Jeżeli Narodowe Święto Biegania polega na niedopuszczeniu wózków, to gratuluję debiutu. Nie ma to jak dbanie o bezpieczeństwo uczestników, może nie powinny startować osoby biegnące powyżej 3 godzin? Skoro nie są w stanie przebiec maratonu w tym czasie, to zapewne nie są dostatecznie wytrenowani.
Nie wiem po co odkopujesz coś z grudnia, ale skoro już tak to: wózków? masz na myśli wózków z dziećmi? Mi to pasuje! Nie raz pakował mi się taki po nogach w trakcie biegu, bo uważał że jak jest z wózkiem to magicznie mam wyczuwać jego obecność z tył i ustępować miejsca.