Komentarz do artykułu Jak uatrakcyjnić lekkoatletykę?

[b_j_j]

teraz brzmi inaczej i wszystko się zgadza

[Ryszard N.]

Wyobraźmy sobie taką a la polską (Dla obserwatora z zewnątrz nie jest atrakcją widzieć, że nieznany nikomu Kenijczyk daje naszym łupnia) ligę biegów przełajowych z realizacją podobną do tej, która jest w biegach narciarskich... Przecież to by było coś... Ale w to musiałby wejść duży sponsor, a TVP musiałaby to emitować równie mocno jak biegi narciarskie czy skoki. Gdyby było coś takiego, taki pełen sezon, to za parę lat wykształtowałoby się dużo świetnych zawodników i zawodniczek... Tam gdzie są pieniądze i uznanie, tam dyscyplina się rozwija (patrz skoki narciarskie).

Fajne by były takie niedzielne poranki
Ops, rozmarzyłem się.


"Upadek" lekkiej jest spowodowany zawodnikami z czarnego lądu, z którymi nie jesteśmy w stanie nawiązać walki (z drobnymi wyjątkami). Byłoby o wiele głośniej i o wiele więcej pieniędzy w tym sporcie, gdyby to europejczycy/amerykanie wygrywali, bo przecież to tutaj są kibicie z siłą nabywczą, a nie Kenii. Ferrari nie będzie inwestować w jakiegoś anonimowego Kipriocha, wolałby sponsorować jakiegoś Rossiego.

Sylwek, ja w ramach uatrakcyjnienia, na początek, wprowadził bym przepis, że Panie startują bez górnego odzienia,...
No dobra, Panowie bez dolnego. To tak dla równowagi,...

[Remus]

Coś świeżego w temacie: http://pzla.pl/index.php?_a=1&kat_id=4&_id=10264

28 maja w krajowym kalendarzu lekkoatletycznym zadebiutuje nowa impreza - Drużynowe Mistrzostwa Polski. W zawodach uczestniczyć będzie siedem najsilniejszych klubów lekkoatletycznych, wybranych po analizie statystycznej.

Ciekawe czy takie zawody przyciągną na trybuny taką liczbę zawodników jak chociażby memoriał Kusocińskiego organizowany w Szczecinie. Pewnie i tak wszystko będzie uzależnione od obsady, choć formuła zbliżona do tej jaka obowiązuje na Drużynowych Mistrzostwach Europy, fajnie pokazana, ma potencjał.