Buty minimalistyczne

hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Super, dzięki za wszystkie uwagi, rozumiem o co - nomen omen - biega :) Sam jestem wielkim miłośnikiem naturalnych (noo, takich już nie ma, ale pół-naturalnych) plenerów i przyrody, więc doskonale rozumiem doznania wynikające z temperatury ścieżki itp. :)

Klanger, czy Twoje odczucie, że 1.2 mm podeszwy to już duża bariera wynika z tego, że porównujesz z bosą stopą? Bo jeśli do tych 1.2 mm docierasz z drugiego końca spektrum, czyli np. z butów o podeszwie 10 mm, możesz mieć odmienne odczucie ;) Chodzi mi o kwestie mechaniczne cały czas, co do temperatury pełna zgoda, całą zimę przebiegałem bez skarpetek w cienkich przewiewnych siatkach, w tym po sypkim śniegu i mokrym śniegu. Bywało mokrawo, pierwsze 5 minut biegu chłodno, nigdy zimno i - po zmoczeniu - szybko sucho.

Co do powierzchni biegowych zgoda. Ja co prawda czytałem o tym w kontekście przestawiania się pod względem biomechanicznym (http://naturalrunningcenter.com/2011/08 ... t-running/), więc wbrew powszechnemu mniemaniu że miękkie podłoże jest ok a twarde jest bleee, jest dla mnie jasne, że ma być twardo. Ale ciekawe spostrzeżenia co do faktury / szorstkości podłoża. Ciekawe i bardzo spójne z tym, co ostatnio powiedział mi ortopeda dziecięcy a propos dbałości o prawidłowy rozwój motoryki malucha. Powiedział, że nie wystarczy aby dzieciak funkcjonował jak najwięcej boso. Gładkie podłoże nie zapewni dobrego rozwoju mięśni podtrzymujących np. łuk stopy. Potrzebne jest naturalne podłoże, a choćby i nierówna terakota, szorstki dywan itd. To wtedy receptory i mięśnie są "drażnione" i odpowiednio stymulowane do pracy i ma miejsce bogaty "feedback" z podłoża. U malucha nie ma może jeszcze mowy o bezlitosnej weryfikacji techniki biegu jak u dorosłego biegacza, ale i tu i tu podłoże powinno być rzeczywiście pewnym wyzwaniem dla ciała.

No więc rzeczywiście, być może sprawy zmierzają ku temu, aby moje RoadGlove, z których obecnie jestem dumny jako prawdziwych minimali, wkrótce stały się moimi butami na maksymalnie opancerzonym końcu spektrum ;)

@HeavyPaul: myślę, że duży palec miałby swobodę nawet przy braku luzu, jeśli tylko byłby w ogólnie elastycznej "pochewce", nawet i opinającej - tak, jak noga zgina się bez problemu w legginsach, niekoniecznie w luźnych galotach :) Ale właśnie chodziło mi o Twoje uwagi, że ten niezależny, swobodny ruch dużego palca (niezależnie dzięki czemu) daje odczuwalną różnicę w biegu w porównaniu z palcem gmerającym razem z pozostałą czwórką w jednym (choćby i luźnym) nosku.

Jeszcze raz dzięki za fajną rozmowę.
New Balance but biegowy
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hassy pisze:Klanger, czy Twoje odczucie, że 1.2 mm podeszwy to już duża bariera wynika z tego, że porównujesz z bosą stopą? Bo jeśli do tych 1.2 mm docierasz z drugiego końca spektrum, czyli np. z butów o podeszwie 10 mm, możesz mieć odmienne odczucie
No tak. Nie pomyślałem o tym, z tej perspektywy :hej:

Jak podasz mi maila na PW (zresztą jak ktoś też ma ochotę, to nie ma problemu), to prześlę tobie kopię książki Barefoot Kena (po angielsku, ale jest łatwa w czytaniu). Dużo wiedzy jest tam zawarte, i dobrze się czyta.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 21:22 przez Klanger, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
pil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 267
Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
Życiówka na 10k: 00:42:40
Życiówka w maratonie: 03:29:57
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

powoli chyba czas, aby na forum bieganie.pl pojawiło się osobne pod-forum o mini/bosym bieganiu :)
Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/pil00
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

pil, dobry pomysł, zgłoszę Adamowi.

szczególnie, że spektrum "mini" jest dość szerokie, z bosonogimi Paulem i Klangerem z jednej, ze swoimi sandałami i dziwnymi butami, ze mną, lubiącym mini zakrywające jednak du.., dużo więcej, z drugiej.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
HeavyPaul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 489
Rejestracja: 09 wrz 2010, 13:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej,

Pomysł dobry :) jak Qba słusznie zauważył mini mini nierówne, więc warto sobie podyskutować i wymienić doświadczeniami.

Tymczasem wracając jeszcze do Sockwy i B2R - krótki filmik, w którym przedstawiam swoje pierwsze wrażenia na ich temat: http://heavyrunslight.blogspot.com/2013 ... 2-run.html

Pozdrawiam

Paweł
Mój BLOG: Heavy Runs Light
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM :)
udarr
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 06 sie 2009, 00:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dobry materiał video. Krótko i na temat. Czekam aż rozbiegasz skarpety i napiszesz o nich coś więcej. Bardzo mnie interesuje wytrzymałość podeszwy w kontekście biegania po mniej przyjaznych nawierzchniowo trasach, czyli czymś co mogłoby przeciąć tego milimetrowego placka z TPU oraz jego ścieralność.
Stąpaj i daj stąpać innym.
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

http://www.eurekalert.org/pub_releases/ ... 040813.php

Kolejny naukowy argument na to, by nie tylko biegać w płaskich i elastycznych butach (bez podniesionej pięty), ale również nosić je na stopach cały dzień zamiast tradycyjnego obuwia.

W skrócie, płaskie o elastycznej podeszwie buty zmieniają sposób chodzenia, w stosunku do butów z obcasem, co odciąża kolana, i poprawia stan tych stawów u osób mających problemy zwyrodnieniowe stawu kolanowego.
udarr
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 06 sie 2009, 00:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Sockwa fachowa firma, napisałem z prośbą o jakąś małą zniżkę i na dzień dobry dostałem kod rabatowy 20% :) To ponad 40zł mniej przy modelu G3, czyli z wysyłką <250zł.
Stąpaj i daj stąpać innym.
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

udarr pisze:Sockwa fachowa firma, napisałem z prośbą o jakąś małą zniżkę i na dzień dobry dostałem kod rabatowy 20% :) To ponad 40zł mniej przy modelu G3, czyli z wysyłką <250zł.
Trzeba było poprosić o dużą. Może by dali 40%.
udarr
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 06 sie 2009, 00:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Na moją studencką kieszeń 20% to i tak dużo, a Sockwa też powinna zarobić.
Stąpaj i daj stąpać innym.
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No, to na Twoją studencką kieszeń 40% byłoby jeszcze więcej niż 20% ;) Ale fakt, wykazałeś się klasą i rzetelnością nie będąc pazerny, co zapewne docenili :) Może niedługo liczba nagabywań z egzotycznej Polski przekroczy wartość progową i zaczną oficjalną dystrybucję (co pewnie wywinduje ceny przez cwanego polskiego pośrednika, więc nie wiem czy tego chcemy, może lepiej mieć do czynienia bezpośrednio z daleką firmą ;))

Fakt, pod-forum byłoby pożądane. Dlaczego cała masa ciekawych zagadnień ma się rozmywać w wątkach i sekcjach o butach, treningach, melanżach itd.? A tak to miło, spójnie, w jednym miejscu... oczywiście pojemnie, z bieganiem już-naturalnym-ale-jeszcze-trochę-amortyzowanym do bosaka włącznie. Jeśli tu i ówdzie są o tym całe portale to i tu jakiś Ponury Zakątek Bosych Lub Prawie Bosych Świrów by się przydał ;)

@Klanger: co do tych obcasów to ja sobie niedawno pomyślałem o paniach, które chcą/muszą funkcjonować dużo na szpilkach. Zadałem nawet pytanie w Strefie Kobiet... ale nie było w odpowiedzi jakichś mrożących krew w żyłach opowieści o deformacjach, zmasakrowanym aparacie ruchu, bolących kręgosłupach, kolanach czy biodrach.... może dlatego, że respondentki nie przesadzają z obcasami, no i w większości są w sile młodego wieku, a rachunek Matka Natura nieraz wystawia dopiero na jesieni życia? Choć z drugiej strony zdarza/ło mi się widzieć zdjęcia stóp nawet młodych dziewczyn, którym zawód każe dużo na szpilach funkcjonować (modelka itp.). Brrrr, jak te paluchy pościskane, pokurczone, pokręcone... a co się dzieje wyżej?
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Moja siostra uwielbia wysokie szpilki, od zawsze boli ją też nadmiernie przez to obciążony krzyż, co ciekawe zupełnie nie wiąże tych dwóch rzeczy ze sobą. No bo jak, co mogą mieć stopy do kręgosłupa? ;)
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Samuel--
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 25 lut 2013, 20:01
Życiówka na 10k: 50:48
Życiówka w maratonie: 4:19:24
Lokalizacja: Marysin, near Warsaw, Poland
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmm, 5 stron wątku i nikt jeszcze o Vibram FiveFingers nie napisał? Wiem, że są dość drogie, ale przynajmniej w ramach porównania można o nich wspomnieć ;) Ja też się podpinam pod Zakątek Prawie Bosych Świrów i dzięki za info o ZAMGear i Sockwa. Będę musiał wypróbować :)
udarr
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 06 sie 2009, 00:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

W temacie było krótko o VFF właśnie w kontekście FF, czyli palców, które są średnio naturalnie porozdzielane. Ktoś tutaj dobrze napisał, że duży palec stanowi osobny byt a reszta palców pracuje w miarę razem stąd też ja jestem na etapie kupowania czegoś z kopytami lub jedną komorą aniżeli izolacją każdego palca.
Stąpaj i daj stąpać innym.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

13 stopni, prawie cały śnieg zszedł, więc pierwsze koty za płoty - 1.5km boso zrobione. Mega wrażenia, brakowało mi tego ;). Zabawnie się biegnie po resztkach śniegu, prawie nie czuć zimna, najchłodniej było w błocie, za to na suchej ściółce cieplutko :). Rozgrzewkowo zrobiłem 11km w Merrellach, stopy były rozgrzane, więc dlatego pewnie tak przyjemnie. Takie schłodzenie stóp po biegu jest świetne.
The faster you are, the slower life goes by.
ODPOWIEDZ