c-quechua-100-k ... 84232.html?
Ten pierwszy chyba zbyt drobny, a ten drugi to trochę przesada. Najlepiej kupić cos w granicach 40zł w sklepie turystycznym. Z płytka z linijką i możliwością ustawiania azymutu.
- jest jakaś metoda na wcześniejsze przygotowanie organizmu do biegu trwającego całą noc?
Jest, zgadnij jaka :taktak:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ