dwa półmaratony w odstępie dwóch miesięcy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
paulli
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na początek chciałabym się przywitać, to mój pierwszy post na tym forum, chociaż jestem wierną czytelniczką od ok. pół roku. Zaczęłam biegać pół roku temu, najpierw korzystając z planu 10-tygodniowego z tej strony, potem z planu do półmaratonu. Dwa tygodnie temu zaliczyłam swój pierwszy półmaraton, z czasem 1:59:01 :)Biegałam sumiennie według tego planu: http://www.bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=301
Mam w planach kolejny półmaraton pod koniec maja i stąd moje pytanie - jak najlepiej trenować w tej chwili? Co robicie, gdy planujecie kilka podobnych startów w odstępie kilku tygodni? Inny plan treningowy i zrobić z niego tylko ostatnie kilka tygodni? Dodam, że oczywiście marzy mi się poprawienie tego wyniku, więc chciałabym trochę sobie poprawić formę. Czy po prostu biegać mniej więcej tak, jak przed pierwszym maratonem, według podobnego planu? Na razie przebiegałam półtora tygodnia bez planu i jakoś mi brakuje tego reżimu, który plan wprowadzał;)

Przy okazji mam też drugie pytanie. Czy jest kompletnie szalone przygotowywanie się do maratonu na jesieni? Wiem, że im później pobiegnie się maraton, tym niby lepiej, ale wiadomo, że ten dystans kusi. Mam 34 lata, młodsza się nie zrobię ;), więc nie chciałabym za długo czekać. Półmaraton przebiegłam raczej w dobrej formie. Jest sens zaczynać trening do maratonu czy to porywanie się z motyką na słońce? Ewentualny maraton byłby dokładnie rok po tym, jak zaczęłam biegać (zaczęłam dzień po tym, jak kibicowałam w maratonie;))
PKO
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Jeśli połówkę ukończyłaś w dobrej formie - to znaczy że nie biegłaś "na maksa" - to spokojnie możesz biec kolejną połówkę. Natomiast co do maratonu - to przeważają tu głosy że rok czasu to za mało na przygotowanie się. Jestem podobnego zdania - ale uważam też parafrazując kawał - przygotowanie nie piwo - pełne być nie musi :)
Tak wiem zaraz mnie zjedzą tu wszyscy - ale ja tez po pół roku biegłem polówkę po roku maraton - było ciężko ale jakbym mógł cofnąć czas to ponownie bym wystartował - tylko minimalnie wolniej.
No i jeśli przebiegniesz na treningu 30km (chociaż raz) to już będzie dobra zaprawa.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O wiele lepiej chyba nieco poczekać, ale dobrze się przygotować, niż zrobić to na szybko i byle jak :usmiech: 34 lata to nie 80, czas jeszcze masz :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
paulli
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi. Co do maratonu, jeszcze się waham, chociaż widzę, że bardzo wiele osób biega maraton za wcześnie, nie byłabym wyjątkiem;)
Chwilowo bardziej mnie te połówki interesują. To, że drugą połówkę chcę biec, to nie ulega wątpliwości, o ile nie przyplącze się oczywiście kontuzja. Pytanie tylko brzmi, jak trenować pomiędzy? W tej sytuacji są z pewnością setki biegaczy, dlatego chciałam was podpytać, jak wy to robicie? Kiedy między startami jest półtora - dwa miesiące przerwy? Z planem czy bez planu?
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

paulli pisze:Co do maratonu, jeszcze się waham, chociaż widzę, że bardzo wiele osób biega maraton za wcześnie, nie byłabym wyjątkiem;)
Podejrzewam, że z 80% zbyt szybko rzuca się na maraton, także nie byłabyś wyjątkiem :usmiech: W tym przypadku lepiej "podążyć" za tymi, nazwijmy ich, nieco bardziej rozważnymi i troche poczekać :usmiech:
paulli pisze:Pytanie tylko brzmi, jak trenować pomiędzy? W tej sytuacji są z pewnością setki biegaczy, dlatego chciałam was podpytać, jak wy to robicie? Kiedy między startami jest półtora - dwa miesiące przerwy? Z planem czy bez planu?
Trudno jest odpowiedzieć na to pytanie. Ja np sam ustawiam sobie plan, realizując w mojej opinii najważniejsze jednostki treningowe :usmiech: Jeżeli trenowałaś dotychczas według planu, to warto to kontynuować, oczywiście podnosząć nieco poprzeczkę :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ