Boberek_21 --> komentujcie krytykujcie i co tam chcecie :)
Moderator: infernal
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Cześć.
To może być coś w tym stylu: http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=33561
Lepiej trochę odpocząć i do czasu aż ból przejdzie wstrzymać się z tymi rozciągającymi ćwiczeniami - bolało bardziej. Mnie pomogło polewanie gorącą wodą, ale bez wizyty u lekarza wszystko jest wróżeniem z fusów.
Trzymam kciuki za wyleczenie przed Korfantym!
To może być coś w tym stylu: http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=33561
Lepiej trochę odpocząć i do czasu aż ból przejdzie wstrzymać się z tymi rozciągającymi ćwiczeniami - bolało bardziej. Mnie pomogło polewanie gorącą wodą, ale bez wizyty u lekarza wszystko jest wróżeniem z fusów.
Trzymam kciuki za wyleczenie przed Korfantym!
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Dziewczyny...
Dopóki ból nie przejdzie całkowicie, kilka razy dziennie zimne okłady. Trzymać lód do pierwszego uczucia bólu. Ja smarowałam na zmianę dicloziają i bengay'em. Tą pierwszą chyba Ty mi Jolu polecałaś? Bengay ma mocny, mentolowy zapach i chłodzi. Dicloziaja pachnie delikatnie, jakby krem nie ma działania chłodzącego. Ale obie są przeciwbólowe i przeciwzapalne. Betinko, jeśli nie przeszkadza Ci zapach mentolu, polecam Bengay.
Jak poczujecie ,że boli mniej - nie czujecie bólu rano, po spacerze, to wtedy wprowadzić ćwiczenia. Tutaj są: http://www.bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1
Ja robiłam też dużo innych, ogólnie na nogi. Moja fizjoterapeutka postawiła na to żeby przede wszystkim wzmocnić nogi. Ale też cały czas mam serię na grzbiet i brzuch. Jak będę miała dzisiaj w pracy czas, to mogę Wam wysłać opis tych ćwiczeń, jeśli chcecie. A i jeszcze jedno. Absolutnie żadnych ćwiczeń dynamicznych typu aerobik, przy których skaczecie.
Generalnie jak się próbuje to rozbiegać to wydłuża się czas trwania dolegliwości.
Dopóki ból nie przejdzie całkowicie, kilka razy dziennie zimne okłady. Trzymać lód do pierwszego uczucia bólu. Ja smarowałam na zmianę dicloziają i bengay'em. Tą pierwszą chyba Ty mi Jolu polecałaś? Bengay ma mocny, mentolowy zapach i chłodzi. Dicloziaja pachnie delikatnie, jakby krem nie ma działania chłodzącego. Ale obie są przeciwbólowe i przeciwzapalne. Betinko, jeśli nie przeszkadza Ci zapach mentolu, polecam Bengay.
Jak poczujecie ,że boli mniej - nie czujecie bólu rano, po spacerze, to wtedy wprowadzić ćwiczenia. Tutaj są: http://www.bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1
Ja robiłam też dużo innych, ogólnie na nogi. Moja fizjoterapeutka postawiła na to żeby przede wszystkim wzmocnić nogi. Ale też cały czas mam serię na grzbiet i brzuch. Jak będę miała dzisiaj w pracy czas, to mogę Wam wysłać opis tych ćwiczeń, jeśli chcecie. A i jeszcze jedno. Absolutnie żadnych ćwiczeń dynamicznych typu aerobik, przy których skaczecie.
Generalnie jak się próbuje to rozbiegać to wydłuża się czas trwania dolegliwości.
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ja na moich pierwszych zawodach na dyszkę byłam trzecia od końca, a za mną były dwie dziewczyny, które nigdy nie biegały i dopiero co wstały od biurka
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Aha czyli nie ma tragedii :P
Może mój strach potęguje fakt że meta jest w moim mieście, małym mieście w którym sporo osób mnie zna, a no i na pewno znajomi przyjdą na metę - jak będę ostatnia to będzie masakra :P
Może mój strach potęguje fakt że meta jest w moim mieście, małym mieście w którym sporo osób mnie zna, a no i na pewno znajomi przyjdą na metę - jak będę ostatnia to będzie masakra :P
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Spokojnie dasz rade. Pamietaj ze tlum tez Cie porwie, a i adrenalina sie pojawi. Przy takich wzmocnieniach biega sie innym tempem niz podczas treningu.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Mój bieg był kameralny, 150 osób, byli znajomi z BBLa i moi rodzice, którzy mieszkają zaraz obok. I w ogóle wszyscy już wcinali grochówkę, kiedy ja wbiegłam na stadion. Spiker mnie zauważył i rzucił do mikrofonu: "O, jednak ktoś jeszcze biegnie! Proszę Państwa, brawa dla zawodniczki!" Chcąc nie chcąc trzeba było sprintem finiszowaćBoberek_21 pisze:Może mój strach potęguje fakt że meta jest w moim mieście, małym mieście w którym sporo osób mnie zna, a no i na pewno znajomi przyjdą na metę - jak będę ostatnia to będzie masakra :P
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Na Biegu Fiata w zeszłym roku były upominki dla ostatnich 3 osób także no stressBoberek_21 pisze: Zaczyna mnie łapać stres przed Korfantym. Znacie kogoś komu zdarzyło się przybiec na metę jako ostatni? Tego boję się najbardziej...
A tak poważnie to przy takim czasie jak miałas dzisiaj w treningu ostatnie miejsce Ci nie grozi
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
No i widzisz Beti Spokojnie złamiesz godzinę, skoro treningowa dycha była dla Ciebie przyjemnością
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Och i to jaką przyjemnością Słońce, krótkie spodenki i wrażenie że można by tak na koniec świata biec
Jutro dla odmiany - rolki wkładam na nogi
Jutro dla odmiany - rolki wkładam na nogi
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Beti, wielkie gratulacje! Piękna dyszka i życiówka, a teraz, w tak pięknych okolicznościach przyrody, będzie tylko łatwiej i lepiej!
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Jeden rekord a jaki się ruch w interesie zrobił :D:D:D
grim80 mam nadzieję że tak właśnie będzie :D
grim80 mam nadzieję że tak właśnie będzie :D
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
znam a brawa dostał chyba nawet większe niż zwycięzca biegu - więc to może być całkiem fajne przeżycieZaczyna mnie łapać stres przed Korfantym. Znacie kogoś komu zdarzyło się przybiec na metę jako ostatni? Tego boję się najbardziej...
powodzenia na Korfantym
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Beti też mam problem z hamowaniem Długo uczyłam się hamowania w stylu na "T" - nie potrafię...od razu sie okręcam
Potem stwierdziłam, ze jak chce hamować to będę robić ostre skręty, na jednej i drugiej nodze - pomaga, lecz wiadomo, ze nie zatrzymamy się, tylko zwolnimy tempo.
Najpewniejszy sposób to odskoczyć na trawę
Potem stwierdziłam, ze jak chce hamować to będę robić ostre skręty, na jednej i drugiej nodze - pomaga, lecz wiadomo, ze nie zatrzymamy się, tylko zwolnimy tempo.
Najpewniejszy sposób to odskoczyć na trawę
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Tak też robiłam :D
Gdzie jeździsz na rolkach?
Gdzie jeździsz na rolkach?
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ja będę o tej godzinie gdzieś w okolicach Wielkiej Raczy, ale będę trzymała za Was kciuki i przy okazji wypiję piwko za Wasze powodzenie
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham