
edyta: dieta MŻ + trochę ruchu to ideał

jeść regularnie w małych porcjach zdrowe jedzenie i sporo się ruszaćkarolka25 pisze:W takim razie jaka dieta będzie dla mnie odpowiedniejsza? Bo już się pogubiłam w tym wszystkim...
Zbilansowanakarolka25 pisze:W takim razie jaka dieta będzie dla mnie odpowiedniejsza? Bo już się pogubiłam w tym wszystkim...
mniej jedzenia i więcej np. biegania.karolka25 pisze:W takim razie jaka dieta będzie dla mnie odpowiedniejsza? Bo już się pogubiłam w tym wszystkim...
Niestety, ale badania na klientach tej diety nie potwierdzają tego. Badanie nie jest niestety na próbie reprezentatywnej.http://ressources.commentcamarche.net/m ... -eng03.pdfolekpp pisze: Jeżeli do tego zastosujesz się do tego co ktoś powyżej napisał, czyli przejdziesz przez wszystkie 4 fazy to schudniesz trwale.
Brawo.olekpp pisze:Inna sprawą jest, że w trakcie tej diety człowiek się czuje jak wymięta szmata - cóż cel uświęca środki.
Adam Ko. pisze:Niestety, ale badania na klientach tej diety nie potwierdzają tego. Badanie nie jest niestety na próbie reprezentatywnej.http://ressources.commentcamarche.net/m ... -eng03.pdfolekpp pisze: Jeżeli do tego zastosujesz się do tego co ktoś powyżej napisał, czyli przejdziesz przez wszystkie 4 fazy to schudniesz trwale.
Z ciekawości - jaki mechanizm miałby stać za efektem, dzięki któremu przejście przez dietę Dukana zapobiegnie przytyciu w przyszłości?
olekpp pisze: Zreszta nie szukajac daleko to jakies wycinanie wegli to jest i przed maratonem polecane przez "polska szkole"
Ale to chyba z Dukanem ma niewiele wspólnego...Niejako za klasyczne uważa się dwie metody wymyślone w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. W pierwszej ładowanie węglowodanami trwa trzy dni i poprzedzone jest wysiłkami obniżającymi stężenie glikogenu w mięśniach. Druga składała się z dwóch okresów „wypłukiwania” z glikogenu przedzielonych 3 dniami stosowania diety ubogo węglowodanowej, a po drugim „wypłukiwaniu” następują 3 dni diety bogato węglowodanowej.
Kangoor5 pisze:Brawo.olekpp pisze:Inna sprawą jest, że w trakcie tej diety człowiek się czuje jak wymięta szmata - cóż cel uświęca środki.